Partia Razem, która ma siódemkę posłów, ogłosiła, że nie wejdzie do rządu. Skąd taka decyzja? I jak to rozumieć? Czy partia Magdaleny Biejat i Adriana Zandberga będzie w opozycji, tak jak PiS?
Najdłuższa w Warszawie kolejka wyborców stała w niedzielę do Obwodowej Komisji Wyborczej nr 280 przy ul. Grabowskiej na Woli, a głosowanie trwało w niej jeszcze po północy. W czwartek prezydent Rafał Trzaskowski zaprosił do ratusza jej szefową Jolantę Ławrynowicz-Filipiak.
W 2019 roku 314 tys. głosujących za granicą nie wybrało żadnego posła, a na przykład 251 tys. głosujących w okręgu elbląskim wybrało ośmiu posłów.
O Tusku mówi, że chce zrzucać pomniki papieża, o Trzaskowskim, że "wstydzi się polskiej historii". Rzuca pytanie, czy Naczelny Sąd Administracyjny jest sądem "niemieckim". I niezmordowanie przecina wstęgi, nawet na drodze gminnej. Taką metodę działania ma senatorka PiS, która właśnie została lokomotywą wyborczą do Sejmu w okręgu siedleckim.
Wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski wpadł w szał i wrzeszczał na rolników, którzy przyszli do gmachu jego resortu. Poseł Suwerennej Polski od dawna wyznacza trendy słownej agresji, ale idzie też tropem polityków PiS zapatrzonych we wrzutki Jarosława Kaczyńskiego - o zdradzieckich mordach czy ryżym Tusku. Czy to nowa strategia obozu władzy?
Kto zagłosuje na ludzi Mentzena w Warszawie, czyli w najbardziej liberalnym mieście w Polsce, w którym od 2005 r. rządzi ekipa Platformy Obywatelskiej?
Trzecia Droga przymierza się do list wyborczych w Warszawie. Pewne jest, że Szymon Hołownia wystartuje z Białegostoku, a Władysław Kosiniak-Kamysz z Tarnowa. W stolicy na czele listy początkowo miała być kobieta.
Cztery warszawskie okręgi do Senatu mają obsadzić mężczyźni. To nie spodobało się politykom Lewicy. - Trwają rozmowy, liczymy na mądrość naszych koalicjantów - mówi jeden z posłów Nowej Lewicy. W Platformie Obywatelskiej nie ukrywają zaskoczenia.
PiS zlecił badania, z których wynika, że jesienią mogą stracić dwóch posłów z Warszawy. Ważą się losy Małgorzaty Kidawy-Błońskiej z KO, która najprawdopodobniej wystartuje z Wrocławia. Ludzie Szymona Hołowni szukają kobiety na jedynkę Trzeciej Drogi w stolicy.
Jesienią szykuje się w Warszawie starcie dwóch gigantów ogólnopolskiej polityki. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zmierzy się w wyborczym pojedynku z Jarosławem Kaczyńskim, prezesem Prawa i Sprawiedliwości. Co to oznacza dla liderów pozostałych partii?
- Władza jest bogata, a bieda nosi spódnicę. Młode kobiety są wykluczane na rynku pracy, zarabiają mniej niż mężczyźni. Seniorkom brakuje pieniędzy na podstawowe produkty. A kiedy pytam je podczas spotkań wyborczych, czy dostają darmowe leki, które obiecał PiS, patrzą na mnie zdezorientowane - mówi posłanka PO Aleksandra Gajewska.
- Naszych wyborców nie interesuje, kto kogo zaprosił na marsz 4 czerwca, tylko przekaz o jedności sił demokratycznych. Ludzie są zmęczeni debatą o tym, czy mam dobre relacje z Tuskiem, czy będzie jedna lista opozycji, czy Szymon Hołownia lubi Włodzimierza Czarzastego - mówi w wywiadzie dla "Wyborczej" Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.
Donald Tusk zwołał na 4 czerwca ponadpartyjny marsz "przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu, za wolnymi wyborami". Do stołecznego ratusza wpłynęło ponad 20 zgłoszeń zgromadzeń publicznych, które mają się odbyć w Warszawie dokładnie tego samego dnia.
Polityk, który publicznie apeluje do Jarosława Kaczyńskiego, żeby "nie był gorszy od Orbana", może zadziałać na korzyść PiS. Były burmistrz Kobyłki pod Warszawą szykuje się startować do Senatu wbrew paktowi opozycji demokratycznej.
Nie pałamy sympatią do Platformy. Ale to ostatni moment, żeby opowiedzieć się po którejś ze stron, a mówiąc dokładniej: przeciwko PiS - mówią działaczki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, które zdecydowały się dołączyć do marszu, na który wezwał Donald Tusk.
Donald Tusk oficjalnie ogłosił start kampanii i wskazał szefową sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej. Posłowie mają jeździć w teren, mówić o drożyźnie, aferach PiS i nagłaśniać pomysły takie jak "babciowe". Do wyborców poszedł też przekaz, że ugrupowanie to zgrana drużyna, która ma jednego lidera
Skończył się czas przygotowań, ruszamy dzisiaj jako Koalicja Obywatelska z kampanią - powiedział Donald Tusk na spotkaniu w Białej Podlaskiej. I oficjalnie przedstawił Wiolettę Paprocką-Ślusarską, bliską współpracowniczkę Rafała Trzaskowskiego, jako szefową kampanii.
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej zapowiedział w sobotę marsz "za europejską Polską". Termin manifestacji nie jest przypadkowy.
Koalicja Obywatelska chciałaby, żeby Kazimierz Michał Ujazdowski starał się o reelekcję na senatora już w innym okręgu, nie w Warszawie. Ma dostać miejsce z puli dla PSL.
Całkowicie nieprawdopodobne - tak Tomasz Siemoniak, poseł KO, skomentował pytanie o to, czy Rafał Trzaskowski może po wyborach zostać premierem. To niejedyna taka wypowiedź w ostatnim czasie. Politycy Platformy wskazują inne, oczywiste, nazwisko.
- Nie wiem, co musiałoby się wydarzyć, żebym nie zagłosowała na Lewicę - mówi mi 27-letnia Magda, pracownica działu HR w banku. Śledzi to, co publikuje europoseł Robert Biedroń w Brukseli czy poseł Maciej Gdula w Warszawie.
Według najnowszego sondażu to Rafał Trzaskowski powinien zostać liderem opozycji, a po wygranych wyborach objąć stanowisko premiera.
Z kilku źródeł "Wyborcza" dowiedziała się, że najbliższa współpracowniczka Rafała Trzaskowskiego ma stać na czele sztabu wyborczego Platformy Obywatelskiej. Kim jest osoba, która ma wygrać Donaldowi Tuskowi wybory?
Prezydentowi Warszawy Rafałowi Trzaskowskiemu ufa 37 proc. Polaków. Z kolei wynik Szymona Hołowni może wszystkich zaskoczyć. Poznaliśmy wyniki rankingu poparcia polityków opozycji i partii rządzącej.
Na Nowogrodzkiej trwają rozmowy o kształcie list wyborczych. Pierwsze cztery miejsca z Warszawy są już pewne. - Zwróćcie uwagę, którzy z warszawskich polityków ostatnio często pojawiają się w innych rejonach Polski. Będziecie wiedzieli, gdzie dostaną jedynkę - podpowiada polityk PiS.
Pańska teza, jakoby Prawo i Sprawiedliwość była formacją broniącą polskiej wolności, to największe kłamstwo polskiej polityki po 1989 roku. Różnica między nami jest taka, że my ufamy ludziom, a wy cenicie tylko ludzi bez kręgosłupów - pisze Rafał Trzaskowski w liście otwartym do Jarosława Kaczyńskiego. Odezwa brzmi jak przemówienie na start kampanii wyborczej.
Wyborcze starcie liderów partii mobilizuje wyborców. Hołownia musi zmierzyć się z pozostałymi liderami partii w Warszawie. Mimo że dojdzie tu do bratobójczej walki na opozycji - ocenia politolog
Rada Naczelna Polskiej Partii Socjalistycznej cofnęła zgodę na posługiwanie się swoją nazwą kołu posłów wybranych z listy lewicy, którzy zbuntowali się przeciwko Włodzimierzowi Czarzastemu. To znak, że ugrupowania lewicy szykują się do wspólnego startu i straciły wiarę w jedną listę opozycji.
- Oświadczenie ma rozwiać wątpliwości po sondażu - tłumaczy Rafał Trzaskowski. Mówi o zaskakującym sondażu sprzed kilku dni, w którym jego ruch TAK! dla Polski został przedstawiony jako alternatywa dla istniejących partii, w tym KO. Pytanie brzmi: czyje wątpliwości chce rozwiać Trzaskowski.
Sławomir Nitras - jeden z najbliższych politycznych współpracowników Rafała Trzaskowskiego - ma zorganizować tysiące ludzi do pilnowania wyborów. Takie zadanie powierzył mu Donald Tusk.
Założony przez Trzaskowskiego ruch samorządowy Tak! Dla Polski ma mieć status koalicjanta KO i swoich kandydatów na listach do Sejmu - taka wiadomość gruchnęła w środę. Ale w Warszawie ze świecą trzeba szukać działaczy tego ruchu. Szeroko znany jest tylko jeden z nich.
Donald Tusk z wizytą w Siedlcach, bastionie PiS na Mazowszu. - Głosuję na opozycję tylko pod jednym warunkiem. Mają rozliczyć obecny rząd, każdą jedną sprawę, wszystkie te Fundusze Sprawiedliwości, machloje z Trybunałem, każde oszustwo - zapowiada Jerzy, zegarmistrz z Siedlec.
Aż trójka parlamentarzystów PiS pojawiła się na uroczystym podpisaniu umowy na dofinansowanie zakupu elektrycznych autobusów dla Warszawy. Rządowi urzędnicy zapewniają, że "aktywnie wspierali" zawarcie umowy, choć urzędnicy stołecznego ratusza sobie tego nie przypominają.
Donald Tusk, lider Platformy Obywatelskiej, odwiedził podwarszawskie Piaseczno. Nie obyło się bez nawiązania do ostatnich wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego. I przekonywania, że nikt, komu zależy na dobru bliskich mu kobiet, nie może po słowach prezesa PiS o kobietach głosować na tę partię. Miał też odpowiedź na pytanie o to, czy nie szkoda publicznych pieniędzy na 500 plus. I co po wygranych wyborach zrobi z pieniędzmi dla Kościoła.
Z najnowszego spisu powszechnego wynika, że w ciągu dekady w Warszawie przybyło 160 tys. mieszkańców. To tak, jakby przeprowadził się do nas Olsztyn. A posłów wciąż wybieramy tyle samo. - Warszawa powinna ich mieć o sześciu więcej - oblicza ekspert. Kto by na tym zyskał?
Jednej listy opozycji nie będzie, będą co najmniej trzy bloki - twierdzi Adrian Zandberg, lider Partii Razem. Lewica nie chce stać się partią-przystawką, połkniętą przez Platformę jak Nowoczesna. W miarę, jak sondaże PiS słabną, współpraca partii opozycji robi się coraz bardziej szorstka.
Nasi przeciwnicy mówią: "Wygramy wybory, a jeśli nie, to znaczy, że będą sfałszowane". To znaczy, że oni sami chcą fałszować. Wybory organizują samorządy. A kto ma najwięcej? No, oni, niestety, zwłaszcza w większych miastach - mówił Jarosław Kaczyński.
Żyjemy w momencie zwrotnym. Działacze PiS nie mogą jechać na wakacje, bo to może być ich ostatni urlop jako polityków partii rządzącej. O wahających się wyborców trzeba walczyć teraz. Zwłoka może oznaczać przegrane wybory - mówi politolog Rafał Chwedoruk
Jarosław Kaczyński w Sochaczewie dymisjonuje skompromitowanego ministra. Rafał Trzaskowski w świetle jupiterów zapowiada nowy stadion w Warszawie. Politycy lewicy coraz ostrzej wchodzą w zwarcie ze stołeczną Platformą. Niby nie ma kampanii wyborczej, a właściwie już jest.
- Przede mną poważna decyzja, czy powinienem wystartować w wyborach parlamentarnych, czy samorządowych - mówi Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, w rozmowie z "SuperExpressem". Pierwszy raz przyznaje, że w ogóle to rozważa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.