- Znalazłem stary paragon z Lidla. Dokładnie po roku, tego samego dnia, zrobiłem tam te same zakupy, żeby sprawdzić, jak naprawdę rosną ceny. Jak zobaczyłem paragon, przeżyłem szok - opowiada nasz czytelnik z Ochoty.
W najnowszej edycji rankingu światowych centrów finansowych Warszawa znalazła się za Pragą i Wiedniem. A jeszcze kilka lat temu stolica Polski była w czołówce miast Europy Środkowo-Wschodnich. Przyczyny nie zaskakują.
Kioskarze twierdzą, że wysokie opłaty rujnują im biznes, bo klientów coraz mniej. I odsprzedają budki. Na przykład na warzywniaki. - Ludzie nie muszą czytać, ale muszą jeść - stwierdza jeden z nich.
- Mamy siedem ton dwutlenku węgla w zapasie. To wystarczy do 8 września. Nie wiemy, co dalej - mówi kierownik działu technicznego dużego zakładu mięsnego z Podlasia. W Warszawie są dziesiątki jego firmowych sklepów. Ten sam problem mają producenci m.in. piwa i wyrobów mlecznych
- Dynamika rozwoju polskiej gospodarki w ciągu ostatnich 30 lat zadaje kłam negatywnym stereotypom - pisze niemiecki miesięcznik "Cicero". Symbolem polskiego sukcesu ma być Warszawa. Pochwały ze strony Niemców odnotowały też prawicowe media, które jednak "zapomniały" wspomnieć o ostrej krytyce rządu.
W latach 50. nazywano ją "stonką w płynie" i straszono: "Wróg cię kusi coca-colą". Była jednak w PRL przedmiotem powszechnego pożądania. W 1972 r. w Browarach Warszawskich uruchomiono linię produkcyjną coca-coli.
Konsekwencje wojny pomiędzy kontrolerami lotów a zatrudniającą ich rządową agencją mocno dotknęły odbudowującą się po covidzie branżę turystyczną. - To była skrajna nieodpowiedzialność - uważają jej przedstawiciele.
Klienci GO Sport są w kropce. Sieć sklepów sportowych znalazła się na rządowej liście sankcyjnej. W środę, 27 kwietnia, wszystkie sklepy w Polsce zostały zamknięte. Nie działa też strona internetowa. Klienci nie wiedzą, co z nieodebranymi zamówieniami, realizacją kart podarunkowych czy reklamacjami.
Stołeczny ratusz wytypował pięć obszarów gospodarki, w które inwestycja może okazać się opłacalna. Eksperci wzięli pod uwagę potencjał miasta i aktualne potrzeby jego mieszkańców.
Nie jesteśmy już potrzebni - mówi przewodnik z Warszawy. Choć lockdown się skończył i mamy wakacje, turystów w mieście jest jak na lekarstwo. I nie widać, żeby miało się to zmienić.
W sklepach sieci Decathlon tak ustawili regały, by nie przekroczyć powierzchni handlowej dozwolonej w rozporządzeniu i wciąż działają. A jak radzą sobie inni?
- Prognozujemy, że PKB w tym roku wzrośnie o 4,2 proc., a zatrudnienie wróci do poziomu sprzed pandemii dopiero pod koniec 2022 roku - mówi Ignacy Święcicki, ekonomista z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Najlepsze teksty w "Wyborczej Warszawa". Podsumowanie roku 2021. Nie ma miasta w Polsce, gdzie nierówności w dochodach mieszkańców byłyby tak duże jak w Podkowie Leśnej. Jak żyje się w mieście, gdzie bogaty w dwa tygodnie zarabia tyle, co biedny przez cały rok?
Producenci tradycyjnej, kultowej w Warszawie oranżady Olszanka próbują poradzić sobie z kryzysem wywołanym pandemią. Sprzedają ją na skrzynki, praktycznie za bezcen.
Jeśli do piątku rozwój pandemii koronawirusa nie zwolni, można się szykować na pełny lockdown - pisze "Dziennik Gazeta Prawna", powołując się na swoje źródła w rządzie. Jednym z planowanych obostrzeń ma być zakaz przemieszczania się z wyjątkiem dojazdu do pracy.
Najważniejszy jest zasięg, bo im więcej odbiorców, tym wyższa słuchalność. Radio internetowe jest narzędziem globalnym, ale zwykle dla niszowej publiczności. Taki paradoks.
Z powodu koronawirusa nie możemy teraz na trzy czy cztery lata zamknąć się w domach. Rozsądniej jest nauczyć się zarządzać ryzykiem epidemicznym - mówi współzałożyciel firmy, która doradza innym biznesom, jak efektywnie funkcjonować mimo pandemii.
W czwartek, 7 maja, rozwścieczeni sytuacją gospodarczą przedsiębiorcy planują sparaliżować Warszawę. Protest będzie samochodowy i pieszy. O umówionej godzinie uczestnicy znienacka mają wyciągnąć transparenty.
Tłumacz i informatyk wzięli się za szycie koszulek z patriotycznymi hasłami, które oznaczają dla nich współpracę i zaufanie, a nie ściganie wrogów ojczyzny. W czasie epidemii koronawirusa przestawiają się na szycie ochronnych maseczek.
Od pięciu tygodni przy stole nie usiadł żaden klient. Przy gotowaniu na wynos nie są potrzebni ani kelnerzy, ani barmani. Na zamknięciu restauracji tracą też muzycy, ochroniarze, sprzątacze, pralnie, dostawcy warzyw.
Apart, Coca-Cola, Huawei, Microsoft, Sony, a także Klinika Kardiologii i Pediatrii w SPDSK w Warszawie znajdą się w gronie firm i placówek, które w środę na Politechnice Warszawskiej zostaną wyróżnione nagrodami "The Best & More". Trafią one do instytucji, które aktywnie angażują się w działania społeczne.
Copyright © Agora SA