Tarcza Krystyna zaczęła w poniedziałek rano drążyć tunel drugiej linii warszawskiego metra - z Bemowa na Wolę. Maszynę obsługuje międzynarodowa ekipa specjalistów. Wykonawca liczy, że do końca roku nadrobi poślizg spowodowany pandemią koronawirusa.
Saperzy wydobyli w niedzielę w południe ważący 250 kg niewybuch z terenu budowy stacji metra Bródno. Z powodu tej operacji o świcie trzeba było ewakuować blisko tysiąc mieszkańców.
Choć metro na daleką Wolę jeździ już od początku kwietnia, na nowych stacjach II linii wciąż nie ma dużego ruchu. ZTM dopiero 1 sierpnia skieruje do nich dodatkowe autobusy. A po niedzieli otwarcie zwężonej ul. Górczewskiej i rozruch tarczy, która wydrąży kolejny odcinek tunelu.
Z samego rana w niedzielę do drzwi ok. 1,5 tys. mieszkańców osiedla przy budowanej stacji metra Bródno zastukała policja. Dzień wcześniej znaleziono tam ważący 250 kg niewybuch. Na czas jego wywózki trzeba było ewakuować bloki.
Podczas budowy ostatniej stacji II linii metra znaleziono 250-kilogramowy niewybuch. Prace budowlane zostały wstrzymane, rano odbędzie się ewakuacja mieszkańców okolicznego osiedla.
Warszawa przymierza się do rozbudowy sieci metra. Przyznana dotacja z UE wystarczy też na koncepcje węzłów przesiadkowych w centrum i przy Dworcu Wschodnim. Nie tylko warszawiacy, ale także przyjezdni liczą, że w końcu będzie można metrem dojechać na główny dworzec kolejowy Warszawy.
Niemal 1,6 tys. propozycji zgłosili mieszkańcy stolicy w konkursie na nazwę nowych pociągów metra, które na przełomie 2021 i 2022 r. dotrą do Warszawy. Ich producentem będzie konsorcjum firm Škoda Transportation i Škoda Vagonka.
Nowy punkt dla mieszkańców z informacjami o budowie metra działa od poniedziałku na Zaciszu. W tym tygodniu wystartuje tu z Bródna tarcza Maria. Zaczyna się też przebijanie tunelu z Bemowa na Wolę.
Kilka stacji metra w Warszawie jest zamkniętych. Pociągi kursują wahadłowo na odcinku Młociny - Świętokrzyska oraz Kabaty - Wilanowska.
Zaczyna się konkurs, w którym mieszkańcy Warszawy będą mogli zgłosić swoją nazwę dla nowych pociągów metra. Pomysły można przesyłać do 19 lipca za pomocą specjalnego formularza.
Wszystkie linie tramwajowe i obie metra, a także wiele autobusowych będą w wakacje kursować rzadziej. Zaczynają się też długotrwałe objazdy, które utrudnią komunikację na Bemowie, Rakowcu i Okęciu.
Trasa trzeciej linii metra ma prowadzić na Gocław zgodnie z nowym wariantem, który przed wyborami do ratusza w 2018 r. przedstawił Rafał Trzaskowski. Gorzej wypadła autorska wersja konsorcjum projektowego, która pokrywa się z trasą tramwajów wzdłuż Grochowskiej.
Mieszkańcy Targówka narzekają na przeciekający dach nad wejściem do metra na stacji Trocka oddanej we wrześniu zeszłego roku. Metro Warszawskie odpowiada, że nie stwierdzono żadnych przecieków. A usterki są, ale na innej stacji.
Na budowie pierwszej stacji metra na Bemowie udało się umieścić w szybie startowym dwie tarcze do drążenia tuneli II linii w kierunku Woli. Ruszą pod koniec lipca, a wykonawca odda wtedy rondo na skrzyżowaniu ul. Górczewskiej i Powstańców Śląskich.
Bohaterowie kultowego serialu "Czterdziestolatek" w reżyserii Jerzego Gruzy będą witali pasażerów metra na stacji Ursynów. Na zewnętrznym szybie windy powstaje poświęcony im mural.
Na budowie metra tarcza Maria w niecałe 40 dni wydrążyła tunel pod ul. Kondratowicza na Bródnie. Wbrew obawom tempo prac było doskonałe. Dzięki nowej strategii prac wykonawca chce nadrobić część opóźnienia.
W tramwajach i autobusach w związku z pandemią koronawirusa od 1 czerwca będzie mogła jechać połowa dopuszczalnej liczby pasażerów, a nie jedna trzecia. Rząd znów zaskoczył poluzowaniem obostrzeń.
Tarcza drążąca tunel metra na Bródnie pokonała już połowę drogi pod ul. Kondratowicza. Na Woli i Bemowie prace mają trzy miesiące opóźnienia z powodu pandemii koronawirusa. Za to wydłuża się zwężony odcinek ul. Górczewskiej.
Kończy się malowanie nietypowego muralu przy stacji metra Trocka na Targówku. Miał przedstawiać dzielnicę 50 lat temu, ale autorom pomyliły się daty o jakieś pół wieku.
Budowniczy kościoła na Targówku ks. Jan Ignacy Golędzinowski, którego Niemcy zamordowali w Dachau, nie dostanie skweru obok, bo stoi tam za dużo wentylatorów metra. Taki powód odmowy podali mieszkańcom radni z komisji nazewnictwa.
Saperzy zabezpieczyli pocisk lotniczy znaleziony we wtorek po południu na budowie drugiej linii metra na Bródnie. Przez kilkadziesiąt minut nie kursowały tramwaje.
Nowe koronawirusowe limity pasażerów w komunikacji miejskiej wcale obowiązują nie od poniedziałku, jak zapowiadał rząd, tylko od soboty. Dlaczego jednak na drzwiach pociągów metra, które mogą zabrać nawet 1,5 tys. osób zawisły plakaty z liczbą okrojoną do 76?
W ruch poszły kalkulatory, a miejscy przewoźnicy przygotowują się do wielkiej operacji logistycznej: w nocy z niedzieli na poniedziałek w drzwiach tramwajów, autobusów i metra trzeba rozwiesić informacje z nowymi limitami pasażerów. Zmiany będą zasadnicze.
O ponad 90 proc. spadła liczba sprzedawanych biletów komunikacji miejskiej. Mimo to stołeczny ratusz utrzymuje ją niemal na pełnych obrotach. Już zaczęło się wycinanie etatów, remontów i inwestycji.
W autobusie 60 osób, a nie tylko 20, w metrze ponad 300 zamiast setki - tak się zwiększą limity przewozowe, jeśli rząd poluzuje je od poniedziałku, 18 maja. Koleje Mazowieckie zapowiadają powrót blisko 50 pociągów.
Czy rząd złagodzi obostrzenia dotyczące komunikacji miejskiej podczas epidemii koronawirusa? Nowy limit pasażerów to już nie co drugie zajęte miejsce, ale jedna trzecia normalnej pojemności pojazdu.
Metro w Warszawie widzimy ogromne, choć to wciąż tylko jedna linia i coraz dłuższy kawałek drugiej. Ich budowa trwająca przez całe 30 lat stołecznego samorządu wygrała głosowanie czytelników w plebiscycie Supermiasta.
Choć komunikacja miejska działa na pełnych obrotach, nie daje już rady sprostać rządowym obostrzeniom. W aż 230 skontrolowanych w poniedziałek do południa tramwajach i autobusach było za dużo pasażerów. Na ulice wróciły też korki.
Z windy ewakuacyjnej przy stacji metra Młynów nie skorzystają pasażerowie. Ale jak mają z niej korzystać służby ratownicze, skoro wejście do niej ogrodzone jest metalowymi barierkami?
Miliardowe straty w budżecie miasta w wyniku epidemii koronawirusa zmuszają ratusz do cięć w inwestycjach i remontach. Budowę jednej z linii tramwajowych przesunięto na koniec lat 20.
Warszawa przez 30 lat zmieniła się nie do poznania. To zupełnie inne miasto niż w 1990 r., kiedy rodził się w Polsce samorząd. Oczekujmy od niej tego, czego od 30-latka: skończenia z szaleństwami i myślenia o przyszłości.
Metro w długi majowy weekend będzie kursowało na skróconej trasie ze stacji Politechnika na Młociny. ZTM podstawi autobusy zastępcze z Kabat do Śródmieścia i skoryguje trasy linii podmiejskich. Znamy dokładne powody zmian.
Pandemia koronawirusa coraz mocniej uderza w budowę metra. Otwarcie nowych stacji na Bródnie i Bemowie możliwe dopiero w 2022 r. Trzeba spowolnić tempo drążenia tuneli.
Nocą metro wozi pojedynczych pasażerów, na opustoszałe Lotnisko Chopina oprócz pociągów co kilka minut dociera aż pięć linii autobusowych. Epidemię koronawirusa, która na długo zamroziła normalne życie, ratusz powinien wykorzystać do większych zmian w komunikacji miejskiej, żeby mieć na nią pieniądze, gdy zaraza w końcu ustąpi.
Metro kupi wagony do obsługi pierwszej i drugiej linii od czeskiej Skody dzięki preferencyjnemu kredytowi Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Przedłużają się uzgodnienia w sprawie szczegółów technicznych i wyglądu nowego taboru.
W Wielkanoc i świąteczny poniedziałek Zarząd Transportu Miejskiego dodatkowo zawiesza kursowanie 20 linii autobusowych i sześciu tramwajowych. Metro tylko raz na 6-7 minut.
Metro w Warszawie jeździ równo 25 lat. W południe nastąpiło przecięcie wstęgi na stacji Wilanowska i ruszył zatłoczony pociąg z VIP-ami. Już w pierwszych minutach w tłumie zmarł pierwszy pasażer. Jak metro zmieniało dzielnice i co dalej z jego budową?
Otwarte w sobotę trzy nowe stacje metra na Woli świecą nowością. I pustkami.
Metro od rana w sobotę zabierze pasażerów do trzech nowych stacji na Woli - ogłosił w piątek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, apelując, by ich zwiedzanie odłożyć na czas po epidemii koronawirusa. Z jej powodu ZTM zmienia trasy tylko niektórych autobusów.
O podejrzanie zachowującym się mężczyźnie podróżującym metrem zawiadomił służby jeden z pasażerow. Na miejsce przyjechała policja. Okazało się, że powinien być na kwarantannie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.