W trakcie exposé w Sejmie Donald Tusk odniósł się do relacji nowego rządu z przedstawicielami samorządów. Premier zadeklarował, że będą mieć więcej pieniędzy i większe kompetencje. Rządy Prawa i Sprawiedliwości słynęły z odwrotnej polityki.
Koalicja Obywatelska może postawić na Rafała Trzaskowskiego w wyborach na prezydenta Polski. Jeśli Prawo i Sprawiedliwość zainwestuje w Tobiasza Bocheńskiego, to będziemy pierwszy raz w historii świadkami starcia tych samych polityków w dwóch różnych, ważnych wyborach.
Głośno było niedawno o tym, że poseł PiS Artur Soboń złożył mandat i został członkiem zarządu Narodowego Banku Polskiego. W banku, którego nie obejmą zmiany personalne związane z utratą władzy przez PiS, posadę dostał także warszawski radny PiS, do niedawna wiceminister żywo zaangażowany w sprawy remiz straży pożarnej na Mazurach.
Kto będzie nowym wojewodą mazowieckim? Wiadomo, będzie to osoba z Platformy Obywatelskiej, władze partii chcą, by była to kobieta. Jest kilka potencjalnych kandydatek.
Do wyborów samorządowych szykują się aktywiści miejscy i partie polityczne, które nie zdobyły w 2018 roku miejsc w radzie miasta. - Chcemy być realną alternatywą dla PO i PiS, dlatego rozmawiamy o koalicji wyborczej z wieloma środowiskami i partiami - mówi Jan Mencwel z Miasto Jest Nasze.
- W 2023 roku budżet na utrzymanie Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie wynosi 270 mln zł. To o ponad 100 mln zł więcej niż za czasów rządów PO-PSL - twierdzą działacze stowarzyszenia Nowa Generacja.
Były sekretarz m.st. Warszawy odzyskał wolność, bo został europosłem. Prokuratura nie może się z tym pogodzić, ale i Włodzimierz Karpiński nie zamierza przejść obojętnie wobec słów, które po jego zwolnieniu z aresztu padają z ust śledczych.
O pomyśle jednej listy w wyborach samorządowych zaczynają nieśmiało mówić politycy koalicji tworzącej nową większość w Sejmie. - Celem jest utrzymanie władzy tam, gdzie ją mamy, i odbicie niektórych sejmików z rąk Prawa i Sprawiedliwości - twierdzą rozmówcy "Wyborczej".
- Nie wziąłem ani 5 milionów, ani 10, ani 15, ani jednego miliona, ani 5 złotych - powiedział Włodzimierz Karpiński, który był gościem radia RMF. 16 listopada były sekretarz Warszawy wyszedł z aresztu, by objąć mandat europosła. Spędził tam 9 miesięcy, prokuratura stawia mu zarzut przyjęcia 5 milionów złotych łapówki.
Donald Tusk potwierdził ustalenia "Wyborczej". Zapowiedział powołanie co najmniej trzech komisji śledczych. - Ten plan mamy przygotowany detalicznie - zapewnił.
Działacze stołecznego PiS przekonują do referendum w sprawach komunikacyjnych. To jest tematyka, w którą politycznie inwestują, bo ideologiczny profil ich partii jest w Warszawie odrzucany.
- To dokument, który został po pani marszałek Elżbiecie Witek. Podpisałem go, informując Włodzimierza Karpińskiego o pierwszeństwie w objęciu mandatu europosła - ogłosił w środę, 15 listopada, Szymon Hołownia, nowy marszałek Sejmu.
Partia Razem, która ma siódemkę posłów, ogłosiła, że nie wejdzie do rządu. Skąd taka decyzja? I jak to rozumieć? Czy partia Magdaleny Biejat i Adriana Zandberga będzie w opozycji, tak jak PiS?
To bezprecedensowa sytuacja: jeszcze nigdy się nie zdarzyło, żeby osoba przebywająca w areszcie została europosłem. To, że Włodzimierz Karpiński obejmuje mandat europarlamentarzysty, jest konsekwencją wyborów parlamentarnych. - Przyjmuje go, by ukrócić trwający od miesięcy bezzasadny, dewastujący areszt. Jest niewinny, nie ucieka przed odpowiedzialnością - zapewniają synowie Karpińskiego
Tak jak wcześniej w wywiadzie dla "Wyborczej", tak i teraz w kolejnej rozmowie prezydent Warszawy składa deklarację dotyczącą swojej przyszłości na najważniejszym stanowisku w mieście. A co ze startem w wyborach na prezydenta RP?
- Młodzi nie widzą wspólnych interesów ze starszymi pokoleniami. Jednocześnie zdają sobie sprawę ze słabości państwa i mają poczucie, że te wybory są istotne - mówi badaczka z Uniwersytetu SWPS.
Liczy się szczerość, ale polityk to nie jest zawód, w który wkładam sto procent zaufania. Ta szczerość jest z pewną dozą nieufności - mówi dziewczyna spotkana na pl. Zbawiciela.
- W Sejmie nie ma nikogo poniżej 30. roku życia, a jest mnóstwo polityków, którzy są tam od zawsze. Czas to zmienić - mówią działacze partyjnych młodzieżówek i ci, którzy pierwszy raz startują w wyborach. Pokolenie 20-latków chce z impetem wejść do polityki.
Na tej platformie rządzi Mentzen i Konfederacja. Tusk, choć reprezentuje pokolenie boomerów, też nie odpuszcza TikToka, czyli ulubionego medium generacji Z. Potrzeba pokazywania się na TikToku to nowość w kampanii.
Stowarzyszenie "Miłość Nie Wyklucza" przygotowało informator na temat obietnic partii w sprawie równości małżeńskiej i tego, co sugerują wypowiedzi ich polityków oraz kandydatów na listach wyborczych. Jest aktualizowany na bieżąco.
Na ostatniej prostej na warszawskiej liście Trzeciej Drogi pojawił się były rzecznik partii Jarosława Gowina. Bezpartyjni Samorządowcy nie dali rady zarejestrować jednej z kandydatek do Senatu. A Konfederacja wystawia osobę, która wierzy, że komórkowa sieć 5G powoduje omdlenia.
- Czy jestem ciepłą wodą w kranie? Myślę, że tak, ale dobrze mi z tym - opowiadają młodzi warszawiacy, moi rówieśnicy. Pójdą na wybory, ale politycy ich śmieszą lub nużą. - Życie jest łatwiejsze, jeśli jest się konformistą i ma się świadomość ograniczonego wpływu na cokolwiek - mówi jeden z moich rozmówców.
Posłanka Aleksandra Gajewska i poseł Arkadiusz Marchewka z KO sprawdzili, ile kosztowały zorganizowane przez PiS pikniki promujące program 800 plus, które od lipca odbywają się na terenie całej Polski. - To złodziejstwo w biały dzień - mówiła podczas konferencji prasowej Aleksandra Gajewska.
- Podziały polityczne zakorzeniły się w nas tak głęboko i zawładnęły naszymi uczuciami, że często zapominamy, że po przeciwnej stronie sporu też są ludzie. Że sąsiadka tak jak my pragnie tego, co dobre dla siebie i swoich bliskich. Że oni tak jak my chcieliby żyć w lepszej Polsce - mówi studentka z Warszawy.
O Tusku mówi, że chce zrzucać pomniki papieża, o Trzaskowskim, że "wstydzi się polskiej historii". Rzuca pytanie, czy Naczelny Sąd Administracyjny jest sądem "niemieckim". I niezmordowanie przecina wstęgi, nawet na drodze gminnej. Taką metodę działania ma senatorka PiS, która właśnie została lokomotywą wyborczą do Sejmu w okręgu siedleckim.
W Warszawie ma dojść do najgłośniejszej roszady z udziałem lidera listy wyborczej PiS. Po decyzji o tym, że ze względów strategicznych Jarosław Kaczyński ma wystartować w okręgu świętokrzyskim, jedynką w Warszawie zostanie minister kultury Piotr Gliński. Dlaczego on?
Wiek około czterdziestki, mandat mazowieckiego radnego, w przeszłości burmistrzowanie warszawskiej dzielnicy, dobre pensje w państwowych spółkach, żaden z nich nie jest ideologicznym jastrzębiem. Teraz Wojciech Zabłocki i Michał Grodzki startują do Senatu z Warszawy.
Jarosław Kaczyński jest zdecydowanie najczęściej pojawiającym się w mediach posłem w kraju - wynika z nowego raportu o obecności w mediach. Opozycję mogą jednak martwić kolejne miejsca, bo pierwsza dziesiątka jest zdominowana przez PiS. Zupełnie inaczej wyglądają media społecznościowe.
Góra Kalwaria to Polska w pigułce. Wyniki ostatnich wyborów parlamentarnych były tu niemal identyczne jak w całym kraju. Pytam więc lokalsów, jak będą głosować tej jesieni.
- Magdalena Biejat powinna dostać jedynkę w Warszawie na liście do Sejmu, bo to jedyna posłanka na serio interesująca się sprawami naszego miasta - twierdzi jeden z rozmówców "Wyborczej".
W przedterminowych wyborach wójta Jaktorowa wygrał kandydat, który poparł środowisko ludzi protestujących przeciwko inwestycjom towarzyszącym Centralnemu Portowi Komunikacyjnemu. Z jego wyborem zbiegła się informacja o zaskarżeniu decyzji środowiskowej dla ogromnego lotniska.
W okręgu 49., obejmującym m.in Grójec, o mandat senatora znów będzie się starać Leszek Przybytniak, kandydat PSL. Już po raz piąty z rzędu będzie walczyć ze Stanisławem Karczewskim z PiS. W tym okręgu poparcie dla PiS sięga aż 70 proc.!
- To głosowanie rozstrzygnie o przyszłości Polski. Proszę was: nie spocznijcie, od dzisiaj ruszajcie w ten wielki marsz po polskie zwycięstwo - po jednej stronie będzie Kaczyński z PiS-em, po drugiej stronie - Polska - mówił podniośle Tusk kilka godzin po ogłoszeniu przez prezydenta terminu wyborów na 15 października.
Prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki przyjechali na piknik rodzinny 7 sierpnia w Tarczynie. Takiej obsady nie miała dotąd żadna z tych imprez organizowanych przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej.
Mogłoby się wydawać, że w kraju o tak bogatej historii uda się znaleźć choć jedną kobietę, która zasługiwałaby na takie uhonorowanie. Politycy przegłosowali jednak, że patronami 2024 r. będą wyłącznie mężczyźni. Ale czy tak naprawdę jest się czym martwić?
Rozpadło się sejmowe koło Wolnościowców, założone przez polityków, którzy odeszli z Konfederacji, twierdząc, że razi ich prorosyjskość Janusza Korwin-Mikkego. Skruszony poseł Dobromir Sośnierz wrócił do Konfederacji.
Kto zagłosuje na ludzi Mentzena w Warszawie, czyli w najbardziej liberalnym mieście w Polsce, w którym od 2005 r. rządzi ekipa Platformy Obywatelskiej?
Prawie jak polityk demokratycznej opozycji brzmiał Sławomir Mentzen, gdy zapewniał, że idzie do Sejmu, by "rozliczyć PiS". Ale "prawie" robi wielką różnicę. Ważne jest to, czego ten polityk Konfederacji teraz nie mówi.
Jako zdjęcie startowe na swoim profilu twitterowym posłanka Anna Maria Siarkowska ma grafikę z hasłem: "Dołącz do nas - Suwerenna Polska". Ale, jak twierdzą media, sama ma odejść z partii Zbigniewa Ziobry i dołączyć do Konfederacji.
PiS zlecił badania, z których wynika, że jesienią mogą stracić dwóch posłów z Warszawy. Ważą się losy Małgorzaty Kidawy-Błońskiej z KO, która najprawdopodobniej wystartuje z Wrocławia. Ludzie Szymona Hołowni szukają kobiety na jedynkę Trzeciej Drogi w stolicy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.