Do poważnego wypadku doszło nad ranem w Warszawie. Kierowca czarnego SUV-a potrącił pieszego i uciekł z miejsca zdarzenia.
W wypadku na drodze krajowej nr 50 między Grójcem a Mszczonowem zginął 71-letni kierowca tira, który wjechał w budynek gospodarczy. Ruch został całkowicie zablokowany. Według policji utrudnienia miały potrwać do północy z poniedziałku na wtorek.
Na Ursynowie 86-letni kierowca furgonetki przejechał 75-letniego pieszego, który szedł po chodniku z wózkiem na zakupy. Auto przebiło barierkę i zawisło nad wykopem, za którym stoi osiedlowy garaż.
Ponad dwa tygodnie musiały minąć, zanim dwie kobiety ranne w wypadku, który wstrząsnął Warszawą, były w stanie odpowiedzieć na pytania prokuratora.
Eksperci przeanalizowali szczegóły wypadku, który dwa tygodnie temu wstrząsnął opinią publiczną nie tylko w Warszawie. Dzięki ich rekonstrukcji wiemy, z jaką prędkością mógł pędzić Łukasz Ż., domniemany sprawca, oraz jak daleko bezwładne samochody toczyły się po drodze.
Ciężarna kobieta spadła pod nadjeżdżający pociąg metra. Uratował ją młody mężczyzna, który wskoczył za nią i wciągnął pod peron. Całe wydarzenie widać na nagraniu.
Jeszcze dwa tygodnie temu Łukasz Ż. podjechał z piskiem opon pod klatkę swojego bloku na Bielanach. - Bałam się już mu zwrócić uwagę - słyszę od sąsiadki.
Łukasz Ż. został zatrzymany przez niemiecką policję - potwierdza Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Sąd Okręgowy w Warszawie wydał w czwartek, 19 września europejski nakaz aresztowania Łukasza Żaka. To on miał spowodować śmiertelny wypadek na Trasie Łazienkowskiej.
Trwają poszukiwania Łukasza Żaka. To on miał spowodować wypadek, w którym zginął 37-letni Rafał, a jego żona i dzieci zostali ciężko ranni. Co zrobić, żeby takie tragedie wreszcie się skończyły?
Jest list gończy za Łukaszem Żakiem. To ten mężczyzna - według prokuratury - prowadził samochód, który w sobotę zabił ojca rodziny na Trasie Łazienkowskiej, a potem uciekł z miejsca wypadku
Znamy nowe szczegóły wypadku, który wydarzył się w weekend na Trasie Łazienkowskiej. Młodzi ludzie bawili się w centrum. Chcieli przejechać do klubu tanecznego na Pradze. Jechali w dwóch autach, jedno uderzyło w samochód rodziny z Grochowa. Po wypadku sprawcy odganiali ludzi, którzy chcieli pomóc rannej.
- Sprawa jest rozwojowa - słyszymy w prokuraturze, która postawiła zarzuty trzem mężczyznom biorącym udział w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w nocy z soboty na niedzielę. Prokurator wystąpił także z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie.
W aucie, które wjechało w forda na Trasie Łazienkowskiej, było pięć osób. Tę informację, wczoraj nieoficjalną, dziś potwierdza prokuratura. Policja nadal szuka czwartego mężczyzny z rozpędzonego volkswagena, który zbiegł z miejsca zdarzenia. Sąsiad zmarłego ogłasza publiczną zbiórkę dla jego rodziny.
Prokurator dopiero w poniedziałek przesłucha mężczyzn zatrzymanych po fatalnym wypadku na Trasie Łazienkowskiej w nocy z soboty na niedzielę. Znaleźli się świadkowie i są nagrania z wypadku. Wynika z nich, że w VW Arteonie był piąty mężczyzna, który uciekł z miejsca wypadku.
O godz. 1.30 rodzina jechała fordem Trasą Łazienkowską. Z ogromną siłą uderzył w nich od tyłu volkswagen i zepchnął na barierki. Na miejscu zginął ojciec, jego dzieci i żona są w stanie ciężkim. W środku VW było trzech pijanych mężczyzn i kobieta. Policja ustala, kto prowadził.
Znamy nowe terminy rozpraw ws. byłego już funkcjonariusza policji, który rozbił radiowóz w Dawidach Bankowych. Wiózł w nim dwie nastolatki, którym po wypadku nie udzielił pomocy.
W jednorodzinnym domu w Ostrowi Mazowieckiej wybuchła duża butla gazowa. Na skutek eksplozji wypadły okna, naruszone zostały ściany budynku. Małżeństwo zamieszkujące dom, doznało obrażeń.
Do zderzenia pojazdów doszło nad trasą S8, na skrzyżowaniu ul. Lazurowej i al. Obrońców Grodna. Według wstępnych ustaleń policji, karetka jechała na sygnale.
W miejscowości Magnuszew w powiecie kozienickim kierujący fordem 42-latek wjechał w pieszych. Na miejscu zginęły dwie osoby, trzecia zmarła w szpitalu, dwie są hospitalizowane. Kierowca już raz stracił prawo jazdy za jazdę po pijanemu.
Po śmiertelnym wypadku na torach ewakuowano 350 pasażerów pociągu relacji Chełm - Bydgoszcz. Na miejscu pracują służby,
Podczas pikniku pod Ciechanowem policyjny black hawk w trakcie lotu zerwał i zrzucił na ludzi element linii wysokiego napięcia. I choć od incydentu minął rok, a sprawą zajmują się dwie prokuratury, nikomu nie przedstawiono zarzutu.
Znany satyryk i bard Jan Pietrzak w poniedziałek, 19 sierpnia miał wypadek samochodowy. Kierowany przez niego pojazd wjechał w przychodnię na Wilanowie.
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek kilka minut przed godziną 5 w Komorowie pod Warszawą (powiat pruszkowski). Zdaniem policji utrudnienia mogą potrwać do godziny 9.
Sprawca makabrycznego wypadku na ul. Woronicza aresztowany na trzy miesiące - podała Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Kierujący samochodem mężczyzna potrącił na pasach kobietę i wpadł w przystanek autobusowy pełen ludzi. Dwie osoby nie żyją.
Groźny wypadek w podwarszawskim Sulejówku. Podczas przycinania gałęzi drzew ramię podnośnika dotknęło przewodów elektrycznych. Trzech mężczyzn zostało porażonych prądem.
Do tragicznego wypadku doszło przy ulicy Woronicza na Mokotowie. Kierowca samochodu osobowego wjechał w przystanek autobusowy. Dwie osoby nie żyją, jest kilkoro rannych. Policja szuka świadków zdarzenia.
Element kotła gazowego spadł z remontowanego dachu bloku na głowę idącego dołem nastolatka. Nie wiadomo, czy chłopak wróci do pełni zdrowia.
Chłopiec wypadł z okna mieszkania na pierwszym piętrze, został odwieziony do szpitala w ciężkim stanie. Dzieckiem w chwili wypadku opiekował się ojczym.
Latarnia spadła na osobę idącą ul. Belwederską - informuje asp. Jacek Sobociński z Komendy Stołecznej Policji.
Pociąg Kolei Mazowieckich z Wołomina nie zdążył się zatrzymać i uderzył w kozioł oporowy. - Z takim przypadkiem spotykam się po raz pierwszy - mówi "Wyborczej" Donata Nowakowska, rzeczniczka prasowa regionalnego przewoźnika.
Dachowaniem i uszkodzeniem zabytkowej latarni na pl. Konstytucji zakończył się poranny rajd pijanego kierowcy toyoty. Autem kierował policjant ze stołecznej drogówki. Miał 1,8 promila alkoholu w organizmie.
W szpitalu zmarła dziewczynka, którą kilka dni temu w Starej Miłośnie potrącił kierowca ciężarówki. Dziecko jechało na rowerze.
Zapadł wyrok w głośnej, szeroko opisywanej w mediach sprawie influencera Patryka D. Mężczyzna pędząc w nocy białym porsche w centrum Warszawy śmiertelnie potrącił pieszego na Marszałkowskiej. Sąd wymierzył mu surowszą karę od tej, na którą godziła się rodzina ofiary.
Na trasie S8 zderzył się trzy busy i auto osobowe. Są duże utrudnienia w ruchu
Dwie godziny trwały poszukiwania 52-letniego mężczyzny, który w poniedziałek poszedł na rybyw miejscowości Piotrowice w powiecie otwockim. Ratownicy wyłowili z jeziora jego ciało.
Po uderzeniu rowerzysty, który pędził wzdłuż Wisłostrady, nasz 77-letni czytelnik upadł na chodnik, poranił się, jest potłuczony i ma wybity bark. - Początkowo kolarz wyścigowy wybąkał przeprosiny, po czym wskoczył na rower i po prostu uciekł - opowiada pan Marek.
Stacja metra Wilanowska została wyłączona dla pasażerów. - Na miejscu będzie musiał pracować prokurator, utrudnienia potrwają kilka godzin - przekazuje "Wyborczej" rzeczniczka Metra Warszawskiego.
47-letni kierowca nissana, który uderzył w rowerzystę, był trzeźwy. Po przesłuchaniu na komendzie został zwolniony.
Pociąg Intercity relacji Olsztyn - Kraków potrącił śmiertelnie osobę, która przechodziła przez tory. 350 pasażerów zostało ewakuowanych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.