Dziesięć lat w więzieniu mogą spędzić trzej obywatele Białorusi, którzy dopuścili się rozboju na swoim pracodawcy z jednego z wesołych miasteczek na terenie Warszawy. Grożąc nożem, zmusili go do zastawienia telefonu w lombardzie i oddania im pieniędzy.
Po serii rozbojów, pobić i kradzieży w Śródmieściu burmistrz tej warszawskiej dzielnicy pisze do policji: "Jestem przekonany, że podejmując współpracę, doprowadzimy do poprawy sytuacji"
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.