Podziemny przystanek tramwajowy jak stacja metra, dworzec kolejowy i przejście dla pieszych szerokie na ponad 60 metrów. Zwiedzaliśmy dwupoziomowy tunel wybudowany pod peronami Dworca Zachodniego.
- Obudziłam męża, powiedziałam, że jest wojna. I że ja wychodzę, a on zostaje z córką. Postawiłam go przed faktem dokonanym - mówi Natalia Panczenko, jedna z liderek społeczności ukraińskiej w Warszawie.
Warszawskie MSN był gotów narysować Frank Gehry, autor słynnego gmachu muzeum w Bilbao. Dlaczego do tego nie doszło, wyjaśnia krytyczka sztuki Anda Rottenberg, opowiadając o ponad 40 latach dochodzenia do białego gmachu na pl. Defilad. Bo historia powstawania MSN jest jeszcze dłuższa i bardziej zaskakująca niż myślicie. Byliśmy w środku nowego gmachu.
- W ubiegłym miesiącu mieliśmy 180 porodów, to pokazuje zaufanie pacjentek - mówi Artur Krawczyk, prezes Szpitala Południowego. Do tutejszego oddziału neonatologicznego cały sprzęt medyczny dostarczyła Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Odwiedziliśmy z mikrofonem tę nową warszawską placówkę.
- Ilekroć chciałem tu przyjechać, zawsze kończyło się przynajmniej dwoma rundami wokół pl. Hallera, zanim znalazłem jedno miejsce do zaparkowania. Dziś, niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, tych miejsc jest bardzo dużo.
- W przedwojennych relacjach z sądu podawano wszystkie dane ofiar, morderców i innych osób a także ich adresy. Np.: kochanka oskarżonego zamieszkała przy Karolkowej 12, trzecie piętro - opowiada Jacek Dehnel.
Świąteczna gorączka zakupów. Czy da się na czymś oszczędzić w roku rekordowej drożyzny? A może by tak dać komuś prezent, którego nie trzeba kupować?
Dlaczego lubisz swoje miasto, a co ci w tym mieście przeszkadza? Zadawałeś albo zadawałaś sobie takie pytanie?
- Chyba w godzinach szczytu są większe korki dla samochodów, autobusy jadą szybciej, ale są teraz bardziej zatłoczone - mówi Mateusz jadący od strony Piaseczna do Alei Wilanowskiej. Sprawdzamy, jak buspas zmienił poruszanie się na Puławskiej.
Poszłam do klubu ze znajomymi, a barmanka powiedziała do mnie z rezerwą: "Proszę pani". Zawstydziłam się, że nie wyglądam dość młodzieżowo, aby zostać zwyczajowo obsłużoną: "Hej, co dla ciebie, płacisz kartą czy gotówką?".
- Po 10 latach pracy z dziećmi mam już pensję z trójką z przodu. Dorabiam, ale i tak nie stać mnie, by wynająć samodzielnie mieszkanie, wciąż wynajmuję pokój w mieszkaniu z kolegami - mówi wuefista.
Całkiem blisko rozległ się tubalny, głośny ryk. Najpierw długi, a po nim kilkakrotne, krótkie beknięcia. Z oddali odpowiedział podobny głos. To samce jeleni. Jak co roku o tej porze swoim rykiem ogłaszają sezon godowy, a także sezon ich rywalizacyjnych walk.
- Przyjechałem wygodnie drogą rowerową z Kabat, ale tu wygoda się kończy - tak się zaczyna nasz najnowszy, 25. odcinek podcastu "Warszawa nadaje". Jedziemy rowerami ulicą Puławską tam, gdzie nie ma ścieżki rowerowej, a drogowcy zdecydowali, że rowerzyści powinni jeździć środkowym pasem jezdni. Sprawdzamy, jak jest naprawdę.
- W nocy kładę się na plaży, patrzę w górę i gwiazdy kapią mi na czoło. Na Wiśle jest cisza, jest pusto, czego chcesz więcej?
- O, tutaj można się ukryć i całować - zauważył autor najnowszego podcastu, gdy wchodziliśmy do romantycznej części parku. - Można, wśród cisów, które właśnie mijamy - podpowiedziała nasza przewodniczka.
- Walczyliśmy o każde drzewo, na placu jest ich więcej niż przewidywała koncepcja konkursowa - mówi Marta Sękulska-Wrońska z pracowni WXCA. To tam powstał projekt placu, który wywołuje emocje i pytania: dlaczego tu jest tak mało zieleni a tak dużo betonu.
Wysiadamy na stacji Otwock i idziemy około kilometra do najokazalszego świdermajera, czyli dawnego sanatorium Gurewicza.
- Pod względem długości metra Warszawa właśnie wyprzedza Budapeszt i Kopenhagę - mówi Witold Urbanowicz. Ale zaraz dodaje, że o sukcesie metra nie decyduje tylko jego długość.
Tym razem zapraszamy na letni wieczorny spacer nad Wisłą. Nadal można na wiślanych bulwarach pić alkohol. A co jeśli sąd, który niebawem zajmie się skargą na ten temat, przywróci zakaz? Co o tym sądzą spędzający czas nad brzegiem rzeki, a co miejski urzędnik, radny i działacz, który doprowadził przed laty do zniesienia obowiązującego wtedy zakazu.
Mam na imię Dominik i jestem lasoholikiem. Opowiem Wam o kilku zaskakujących spotkaniach w lesie
- Pamiętaj, żabciu, zielone to jest pierwsze - mówi napotkany w lesie artysta przedstawiający się jako Stefcio. Przyjeżdża do Lasu Kabackiego z Pragi, zawsze na rowerze.
- Ale duża czy mała? - pyta dziewczyna w okienku z zapiekankami. - A jak pani nas ocenia? - odpowiada pytaniem Maciej Nowak, nasz postawny recenzent kulinarny. - To tradycyjna, półmetrowa - pada zamówienie.
- Zabieram państwo na RODOS, wszystko tam pachnie i kwitnie - zaprasza nasz redakcyjny kolega Jarek Osowski.
Miesiąc przed wybuchem wojny załatwiliśmy hipotekę na mieszkanie. Jest już w całości zapłacone. Miało być gotowe w czerwcu. Ale teraz się zastanawiam: czy będzie. Mam nadzieję, bo to niemiecki deweloper - mówi pani Natalia Rajinik.
- To była przyjaźń od pierwszego wejrzenia - tak wspomina początek swoich długoletnich relacji z Ryszardem Kapuścińskim jego rówieśnik - dziennikarz, korespondent wojenny Mirosław Ikonowicz.
Kluczowe odcinki metra w Warszawie zostały już zrealizowane, teraz władze miasta powinny postawić na co innego. Na co? - radzi dr Michał Beim, znany specjalista od transportu publicznego.
- Och jak pięknie te wózki się wychylają - krzyknął w zachwycie Maciej Dutkiewicz, rzecznik Tramwajów Warszawskich. I na przystanek podjechał najnowocześniejszy tramwaj w Warszawie.
Najpierw słychać chlupot lodowatej wody, potem lekkie sapanie. - Oddychaj głęboko, oddychaj, no już, Wojtek, minuta minęła, wystarczy.
- Czy można pieska pogłaskać? Nie, nie wkładamy rąk między kraty, bo nie mamy pewności czy piesek, który teraz merda ogonkiem za chwilę nie będzie chciał zrobić czegoś innego - mówił Aleksander Sikorski zastępca dyrektora schroniska dla zwierząt na Paluchu.
Cyfry i liczby w nazwie ulic są dla mnie sporym utrudnieniem i wyzwaniem - może jedynie w Nowym Jorku ponumerowane ulice jakoś się sprawdzają, a to dlatego, że idą po kolei. W Warszawie plac czterech czy pięciu rogów w żaden sposób nie koresponduje z placem Trzech Krzyży ani z ulicą Trzech Budrysów.
- Nie ukrywałem faktu, że przyjąłem do swojego domu rodzinę uchodźców. Przeciwnie chciałem pokazać zwykłą rodzinę, która szuka swojego miejsca na świecie, i z którą każdy w Polsce mógłby się utożsamić - mówi Jakub Bierzyński, socjolog i przedsiębiorca w najnowszym, szóstym już odcinku podcastu.
Wyobraźmy sobie, że tuż przed naszym oknem jest wysoka ślepa ściana nowego budynku. W najwęższym miejscu odległość do niej wynosi 3 metry 60 centymetrów. Gotowi? To w tym odcinku podcastu zabieramy państwa na wycieczkę na Wolę, gdzie mieszkańcom grozi życie ze ścianą niemal na wyciągnięcie ręki.
- 1 listopada w Polsce to cmentarze są najbardziej zaludnionymi i pełnymi życia miejscami - mawia nasz redakcyjny kolega Tomasz Urzykowski, autor drugiego odcinka podcastu "Warszawa nadaje". Tym razem wybraliśmy się na najbardziej znany warszawski cmentarz.
Kiedy przyjechałem do Warszawy na studia, wtedy Nowy Świat był sensownym miejscem. Reszta wydawała mi się ohydna, niedorobiona: puste przestrzenie, brak pięknych domów. Ale to się zmienia - mówi reporter Mariusz Szczygieł w podcaście Warszawa nadaje.
Kapitalizm, który miał uratować Nowy Świat, chwilę się nim pobawił i porzucił. Można tu spotkać pełen przekrój ekonomiczny społeczeństwa - od żebraka do milionera, choć częściej jednak żebraka.
Zaczynamy zupełnie nową opowieść o Warszawie. To podcast "Warszawa nadaje", nasze dźwiękowe okno na stolicę. Zapraszamy do słuchania w piątki co dwa tygodnie. Dziś - 15 października - o Nowym Świecie.
Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego. Rosja, USA, Brazylia, Szwecja, Polska. Pięć krajów i pięć opowieści. Miejsca inne, ludzie inni, czas też nie ten sam. Posłuchaj podcastów o reportażach nominowanych do Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego. Rozmawia Michał Nogaś.
Dźwiękowy zapis osobistych dramatów i komedii, wieczne zaczynanie od początku, nocne przemyślenia i rzutnik zorzy polarnej albo złamane serca i miłosne rozczarowania.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.