Pierwszy duży proces sądowy w sprawie reprywatyzacji rozpocznie się najpewniej na początku przyszłego roku. Sąd Okręgowy w Warszawie rozważa jednak złożenie wniosku do Sądu Najwyższego o zmianę sądu rozpatrującego sprawę. Świadkami w procesie mają być bowiem warszawscy sędziowie.
Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało dyrektora promocji i byłą rzeczniczkę żyrardowskiego ratusza w związku z wyprowadzeniem publicznych pieniędzy. Aresztowanemu wcześniej prezydentowi Żyrardowa także przedstawiono nowe, uzupełnione o ten wątek zarzuty.
Izabela urodziła córkę w domu w Brwinowie, niedaleko Pruszkowa. Po porodzie udusiła dziecko i zaniosła do kontenera z używaną odzieżą. Jej mąż zeznał, że... o ciąży żony nie miał pojęcia.
Sąd nakazał prokuraturze przeprowadzenie śledztwa w sprawie "ustanowienia pl. Piłsudskiego terenem zamkniętym". Śledczy odmówili wszczęcia postępowania w sierpniu, ale zażalenie na tę decyzję złożył stołeczny ratusz. Sąd je uwzględnił.
Wyrok nie dotyczy mechanizmu reprywatyzacji, chodzi m.in. o uszkodzenie tarasu w budynku na Żoliborzu. Ale w tle są sprawy reprywatyzacyjne i spadkobierca dawnego współwłaściciela willi. Skazani zostali Marek M. oraz jego dawny współpracownik Hubert M.
Chodzi o incydenty sprzed miesiąca na Bemowie i z marca na Białołęce. Robert N., warszawski pirat drogowy znany pod pseudonimem "Frog", w obu przypadkach kierował samochodem pomimo czterech zakazów sądowych. 28-latek przyznał się, ale tłumaczył się dość pokrętnie.
Policjanci zatrzymali Rafała M., 48-letniego lekarza, który za pieniądze wystawiał zaświadczenia o niezdolności do pracy.
Warszawski sąd apelacyjny nie miał wątpliwości: to Mariusz B. zabił męża i córkę swojej kochanki, tancerza oraz księdza. 38-letni mężczyzna został skazany na karę dożywotniego pozbawienia wolności. Będzie mógł się starać o przedterminowe zwolnienie najwcześniej w 2051 r.
Ursynowscy społecznicy podejrzewają, że burmistrz i dyrektorka domu kultury zatrudnili internetowych trolli. Zawiadomili prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa.
"Frog" przyznał się do złamania siedmiu zakazów. Przed sądem toczy się przeciwko niemu postępowanie w sprawie sprowadzenia zagrożenia katastrofy w ruchu lądowym. Grozi mu osiem lat więzienia.
Artur K., skazany za zabójstwo swojej dziewczyny wyszedł na jedną z wielu przepustek. I znów zabił. Partnerkę, którą poznał zza krat, przez internet. Udusił też jej dziecko. Z lektury akt zabójstwa z 2004 roku wyłania się obraz chorobliwie zazdrosnego pakera, w szkole przezywanego "Kluchą".
Przesłuchanie w prokuraturze krajowej trwało ponad dwie i pół godziny. Ewie Gawor, dyrektor biura bezpieczeństwa w ratuszu, przedstawiono zarzut poświadczenia nieprawdy. Chodzi o wydanie zgody na rozegranie meczu otwarcia mistrzostw świata w siatkówce w 2014 r. na Stadionie Narodowym.
Napisać, że to zagadkowa historia, to nic nie napisać. Piotr B. chciał zabić małżonków Drzewińskich, a później dybał na życie ich synów. Potwierdził to sąd. Ale kto zabił - i czy w ogóle zabił?
Szefowa miejskiego Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego ma usłyszeć w czwartek zarzuty - informują dziennikarze "Superwizjera" TVN.
Na 200 numerów PESEL aż 198 było wymyślonych albo należało do osób nieżyjących. Tak wyglądała jedna z list partii Kornela Morawieckiego złożonych w Miejskiej Komisji Wyborczej. Sprawa trafi do prokuratury.
Koniec procesu kelnera oskarżonego o kradzież obrazu "Gęsiarka" z kancelarii prezydenta RP. Prokurator chce więzienia w zawieszeniu i 5 tys. grzywny dla Jarosława G. Obrona domaga się uniewinnienia. Wyrok w październiku.
Warszawski sąd zdecydował w piątek o przedłużeniu stosowania tymczasowego aresztu wobec Piotra T., znanego eksperta od wizerunku polityków, który mierzy się m.in. z zarzutami rozpowszechniania pornografii dziecięcej.
Kolejny dzień procesu Piotra T., którego prokuratura oskarża o rozpowszechnianie pornografii z udziałem dzieci i zwierząt. W czwartek zeznawał policjant prowadzący sprawę i żona znanego eksperta ds. wizerunku polityków.
Na nagraniu widać, jak były kopane, wyzywane i opluwane. Mimo to prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie naruszenia nietykalności kobiet, które w ubiegłym roku próbowały zatrzymać Marsz Niepodległości.
Zuchwała ucieczka ze szpitala przy Banacha trafiła na wokandę. Na ławie oskarżonych wielokrotnie karany Piotr R. i osoby, które miały mu w tej akcji pomagać: partnerka, kolega z więzienia i taksówkarz.
Do tragedii doszło w jednym z mieszkań w Śródmieściu. 40-letniemu mężczyźnie podejrzanemu o dokonanie podwójnego zabójstwa przedstawiono już zarzuty.
Po latach prokuratura otrzymała wyniki badań śladów DNA pozostawionych przez domniemanego sprawcę. Należały do Adama K.
W sprawie prowadzonej przez warszawską prokuraturę Arkadiusz Ł. "Hoss" został oskarżony o 10 oszustw. Jego proces powinien rozpocząć się jesienią.
Wrocławski sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla Marka M., znanego handlarza roszczeń do stołecznych nieruchomości - podało Radio Zet. M. usłyszał zarzuty w związku z oszustwami przy reprywatyzacji kamienic.
Sześć tysięcy złotych grzywny i 10 tys. zł nawiązki dla potrąconej kobiety. To kara, którą "zaproponował" sąd Piotrowi N. za potrącenie kobiety na pasach. Prokuratura nie zgadza się na tak łagodną karę.
Robert N., adwokat związany z reprywatyzacją działki przy ul. Chmielnej 70 wyszedł z aresztu. Musiał wpłacić wysoką kaucję.
Markowi P. przedstawiono zarzut posiadania niebezpiecznych substancji bez zezwolenia. Został aresztowany na dwa miesiące.
Prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego akt oskarżenia przeciwko czterem mężczyznom, którzy przemycali marihuanę z Hiszpanii do Polski. Towar ukrywali w przerobionym zbiorniku na paliwo.
Poseł Nowoczesnej Piotr Misiło złożył zawiadomienie w prokuraturze o podejrzeniu pobicia przez policjantów uczestników piątkowych protestów przed Sejmem.
Wcześniej 27-letni Przemysław M. został nieprawomocnie skazany za nękanie i grożenie kobiecie. Sąd jednak zadecydował o zwolnieniu go z aresztu.
Po śmiertelnym wypadku na Pradze prokuratura oskarżyła zarówno taksówkarza, jak i kierowcę karetki pogotowia, w której przewożony był wcześniak.
Nikt nie namawiał go do targnięcia się na własne życie, ani nie udzielił mu pomocy - ustaliła prokuratura ze Śródmieścia. I zdecydowała o umorzeniu śledztwa w sprawie samospalenia na placu przed Pałacem Kultury i Nauki.
Przemysław M. wtargnął w sobotę na posesję swojej byłej partnerki i strzelał w kierunku jej obecnego chłopaka. Napastnik już wcześniej groził dziewczynie i został skazany za jej nękanie. Mimo to sąd w czerwcu wypuścił go z aresztu.
Prokuratura wysłała do sądu akt oskarżenia w sprawie napadu na pochodzącego z Egiptu pracownika baru z kebabami przy ul. Bolesława Chrobrego 2 we Włochach.
Mężczyzna obsługujący wesołe miasteczko na Targówku zginął od ciosu nożem. Wczoraj sąd aresztował domniemanego sprawcę na trzy miesiące.
Badania DNA potwierdziły, że zanim Radu M. zgwałcił biegaczkę na Kępie Potockiej, zaatakował także po praskiej stronie Wisły.
W ubiegłym roku prokuratura nie wszczęła postępowania w sprawie działania zorganizowanych grup od nielegalnego handlu w Warszawie. Po naszym artykule demaskującym proceder szarej strefy prokurator okręgowy zlecił ponowną analizę akt.
- Odcinałem nożem nogi i ręce od korpusu. Głowę schowałem do reklamówki, resztę do toreb podróżnych. Części ciała wyrzucaliśmy w zarośla - mówił prokuraturze mężczyzna oskarżony o zabicie w 1995 r. ojca swojej dziewczyny.
Artur wymachiwał nożem, Norbert szczuł go psem, a Sebastian i Marek przewrócili na ziemię i go kopali. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie napaści na policjanta.
Biegli psychiatrzy orzekli: Mateusz G. jest niepoczytalny. A to oznacza, że mężczyzna, który w październiku zabił swoich rodziców w domu w Falenicy, nie może zostać skazany. Prokuratura zawnioskuje do sądu o umorzenie postępowania i umieszczenie G. w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.