Na placu Konstytucji w Warszawie w nocy z piątku na sobotę został zamordowany 31-letni obywatel Gruzji. Policja zatrzymała sprawców.
W nocy z soboty na niedzielę w Rembertowie doszło strzelaniny. Przybyli na miejsce policjanci i ratownicy zastali ciężko ranną kobietę przed blokiem i zwłoki mężczyzny w mieszkaniu.
Od grudnia Dawid M., czyli główny podejrzany o morderstwo na Nowym Świecie z 2022 roku, jest w warszawskim areszcie śledczym. Badają go biegli psychiatrzy.
- Sąd w pełni zaaprobował stanowisko prokuratury i zastosował tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy od dnia zatrzymania - powiedział we wtorek po wyjściu z posiedzenia aresztowego śledczy Arkadiusz Szewczak z Prokuratury Rejonowej w Siedlcach.
- Młody ojciec zabił dzieci, bo przeszkadzały mu w dotychczasowym życiu - uważa prokuratura i wnioskuje o dożywocie. Piotr P. niezmiennie twierdzi, że śmierć dzieci to były nieszczęśliwe wypadki.
Siostrzeńca uderzał w głowę dużym kluczem, a potem zadał cios kuchennym tasakiem. Siostrę zabił siekierą. Jarosław K. przez cały proces nie wyjaśnił, dlaczego to zrobił.
- Jest wyrok. Ale ze mną śmierć Lizy zostanie do końca życia - mówi partner zamordowanej dziewczyny, z którym rozmawialiśmy po wyjściu z sali rozpraw, gdzie Dorian S. został skazany na karę dożywotniego więzienia. Rok temu zgwałcił i zabił Lizę, którą zobaczył nad ranem na ulicy Żurawiej.
Dorian S. został skazany za zabójstwo i gwałt, którego w centrum Warszawy dokonał na 25-letniej Lizie z Białorusi. Sąd wymierzył mu najwyższą z możliwych kar. Skazany przyjął ten wiadomość ze wzrokiem wbitym w podłogę. Ustne uzasadnienie sądu jest druzgocące dla skazanego
Jeśli ktoś nie ma uprawnień do prowadzenia ważącego wiele ton samochodu, bowiem je stracił za narażanie życia innych, a mimo to wsiada i pędzi nim po miejskich ulicach, oznacza to, że chce kogoś zabić.
Policjanci stołecznego "Archiwum X" rozwiązali sprawę tajemniczego zaginięcia dwóch osiemnastolatek pod Radzyminem. Po 24 latach postawiono zarzuty zabójstwa trzem mężczyznom.
Dawid M. został deportowany z Turcji do Polski. Śledczy uważają, że to właśnie on dwa lata temu dokonał zabójstwa młodego mężczyzny na Nowym Świecie.
Wzorowy policjant po odejściu ze służby znęcał się nad żoną. Gdy kobieta wystąpiła o rozwód, nie mógł się z tym pogodzić. Dzień przed sprawą w sądzie z zimną krwią strzelił do niej 14 razy.
Mężczyzna został zaatakowany nożem w pobliżu dworca w Grodzisku Mazowieckim. Po kilku godzinach zmarł w szpitalu.
W tej głośnej sprawie jest 11 podejrzanych, z czego dwójka z zarzutami zabójstwa. Teraz prokuratura wystawia list gończy za mężczyzną, który miał pozbawić życia jedną z ofiar z pustostanu przy ul. Grzybowskiej.
Prokuratura Rejonowa w Garwolinie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 19-letniej matce, która przyniosła do szpitala martwego noworodka. Młodej kobiecie za zabójstwo groziła jej kara dożywotniego więzienia, ale śledczy zmienili kwalifikację czynu.
Proces rozpocznie się dziewięć miesięcy od dnia, gdy oskarżony Dorian S. zgwałcił 25-letnią Białorusinkę i zostawił ją umierającą na ulicy. Rodzina zmarłej chce, żeby proces był jawny. Ale nie wszyscy są tego samego zdania.
Prokuratura Regionalna w Gdańsku poinformowała o umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci warszawskiej działaczki lokatorskiej Jolanty Brzeskiej. Zdaniem prokuratora nie można jednoznacznie wykluczyć ani potwierdzić zabójstwa, samobójstwa ani nieszczęśliwego wypadku.
25 lat pozbawienia wolności orzekł sąd dla dwóch z pięciu sprawców zabójstwa 78-letniego biznesmena w Wawrze. To finał zbrodni, jakiej dopuścili się młodociani przestępcy w 2022 roku. W chwili popełnienie przestępstwa, najstarszy oskarżony miał 24 lata, a najmłodsza z oskarżonych ledwie skończyła 18 lat.
Dwanaście lat po zbrodni, śledczy w końcu ogłosili sukces. Prokuratura właśnie skierowała akt oskarżenia w sprawie zabójstwa dwojga niemieckich turystów, do którego doszło na Siekierkach. Przestępcę udało się znaleźć w momencie, gdy już właściwie nikt na to nie liczył.
Wyrok za głośne zabójstwo w Konstancinie zapadł w czerwcu 2022 roku. Ale prokuratura się z nim nie zgodziła, dlatego sprawa wraca na wokandę.
Do Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynął akt oskarżenia w sprawie Doriana S. oskarżonego o zabójstwo obywatelki Białorusi. Przypominamy okoliczności brutalnego gwałtu w centrum miasta.
Budowlaniec z Targówka pojechał pod Warszawę do swojego klienta, który był mu winny pieniądze. Nie wrócił do domu, a niedługo później jego ciało znaleźli policjanci.
45-latek zmarł po kilkudniowym pobycie w szpitalu. Prokuratura zamierza zmienić treść zarzutu postawionego 25-letniej kobiecie, która zaatakowała go śrubokrętem i nożyczkami.
Śledczy zatrzymali kolejnego Polaka w związku ze śmiercią czterech osób w opustoszałej kamienicy przy ul. Grzybowskiej. Prokuratura zarzuca mu współudział w jednym z zabójstw.
Do zbrodni doszło w nocy. 50-latek miał brutalnie zamordować matkę, zakładając jej worek na głowę. W sobotę, 18 maja sąd aresztował go na trzy miesiące. Co wydarzyło się na Mokotowie?
50-letniemu obywatelowi Ukrainy postawiono zarzut potrójnego zabójstwa w sprawie, która wstrząsnęła Ursusem. W Wielkanoc syn odnalazł w rodzinnym domu zwłoki rodziców i dziadków. Śledczy początkowo zakładali, że to rozszerzone samobójstwo.
Według śledczych to Andrij S., 34-letni obywatel Ukrainy jest odpowiedzialny za zabójstwo trzech mężczyzn w kamienicy na Woli. Sprawa śmierci czwartej osoby wciąż jest niejasna. Do aresztu trafi aż sześć osób.
Z przedwojennej kamienicy wykwaterowali lokatorów. Wtedy mieszkania przejęli bezdomni. Tak zaczął się dramat, który skończył się śmiercią czterech osób. Prokuratura postawiła już trzy zarzuty w tej sprawie. Mieszkańców pytamy, jak doszło tu do tragedii.
Śledczy od ponad doby badają sprawę śmierci czterech mężczyzn, których zwłoki zostały znalezione w przedwojennej kamienicy. Miejsce ukrycia zwłok widać z okien Warsaw Spire, korporacyjnego drapacza chmur. W sprawie jest jeden główny podejrzany.
Trwa akcja służb na Woli. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w niedzielę znaleziono dwa ciała, a dziś wykopano kolejne dwa. Funkcjonariusze pod okiem prokuratorów przekopują podwórko wolskiego ostańca.
33-letni syn przyjechał na Wielkanoc do rodziców i dziadków na warszawski Ursus. W domu zastał cztery martwe ciała swoich krewnych. Prokuratura podejrzewa, że doszło do rozszerzonego samobójstwa.
Do tej zbrodni doszło w 1998 roku perzy ul. Kłobuckiej na Ursynowie.
- Po śmierci Lizy znalazłem jej pamiętnik. Na ostatniej stronie zapisała w nim swoje marzenia na naszą wspólną przyszłość - mówi w wywiadzie dla "Wyborczej" Daniel, partner 25-latki zamordowanej w Warszawie.
Mieszkańcy Warszawy upamiętniają zmarłą Lizę zniczami i kwiatami. Za kilka dni, przez centrum miasta przejdzie milcząca manifestacja, która upamiętni śmierć Białorusinki. - Jej śmierć to nasz wyrzut sumienia - mówi Izabela, która przyszła w niedzielę na miejsce zbrodni.
- Doszło do śmierci mózgu - potwierdziła "Stołecznej" Barbara Mietkowska, rzeczniczka prasowa Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego WUM.
19-letnia matka przyszła do garwolińskiego szpitala z reklamówką. Miała w niej owinięte w odzież dziecko, które - jak stwierdziła kobieta - urodziła martwe. Sprawą zajęła się prokuratura. 19-latka usłyszała zarzut zabójstwa - umieszczając niemowlę w worku, miała je udusić.
Tych, z którymi się nie przyjaźnił, przyjmował w stroju wizytowym. Przy bliskich był ubrany na luzie. Gdy znaleziono go martwego, miał na sobie szorty i koszulę z krótkim rękawem. Dziś mija 19. rocznica śmierci Zdzisława Beksińskiego.
Kiedy policja przyjechała w środę po południu na wskazaną posesję, mężczyzna już nie żył. Towarzysząca mu kobieta była ranna.
44-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu, ale odmówił składania dalszych wyjaśnień.
Zapadł wyrok w sprawie zabójstwa w Wilanowie miesięcznej dziewczynki oraz usiłowania zabójstwa dwóch chłopców w wieku trzech i dziewięciu lat. Zbrodni dokonała ich matka. Prokurator domagał się dla niej kary dożywotniego więzienia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.