Obrońcy osób zatrzymanych podczas protestów w obronie aresztowanej aktywistki LGBT Margot zapowiadają złożenie zażaleń na sposób działania policji w czasie jego pacyfikacji. Tymczasem Komenda Stołeczna Policji opublikowała film, który odpowiada na oskarżenia policji o agresję.
Po zatrzymaniu Margot i proteście jej obrońców rzecznik praw obywatelskich żąda wyjaśnień od stołecznego komendanta policji w sprawie brutalnej interwencji funkcjonariuszy na Krakowskim Przedmieściu. To już kolejny raz, kiedy działalność warszawskich funkcjonariuszy budzi wątpliwości.
Joanna Bitner, prezes Sądu Okręgowego w Warszawie nie ujawni dlaczego Margot została aresztowana. A prokuratura wciąż nie rozpatrzyła wniosku o kontakt aktywistki z adwokatem.
- Policja mogła tak stanąć, ponieważ chodnik należy do miasta, a tylko schody do parafii - przekonuje ksiądz z bazyliki św. Krzyża, w okolicach której odbyła się piątkowa demonstracja w obronie aktywistki LGBT Margot.
Do karambolu doszło ok. godz. 9. Na Wisłostradzie w okolicy mostu Północnego zderzyło się sześć aut.
Policja postawiła zarzuty dotyczące m.in. czynnego udziału w zbiegowisku i uszkodzeniu radiowozu. Wobec niektórych protestujących zastosowano dozór policyjny.
"Jako Komendant Główny Policji powinien pan w szczególny sposób czuwać nad rozdziałem policji od szeroko pojętej polityki i rządzących" - pisze do szefa policji Borys Budka, przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
W sobotę w całej Polsce odbyły się - a kolejne są planowane w następnych dniach - protesty solidarnościowe z aresztowaną aktywistką LGBT Margot oraz zatrzymanymi w piątek przez policję demonstrantami. W Warszawie na Plac Defilad przyszły tysięce warszawiaków i przyjezdnych.
Zatrzymanie Margot. Doktor UW, który w piątek brał udział w demonstracji na Krakowskim Przedmieściu w obronie aktywistki LGBT Margot, prosił rektora o otworzenie bram uczelni dla demonstrantów uciekających przed policją. Bramy pozostały zamknięte. Dlaczego?
Zatrzymanie Margot i jej aresztowanie. Choć Margot jest osobą niebinarną najbliższe dwa miesiące ma spędzić w męskim areszcie. - To trauma, która zostaje z człowiekiem przez lata. O tym, co wydarzy się w celi, nawet boję się myśleć - komentuje Julia Kata, psycholożka i wiceprezeska fundacji Trans-Fuzja.
- W demokratycznym państwie prawa wylegitymowanie osoby nie może wyglądać tak, że bez ostrzeżenia jest ona łapana przez policjantów za szyję i wleczona do samochodu, a po interwencji poselskiej jest spisana i wypuszczona do domu. Wczoraj było siedem takich przypadków - mówiła posłanka Koalicji Obywatelskiej Magdalena Filiks.
W sobotę o godz. 18.30 na pl. Defilad klolejna manifestacja solidarności z Margot. Co policjant może nam zrobić podczas protestu? I jak powinniśmy się zachować? Na pytania odpowiada mec. Radosław Baszuk.
Po zatrzymaniu Margot głos w tej sprawie zabrał minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Jej czyn nazwał bandytyzmem i zapewnił, że żyjemy w państwie prawa.
W związku z protestami, które odbyły się w obronie aresztowanej aktywistki LGBT, policja zatrzymała 48 osób. Odpowiedzą za udział w zbiegowisku, uszkodzenie radiowozu i znieważenie mundurowych. Głos zabrał Zbigniew Ziobro, a Rzecznik Praw Obywatelskich zapowiada kontrole.
"Dwa miesiące aresztu dla działaczki LGBT, przy zarzutach o udział w zwykłej ulicznej szarpaninie, jest oburzającą, skandaliczną represją, której oczywistym dla każdego powodem jest tło ideologiczne" - skomentował pisarz Szczepan Twardoch.
Sąd w Warszawie zdecydował o dwumiesięcznym areszcie dla Margot, aktywistki walczącej z homofobią kolektywu Stop Bzdurom. Informacja o tym doprowadziła do protestów, które sprzed siedziby Kampanii Przeciw Homofobii przeniosły się na Krakowskie Przedmieście i pod komendę na Wilczą. Policja zatrzymała kilkunastu ich uczestników.
Sama jestem chrześcijanką. Kiedy powiesiłam flagę, zrzucił ją z pomnika człowiek podający się za księdza i ją podeptał. To mnie bardzo poruszyło. Bo chodzi o czczenie Chrystusa czy posągu? - pyta Magdalena Pecul-Kudelska z Uniwersytetu Warszawskiego.
Po porannym zderzeniu z motocyklistą na trasie S8 doszło do kolejnych wypadków. Tym razem na jezdni w kierunku Marek. Powstały duże utrudnienia w ruchu.
Późnym popołudniem w miejscowości Trzciany w powiecie legionowskim kąpiący się w stawie nastolatek nagle zaczął się topić i zniknął pod wodą. Nie udało się go uratować.
Nie bez powodu wybrałyśmy pomniki, które trzymają miecze w rękach. To kojarzy się z walką, którą my też prowadzimy. To walka, aby wyjść na miasto, na blokowisko, i kupić sobie chleb w sklepie i nie być wyzywanym od pedałów - mówią uczestniczki akcji wieszania tęczowych flag na warszawskich pomnikach.
Aktywistki usłyszały zarzuty za powieszenie tęczowych flag na stołecznych pomnikach. Policja wypuściła je w środę po południu po kilkudziesięciu godzinach zatrzymania.
Policjanci zatrzymali 33-latka, który groził dwóm mężczyznom, że zabije ich rodziny, spali domy i samochody, a wobec jednego z nich używał noża.
W nocy z 28 na 29 lipca na najważniejszych warszawskich pomnikach rozwiesiły tęczowe flagi. Jak donosi grupa odpowiedzialna za tę akcję, dwie jej uczestniczki zostały zatrzymane przez policję.
Kierowca busa, jadąc trasą S8 w stronę Warszawy, na wysokości Kobyłki uderzył w barierki i dachował.
Do sobotniej interwencji policji w mieszkaniu przy Nowym Świecie w czasie marszu narodowców odniósł się jej rzecznik Mariusz Ciarka.
- To skandal. Burmistrz Śródmieścia prosi o dodatkowe patrole policji, bo w mieście jest niebezpiecznie, a policja ochrania w tym czasie furgonetkę z homofobicznymi i antyaborcyjnymi hasłami - oburza się radna Dorota Łoboda
O dużym szczęściu może mówić policjant, który w czasie wieczornej interwencji na Młocinach omal nie został raniony kuchennym nożem. Młodociany agresor dźgnął funkcjonariusza w kaburę broni.
Trzy auta zderzyły się na Wale Miedzeszyńskim na wysokości mostu Łazienkowskiego. Jedna osoba została przewieziona do szpitala. W kierunku północnym tworzy się długi korek.
O sytuacjach, których była świadkiem na Polu Mokotowskim, Ania mówi, że gdyby ktoś jej to opowiedział, pomyślałaby, że zmyśla. Ale w grupie facebookowej, na której się tym dzieli, inne kobiety się nie dziwią. Straż miejska apeluje, żeby takie sytuacje zgłaszać.
- Policjant był stanowczy. Zapytał, na jakiej podstawie zgłosiłam sprawę i zażądałam interwencji. Ostrzegł, że to mnie może ukarać - opowiada nasza czytelniczka, która powiadomiła policję, że klienci w markecie wbrew przepisom nie zakrywają nosa i ust.
Po serii rozbojów, pobić i kradzieży w Śródmieściu burmistrz tej warszawskiej dzielnicy pisze do policji: "Jestem przekonany, że podejmując współpracę, doprowadzimy do poprawy sytuacji"
Policja będzie ustalać, kto z imprezowiczów rzucił butelką z balkonu bloku w Pruszkowie. Przechodząca chodnikiem kobieta została raniona w głowę.
Saperzy wydobyli w niedzielę w południe ważący 250 kg niewybuch z terenu budowy stacji metra Bródno. Z powodu tej operacji o świcie trzeba było ewakuować blisko tysiąc mieszkańców.
W niedzielę rano straż pożarna wyłowiła z Jeziorka Czerniakowskiego ciało mężczyzny. Kilka godzin później z wody wydobyto też drugiego topielca.
Podczas budowy ostatniej stacji II linii metra znaleziono 250-kilogramowy niewybuch. Prace budowlane zostały wstrzymane, rano odbędzie się ewakuacja mieszkańców okolicznego osiedla.
W mieszkaniu na Bielanach policja znalazła ciało 81-letniej kobiety. W związku z tą sprawą zatrzymała 27-letniego mężczyznę.
Siedem osób spędziło noc na policji po środowym proteście Greenpeace'u przed siedzibą Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych w Warszawie, w tym dwie osoby tylko relacjonujące wydarzenie. Ich przesłuchania trwają już ponad dobę.
Policja umorzyła kolejne postępowanie dotyczące parafii w Zielonce. W Niedzielę Wielkanocną, gdy obowiązywał największy rygor sanitarny, parafia zorganizowała mszę na więcej niż pięć osób, a wcześniej drogę krzyżową.
Jedna osoba została zatrzymana - informuje stołeczna policja. Mężczyzna miał do odsiadki karę więzienia.
Pasażerowie komunikacji miejskiej w Warszawie zbyt często nie stosują się do obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa, dlatego urząd miasta zwrócił się o wsparcie do policji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.