Każdy może przysłać zdjęcie i wygrać atrakcyjną nagrodę, której częścią jest publikacja fotografii w kalendarzu, który wyda "Wyborcza". Trwa nasz konkurs "Szyny, dworce, lokomotywy. Najpiękniejsze zdjęcia kolejowe".
Muzeum Powstania Warszawskiego otrzymało w darze nieznane do tej pory zdjęcia Eugeniusza Lokajskiego, jednego z najważniejszych powstańczych fotoreporterów. Pochodzą jeszcze sprzed wojny, a ich główną bohaterką jest ówczesna studentka AWF-u Aleksandra Kotlicka.
Świętokrzyska, Chmielna, Szpitalna, Krucza, Koszykowa - tętniące dziś życiem śródmiejskie ulice 80 lat temu poprzecinane były barykadami, zasypane gruzem zburzonych kamienic i spowite dymem pożarów. Pokazujemy zdjęcia zrobione w tych samych miejscach w Śródmieściu w 1944 r. oraz dziś.
- Pływając po Wiśle, zwróciłem uwagę na wystające ponad jej taflę konary, drzewa porwane przez nurt. One są po prostu piękne - mówi fotoreporter "Wyborczej" Jacek Marczewski. 6 czerwca na bulwarach przy kładce pieszo-rowerowej otwiera się wystawa jego fotografii.
Oglądając te fotografie, nie sposób przeoczyć zdjęć przedstawiających dwóch starszych mężczyzn z siwymi brodami. Owinięci w długie jasne płaszcze z kapturami przypominają rycerzy Jedi z "Gwiezdnych wojen". Nie są jednak bohaterami filmów George'a Lucasa, ale mnichami z zakonu kamedułów z warszawskich Bielan, których 120 lat temu uwiecznił w kadrze podróżnik Leon Barszczewski.
Turysta robi sobie telefonem zdjęcie na tle pomnika Lecha Kaczyńskiego w Warszawie. W tym momencie podchodzi od niego policjant, każe mu zdjęcie skasować i grozi zatrzymaniem. Takie konsekwencje może mieć nowe prawo o szpiegach zakazujące robienia zdjęć obiektom ważnym dla obronności państwa.
Mariusz Zając pokolorował setki minut nagrań pokazujących przedwojenną Warszawę. Właśnie ukończył pracę nad kolorową wersją znanego filmu "Leniwa niedziela" i jest na finiszu kolorowania materiałów z powstania warszawskiego. Wszystko przy użyciu technologii, która ma zbliżyć nas do obrazu bliskiego prawdzie.
W piątkowy wieczór 18 sierpnia na wielkich ekranach ustawionych w kilku punktach Warszawy pokazywane będą zdjęcia ponad 50 fotografek i fotografów z Polski i zagranicy. Zobaczymy też zdjęcia obrazujące przemiany w mieście.
Ich pasja to obserwacje i fotografie długodystansowe. Fotografowali już Warszawę i wieżowiec Varso Tower z Gór Świętokrzyskich. Teraz zrobili zdjęcia w drugą stronę - z Varso Tower. I uwiecznili na nich miejsca znajdujące się daleko od stolicy.
To zdjęcie to piękno fizyki: splot warunków atmosferycznych sprawił, że gęste masy powietrza zadziałały jak soczewka, pozwalając zajrzeć za horyzont i zobaczyć szeroką panoramę wieżowców Warszawy aż z Gór Świętokrzyskich, z dystansu ponad 150 km.
Wyliczyłem warunki pogodowe, byłem na miejscu najpierw o godz. 23, a potem wróciłem w to samo miejsce o godz. 3 nad ranem - opowiada pasjonat fotografii robionych teleobiektywem, który "ustrzelił" warszawski wieżowiec Varso z Gór Świętokrzyskich.
Eskortują pisklęta nurogęsi podczas ich wędrówki przez Wisłostradę i polują z aparatami na inne niezwykłe momenty z życia zwierząt w Warszawie, na Mazowszu i w różnych miejscach świata. Można je oglądać od 8 maja w Domu Kultury "Kadr".
Wozacy wywożący gruz za granice miasta, ostatnie chwile kamienic na dzisiejszym pl. Defilad i codzienne życie Bielan lat 50. XX wieku. Tysiące negatywów pokazujących Warszawę z pierwszych lat po wojnie odnalazły się w domu rodziny Adolfa Duszka. Właśnie doczekały się wydania w formie albumu.
Siłą zdjęć Chrisa Niedenthala są zwykli ludzie uchwyceni na tle wielkich wydarzeń historycznych. Jego zdjęcia dokumentują najważniejsze wydarzenia tej części świata: zryw "Solidarności", zmiany społeczne i polityczne w Polsce, upadek muru berlińskiego, a także protesty po 2015 roku.
Gęsta chmura dymu i pyłu zawisła nad wiślanymi bulwarami. Kilku Niemców z policyjnej formacji odpowiedzialnej za wyburzenia skryło się za murem przed gryzącym w oczy podmuchem. Ten obraz zatrzymany w kadrze przedstawia prawdopodobnie moment wysadzenia Zamku Królewskiego w Warszawie.
Choć mowa o Podlasiu, to tak naprawdę historia globalna. Legendarne postaci z podlaskimi korzeniami, urodzone w ostatnim stuleciu, dziś często zapomniane - miały wpływ na historię polskiego i światowego kina. A teraz w metaforyczny sposób wracają w unikatowym projekcie - na wystawie i w albumie "Wyśniona historia kina na Podlasiu". Wernisaż - w czwartek (23 lutego) o 19 w warszawskiej Kinotece - Pałacu Kultury i Nauki.
Warszawskie wesela coraz częściej przypominają rodzinny obiad, a wiele par decyduje się na zorganizowanie osobnej mniej sformalizowanej imprezy dla znajomych w klubie czy na działce. Mocnym hitem jest wciąż fotobudka, ale gonią ją inne atrakcje. Które z nich wybierają na wesela młodzi warszawiacy?
Pracownicy porządkujący magazyny przez przypadek natrafili na szczelnie zamknięte kartony z albumami negatywów. Trwają poszukiwania osób uwiecznionych na fotografiach ponad pół wieku temu.
Wielu miłośników fotografii i lotnictwa każdego dnia ustawia się w okolicy Lotniska Chopina i wykonuje zdjęcia odlatujących i lądujących maszyn. Jak robić to z głową?
W biurowcu Wola Retro można oglądać ponad 300 najlepszych fotografii z tegorocznej edycji konkursu Grand Press Photo.
Pierwsze sex shopy, handel uliczny, wesołe miasteczko na Placu Defilad. Tak wyglądały lata 90. w Warszawie. Można je znów oglądać na zdjęciach prezentowanych w Muzeum Warszawy.
W Warszawie jak w soczewce skupiały się przemiany w Polsce w latach 90. Fotografowie i fotografki rejestrowali gwałtownie zmieniające się miasto, wyłapując blaski i cienie transformacji. Ponad tysiąc zdjęć i filmów niemal stu twórców i twórczyń zaprezentuje Muzeum Warszawy od 20 października.
Po dwóch latach przerwy Warszawski Maraton Fotograficzny powraca do kalendarza wydarzeń w stolicy. Przypominamy, że zapisy trwają do 4 września.
W stolicy po raz trzeci odbędzie się Warszawski Maraton Fotograficzny. Do wrześniowego wydarzenia pozostał wprawdzie jeszcze miesiąc, ale już teraz trwają zapisy uczestników.
Okazuje się, że chętnych na bieganie nago po łące może być wielu. Dowodem na to jest wystawa fotografii, którą można będzie oglądać w Fabryce Norblina.
Zapis trasy samolotu krążącego od rana w środę 13 kwietnia nad Warszawą przypomina drogę rolnika orzącego pole pługiem.
"Jesteśmy grupą profesjonalnych fotografów, którzy pomyśleli, że mogą użyć swoich umiejętności, by komuś pomóc" - mówią członkowie grupy "Zdjęcia do dokumentów", którzy w warszawskich placówkach kultury od dwóch tygodni za darmo robią fotografie potrzebującym uchodźcom.
Czerwone autobusy, wielobarwne elewacje kamienic przy rynku Starego Miasta, jasnoróżowa sylwetka Pałacu Kultury i Nauki. Zdjęcia legendarnego fotografa Warszawy Zbyszka Siemaszki zostaną po raz pierwszy pokazane w kolorze.
W zakamarkach domu rodziny Duszków na Starych Bielanach znaleziono bezcenne negatywy. Należały do Adolfa Duszka, który na zdjęciach uwiecznił Warszawę z lat 50. XX wieku.
- Widząc dzieci uchodźców, byłam przekonana, że nie wywiozą ich z powrotem na granicę. To, że po prostu zostawili je w lesie, przekracza moją wyobraźnię - mówi Agnieszka Sadowska z białostockiej redakcji "Wyborczej", autorka zdjęć spod placówki Straży Granicznej w Michałowie, które wstrząsnęły Polską.
Kto jest na zdjęciu z czasu powstania warszawskiego? Archiwum IPN prosi o pomoc w ustaleniu tożsamości bohaterów fotografii sprzed 77 lat. Zdjęcie przedstawia kobietę i mężczyznę z nowo narodzonym dzieckiem i ruinami w tle. Wykonał je Henryk Śmigacz, który dokumentował powstanie.
Tomasz Gutry, fotoreporter "Tygodnika Solidarność", został ranny podczas ubiegłorocznego Marszu Niepodległości. W jego twarz trafiła gumowa kula, a prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień policjantów. Sprawę jednak umorzyła.
Ulicą Brzeską obok siebie jadą biały maluch i bryczka. Na podwórku przy Środkowej dwóch mężczyzn w białych kitlach idzie po kamieniach ułożonych w dużej kałuży. Rzeźnicy? Sanitariusze? W Muzeum Warszawskiej Pragi od 14 lipca wystawa fantastycznych zdjęć z lat 70. XX wieku.
Historyczne zdjęcie nieistniejącego mostu ożyło kolorami. Mirosław Rawiński, warszawski zegarmistrz, w wolnych chwilach koloryzuje stare fotografie.
Blisko 200 zdjęć wybitnych polskich fotoreporterów współpracujących ze studenckim czasopismem "itd" pokazano na otwartej we wtorek wystawie w Domu Spotkań z Historią. Są znakomitym dokumentem ostatnich trzech dekad PRL-u, dalekim od pudrowanego przekazu ówczesnej propagandy.
- Przedstawiłem im treść ustawy, mapy i zasady lotów komercyjnych dronami. Ale policjanci nie mieli pojęcia, o czym mówię - twierdzi fotograf Maciej Margas.
Jak fotosy z wielkobudżetowej hollywoodzkiej produkcji wyglądają przedwojenne zdjęcia Warszawy. Za pomocą programów komputerowych odświeżył je warszawski fotograf. Tego samego narzędzia użył, by pokolorować stary film. Efekt jest niesamowity.
Fotograf i pisarz Filip Springer pyta, jak mówić i nie mówić o katastrofie klimatycznej. W poniedziałek wieczorem pierwsze spotkanie z cyklu Klimat Non-Fiction.
Jedna z dziewczyn musiała zrezygnować z modelingu. Jej wymiary przestały pasować do oczekiwań. Płakała, ale przecież to w ogóle nie zależało od niej. Po prostu tak zmieniło się jej nastoletnie ciało.
Sfotografuj "dom", "tęsknotę", "przyjaźń", zrób autoportret - takie zadania otrzymali uczestnicy projektu "Nowi Warszawiacy/Nowe Warszawianki". Efekty ich pracy można oglądać do 29 lutego w galerii Sputnik Photos na Chłodnej. Można tam również otrzymać darmową gazetę, w której opowiadają o swoich doświadczeniach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.