Nawet 19 tys. ludzi będzie mogło zamieszkać na ogromnym osiedlu, które ma powstać na miejscu dawnej fabryki samochodów FSO na Żeraniu. To największa planowana inwestycja mieszkaniowwa w Warszawie.
W piątek 28 lipca wchodzi w życie ustawa, która skraca drogę do uzyskania pozwolenia na broń. - Wcześniej mieliśmy więcej czasu, żeby wychwycić osoby zachowujące się nie tak, jak należy - słyszę od instruktora strzelectwa.
Docelowo nawet 20 tys. osób będzie mogło zamieszkać w osiedlu planowanym w dawnej Fabryce Samochodów Osobowych na Żeraniu. O zachowanie ocalałych tu jeszcze budynków, które mają historyczną i artystyczną wartość, upomnieli się społecznicy.
Aż 10-12 tys. mieszkań może powstać na terenach dawnej fabryki FSO przy ul. Jagiellońskiej. - To ma być w zasadzie samodzielnie miasteczko - zapewnia inwestor. Wybuduje miastu szkołę.
Przed południem w piątek, 28 października, na Żeraniu wykoleił się tramwaj linii 20. Nie ma osób poszkodowanych.
Do setki przyspieszała w 45 sekund, paliła 13 litrów na 100 km, kierowca miał do dyspozycji tylko trzy biegi. Tak wyglądał pierwszy polski powojenny samochód - warszawa M-20, która równo 70 lat temu zjechała z taśmy produkcyjnej na Żeraniu.
Fabrykę Samochodów Osobowych na Żeraniu rząd sprywatyzował za sto złotych. 16 lat później tajemniczy cypryjski fundusz zarobił na niej fortunę.
"Historyczna transakcja" - chwali się deweloper, który właśnie kupił 62 hektary na Żeraniu. To jedna trzecia obszaru Miasteczka Wilanów. - Potencjał jest ogromny. Byle odrobić lekcje i nie popełnić tych samych błędów co w Miasteczku i może tam powstać jedno z fajniejszych osiedli Warszawy - mówi urbanista Leszek Wiśniewski.
W czasach PRL-u był to samochód adaptowany do niemal wszystkich potrzeb: przerabiano go na karetkę pogotowia, milicyjny radiowóz, pick-up. Rozsławił go serial "Zmiennicy" Stanisława Barei, z charakterystyczną żółtą taksówką. Rekord prędkości ustanowił na nim syn komunistycznego premiera.
Wielką działkę w rejonie skrzyżowania Jagiellońskiej i Batalionu Platerówek kupił deweloper specjalizujący się w budowie inwestycji mieszkaniowych. To rejon, który stołeczny samorząd chce przekształcić z poprzemysłowego w mieszkaniowy.
Domy dla 25 tys. ludzi. Malownicza piesza aleja, na którą nanizane byłyby skwery i szkoły. Szpaler potężnych biurowców, osłaniających strefę mieszkalną od zgiełku Jagiellońskiej, która z przelotówki ma się zamienić w miejską ulicę. Tak mają się zmienić tereny FSO na Żeraniu.
W dawnej lakierni w Fabryce Samochodów Osobowych na Żeraniu rękami pasjonatów i wolontariuszy powstaje Muzeum Motoryzacji. Otwarcie organizatorzy planują na połowę maja.
Praga - Północ jest również dzielnicą z ogromnym deficytem zieleni, a jej północny obszar między torami kolejowymi a ul. Jagiellońską to betonowa pustynia i miejska wyspa ciepła. Czy mieszkańcom tych terenów zieleń się nie należy?
Muranów, MDM, Bródno, Służew nad Dolinką - to tylko niektóre powstałe po wojnie osiedla mieszkaniowe, które zaplanowano kompleksowo, razem z usługami publicznymi i funkcjami społecznymi. Do takiego myślenia władze miasta chcą powrócić w procesie "Osiedla Warszawy". To dobry kierunek, ale pierwsze lokalizacje wybrano, niestety, niefortunnie.
Ratusz chce, by w Porcie Żerańskim i dawnej fabryce FSO powstały osiedla mieszkaniowe. - Znowu wszystko zabudujemy? Co z zielenią? - pytają aktywiści. Wszyscy zainteresowani będą mogli się wypowiedzieć w konsultacjach
Jak wyglądają przestrzenie dawnej fabryki samochodów na Żeraniu? Co pozostało po halach montażowych, z których zjeżdżały pierwsze w powojennej Polsce syreny i fiaty? Wystawę zdjęć można oglądać w Muzeum Warszawskiej Pragi.
Powraca kolejna legenda polskiej motoryzacji. FSO podpisała z polsko-kanadyjskim biznesmenem umowę o współpracy nad dwoma modelami Syreny. Prezentujemy zdjęcia najnowszej Syreny Ligea.
Copyright © Agora SA