Dwie sieci klubów fitness w Warszawie ponownie otworzyły swoje drzwi dla klientów, choć rząd wydał nakaz zamknięcia siłowni i basenów. Robią to zgodnie z prawem.
Sex party na kilkanaście osób w prywatnym apartamencie, nielegalne tańce do białego rana. Oczywiście bez maseczek. Warszawa bawi się w pandemii.
Od soboty cała Polska znajdzie się w czerwonej strefie. Będą też nowe obostrzenia. Restauracje i puby zostaną zamknięte, nie można się też spotykać w grupach większych niż pięcioosobowe. Co jeszcze nas czeka?
Koronawirus w Warszawie. Sieci Biedronka i Lidl szybko zareagowały na wprowadzenie czerwonej strefy w dużej części kraju. Niektóre sklepy tych sieci są otwarte przez całą dobę, by umożliwić zakupy bez tłoku.
Do przemocy na tle maseczek nie musiałoby dochodzić, gdyby prawo było jednoznaczne. Problem w tym, że rząd PiS konsekwentnie uchyla się od ustanowienia porządnych zapisów.
Dwoje pasażerów zatrzymało w wagonie metra agresywnego mężczyznę bez maseczki. Jeden z nich był policjantem, choć bez munduru. Wartownicy ze Służby Ochrony Metra nie interweniowali.
Narodowcy zebrali się na pl. Trzech Krzyży, gdzie rozpoczął się Narodowy Marsz Różańcowy. Przejdą na pl. Zamkowy.
W sobotnim proteście na pl. Zamkowym uczestniczyło kilkaset osób, choć w myśl obecnych przepisów zgromadzenia w czerwonych strefach mogą liczyć maksymalnie 10 osób. Policja wystawiała mandaty.
Od soboty (17 października) zgromadzenia publiczne w Warszawie mogą mieć najwyżej 10 uczestników. Mimo to narodowcy organizują tego dnia "marsz różańcowy". - Mam nadzieję, że będziemy licznie oddawać cześć królowej Polski i jej synowi - zaprasza szef Marszu Niepodległości
Od soboty, 17 października, w Warszawie, tak jak w ponad 150 innych powiatach w Polsce, które znalazły się w czerwonej strefie, zaczynają obowiązywać nowe zasady sanitarne.
Rekordowy przyrost zakażeń na pierwszym planie, perspektywa najsurowszych obostrzeń, a w tle dziesiątki zajętych łóżek dla pacjentów z COVID-19. Oto najświeższy obraz epidemii w Warszawie.
Przyrost zakażeń w Polsce już za miesiąc będzie dotyczyć ok. 200 tys. osób dziennie - wyliczyli specjaliści z Uniwersytetu Warszawskiego.
To już pewne - mieszkańcy stolicy w sobotę obudzą się w mieście objętym dodatkowymi obostrzeniami. Warszawa wchodzi do żółtej strefy. Podobnie jak powiaty w całej Polsce.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.