Mija rok od tragicznego wypadku na ul. Sokratesa, który odbił się echem w całej Polsce. Wbrew zapowiedziom w expose premier Mateusz Morawiecki nie doprowadził do zmiany przepisów, a prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski do obiecywanej poprawy bezpieczeństwa na Bielanach.
O kolejny już rok prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski przesuwa wytyczenie naziemnych przejść dla pieszych i przejazdów rowerowych wokół ronda u zbiegu Marszałkowskiej i Alei Jerozolimskich.
Metro na Targówku rok po otwarciu przyciąga nowych mieszkańców, bo znakomicie skrócił się czas dojazdu z centrum. Nie brakuje też jednak narzekań na niewygodne, a nawet niebezpieczne rozwiązania wokół nowych stacji i źle zorganizowane dojazdy.
Na zwężanej od wiosny al. Jana Pawła II drogowcy asfaltują w tym tygodniu nowe szlaki rowerowe. Trwa też wykładanie chodników lastrykiem. Zaczęło się wytyczanie nowych przejść naziemnych wokół ronda przy Dworcu Centralnym.
Lata przymiarek i wielokrotnie przekładane otwarcie ofert w przetargu na wykonanie woonerfu na tzw. placu pięciu rogów - wreszcie wiemy, które firmy i za ile chcą przebudować skrzyżowanie Chmielnej, Szpitalnej, Zgoda, Brackiej i Kruczej w Śródmieściu.
Od godz. 8 w poniedziałek kierowcy muszą płacić za parkowanie także w większej części Woli i Pragi. Rusza trzeci pojazd do elektronicznych kontroli, aż pięciokrotnie rosną kary za brak opłat. Niestety, niektóre chodniki zamieniły się w parkingi i stały się węższe dla pieszych.
Dojazd do końcowej stacji metra na Targówku bez kompletu przejść dla pieszych i z chodnikami zastawionymi przez samochody. Choć mieszkańcy i radni interweniują w tej sprawie od lat, ratusz twierdzi, że nie ma pieniędzy na zmiany wzdłuż ul. Trockiej.
Mieszkańcy mniejszych ulic na Mokotowie nie mogą się doprosić "Stref zamieszkania" z pierwszeństwem dla pieszych i limitem prędkości do 20 km na godz. Takie oznakowanie spotkaliśmy za to na bulwarach wiślanych.
Kolejne plany ambitnych zmian z programu wyborczego Rafała Trzaskowskiego wpadają w czarną dziurę. Do biura mobilności w ratuszu, które miesiącami wstrzymuje realizację obietnic prezydenta miasta.
Betonowa ściana zamiast zielonej zmiany. Na Mokotowie urzędnicy nie godzą się spowolnić ruch i uporządkować parkowania na lokalnych ulicach. Mieszkańcy nie dadzą jednak za wygraną.
Aleja Jana Pawła II na zdjęciach z drona po trzech miesiącach zwężania jezdni przestała przypominać lądowisko dla samolotów w centrum Warszawy. Wykonawca inwestycji wkroczył właśnie na rondo przy Dworcu Centralnym - wytycza przejścia dla pieszych i przejazdy rowerowe.
Kto naprawdę rządzi w Warszawie? Jeśli chodzi o centrum, to Biuro Mobilności, które podlega wiceprezydentowi Robertowi Soszyńskiemu. Już po raz trzeci wystrychnęło na dudka Rafała Trzaskowskiego, który obiecał warszawiakom wygodne przejścia dla pieszych wokół skrzyżowania Marszałkowskiej z Al. Jerozolimskimi.
Piesi na pl. Wilsona w Warszawie z trudem mieszczą się na zastawionych wiatami przystankowymi i ogródkami restauracyjnymi chodnikach. A samochodom nie potrzeba tu aż czterech pasów ruchu. Centralny punkt Żoliborza czekają zmiany.
Drogowcy instalują wysepki na przejściach dla pieszych przez aleję Waszyngtona. Audyt pokazał, że to jedno z najniebezpieczniejszych dla przechodniów miejsc w Warszawie.
W weekend trwa wymiana nawierzchni w al. Jana Pawła II. Drogowcy układają asfalt na zwężonej jezdni w kierunku Mokotowa. Spytaliśmy, kiedy zaczną się prace na odcinku bliżej Dworca Centralnego.
Rafał Trzaskowski po przegranych wyborach na prezydenta Polski powinien nie tylko jak najprędzej wrócić na pełen etat do ratusza, ale też obywatelsko poruszyć swoje partyjne zaplecze w Warszawie. I realizować obiecywane, zielone zmiany w mieście.
Mimo mniejszego ruchu podczas pandemii koronawirusa w pierwszym półroczu w Warszawie utrzymała się wysoka liczba ofiar wypadków. Miasto Jest Nasze wytyka rządzącym, że nie wywiązują się z obietnic poprawy bezpieczeństwa na drogach.
Trwa festiwal zwężania jezdni w różnych miejscach Warszawy, ale akurat na Żoliborzu drogowcy zatrzymali się w połowie projektu z budżetu obywatelskiego. Brak im pieniędzy, więc zmiany na ul. Słowackiego chcą dokończyć na raty.
Europejskie miasta podczas pandemii koronawirusa otwierały ulice dla pieszych i rowerzystów. A u nas nowa odsłona dyskusji, co powinno się robić na chodnikach: chodzić, jeździć czy parkować?
Na placu Zbawiciela powinno być więcej miejsca dla ogródków gastronomicznych, w weekendy trzeba stąd usunąć samochody - proponują społecznicy z Miasto Jest Nasze. Ratusz zapowiada zmiany w zagłębiu hipsterów od wakacji.
Trakt Lubelski - jedna z najdłuższych ulic w Wawrze - otwarty w całości po trwających od początku dekady inwestycjach. Autobusy wróciły z objazdów i kursują częściej. Dlaczego jednak szlak rowerowy nagle się urywa?
Zamiast przejść przez Puławską prosto z przystanku autobusowego, mieszkańcy muszą nadrabiać ponad 200 m dookoła skrzyżowania z południową obwodnicą Warszawy. Drogowcy twierdzą, że na dodatkową zebrę nie ma tu miejsca.
Drogowcy zaczęli wytyczać nowe przejście dla pieszych w węźle u zbiegu ul. Puławskiej i południowej obwodnicy Warszawy, ale nadal nie uzgodnili z ratuszem, jak do niego podłączyć tunelowy odcinek trasy pod Ursynowem. Inwestycja łapie coraz większe opóźnienie.
Drogowcy zakończyli remont kolejnego odcinka al. Zjednoczenia. Od wtorku wracają tam autobusy. Rowerzyści muszą jeszcze poczekać na przejazd przez skrzyżowanie z ul. Kasprowicza przy stacji metra Stare Bielany.
Z powodu epidemii koronawirusa ratusz odłożył inaugurację rejsów statków, tramwajów wodnych i promów na Wiśle. Od 1 maja jak zwykle zamyka na weekendy i święta Krakowskie Przedmieście i Nowy Świat dla ruchu kołowego. Autobusy skręcą na objazdy.
Szersze chodniki dla pieszych, parkowanie na jezdniach i więcej pasów rowerowych - to postulaty miejskich społeczników na czas pandemii koronawirusa. Stołeczny ratusz przedstawia jednak inny plan.
Miejscy drogowcy zabrali się do przenoszenia na jezdnie samochodów, które parkowały czterema kołami na chodnikach. Piesi zyskują przepisowe przejścia, a cel ten udaje się w dodatku osiągać bez nielubianych powszechnie słupków.
Dlaczego budowa metra w Warszawie toczy się w myśl zasady na bogato pod ziemią, a na wierzchu po łebkach i zgrzebnie? Bo urzędnikom nie chce się do końca wykorzystać okazji, by podczas tej dużej i kosztownej inwestycji zmieniać miasto na lepsze. Skutki są opłakane.
Ostani dzień na składanie uwag do projektu ustawy, która ma dać pierwszeństwo pieszym. Zarząd Dróg Miejskich uważa za zbędny zakaz wchodzenia na zebrę przed jadącym pojazdem. Po serii ostatnich wypadków domaga się za to, by piesi bewzględnie ustępowali tramwajom.
Wyjątkowo niebezpiecznie na torach w Warszawie. Pod tramwajami w ostatnich dniach zginęło już czterech pieszych. Z czyjej winy?
Żeby odkorkować przejazd z końcowej stacji metra na Targówku, urzędnicy zlikwidowali zebrę. Na nic skargi mieszkańców i interpelacje radnych - teraz piesi muszą krążyć wokół skrzyżowania Trockiej z Radzymińską.
Aktywiści Miasto Jest Nasze nakleili dziś na jednej z tablic ulicznych nazwę "Trasa Jerozolimska". W ten sposób chcą zwrócić uwagę na to, że w samym centrum Warszawy istnieje arteria tranzytowa o nieludzkiej dla pieszych skali.
Drogowcy nie żałują pieniędzy na wzorcowy remont al. Zjednoczenia, która przecina w poprzek Bielany. Powstają bezpieczne przejścia dla pieszych, miejsca parkingowe i asfaltowy szlak dla rowerzystów. Udało się też spowolnić ruch.
Worek drogowych prezentów wysypał się w święta. Piesi doczekali się zapowiadanej od początku dekady zebry przy urzędzie Żoliborza czy kompletu sygnalizacji świetlnych w al. KEN. Na 2020 r. ZDM zapowiada następne udogodnienia.
Po wielu latach starań mieszkańcy zyskali wygodniejszy dostęp do przystanków tramwajowych nad stacją metra Pole Mokotowskie. Za to kierowcy utknęli w korkach w al. Niepodległości.
W sprawie nowych przejść dla pieszych przez Kruczą ratusz zmienia stanowisko o 180 stopni: w przyszłym roku wyznaczy dwie zebry. Jest też zgoda, by zwęzić jezdnię i poprawić bezpieczeństwo.
W tym tygodniu miejscy drogowcy zabiorą się do wytyczania przejścia dla pieszych w poprzek ul. Słowackiego przy urzędzie Żoliborza. Batalia o nie trwała od początku dekady. Na jezdni będzie węziej, ale ma być łatwiej o miejsce parkingowe.
Komisja badająca przyczyny tragicznego wypadku na ul. Sokratesa na Bielanach ustaliła wstępnie, że jego sprawca pędził z prędkością 130 km na godz. To mieszkaniec pobliskiej ul. Przy Agorze na Wrzecionie, mechanik samochodowy, który nieprzepisowo miał przerobić swoje bmw.
Lewica robi ukłon w stronę aktywistów miejskich. - Jako jedyne ugrupowanie mamy w swoim programie postulat pierwszeństwa pieszych przy wkraczaniu na przejścia dla pieszych - mówiły w piątek kandydatki Lewicy. I krytykowały Trzaskowskiego za brak troski o pieszych.
Około 150 osób przeszło ulicami Warszawy, by walczyć o prawa pieszych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.