Mimo że do otwarcia parku nad tunelem obwodnicy na Ursynowie zostały już tylko ostatnie dni, dziś trudno dostrzec podobieństwo do efektownych wizualizacji którymi go zapowiadano. Ale to nie znaczy, że park się nie udał.
W sercu Powiśla, tuż obok budynków Uniwersytetu Warszawskiego i dwa kroki od kładki dla pieszych, są dwa tereny zielone, które są jak nieoszlifowany diament. Ratusz ogłosił właśnie konkurs na ich upiększenie.
Blisko 60 drzew zostanie posadzonych na placu Powstańców Warszawy. To świetna wiadomość. Niestety, jest też gorsza.
Nie wyszło to zgodnie z naszą intencją - podkreślają ursynowscy społecznicy po tym, jak zaczęły się żarty z maleńkiego terenu zielonego, jaki miejscy ogrodnicy urządzili na podstawie projektu z budżetu obywatelskiego.
Byliśmy przekonani, że gruz i betonowe resztki zostaną usunięte z powstającego parku. Teraz dowiadujemy się, że to wszystko ma zostać - mówi ze zdumieniem mieszkaniec Żerania. - Nie "wszystko" - prostują miejscy ogrodnicy, ale przyznają, że część połamanych betonowych płyt rzeczywiście ma zostać.
Budowniczowie spięli most przerzucony nad Portem Czerniakowskim. Ma służyć pieszym i rowerzystom. Ale by tak się stało, potrzebna jest przebudowa skrzyżowania przy Torwarze, na którą jeszcze poczekamy.
W parku Skaryszewskim powstała miejska toaleta za kilkaset tysięcy złotych, jedyne dojście do niej wiodło przez błoto. Po fali krytyki, jaka wylała się na miasto, ułożono do niej prowizoryczną ścieżkę ze zrębków.
Budowa parkingu podziemnego pod pl. Powstańców Warszawy ma się ku końcowi. Plac przybrał już niemal docelowy kształt. Ale parkujący na dziko kierowcy rozjeżdżają trawniki. Jak obronić zieleń? I co z drzewami, które obiecywano posadzić na placu?
Tempo budowy pawilonu z automatyczną toaletą w Parku Skaryszewskim było ślimacze. Miejscy urzędnicy przekonują, że to przez energetyków. Ale gdy toaleta wreszcie powstała, to bez chodnika i trzeba skakać do niej przez błoto. Dlaczego tak wygląda miejska inwestycja?
Poszło o 20 metrów kw. trawnika. Nad klubokawiarnią na Agrykoli zawisło widmo zamknięcia.
Na centralnym stawie w parku Pole Mokotowskie uruchomiono pływającą fontannę. Jak zapewniają miejscy urzędnicy, to największa tego typu instalacja w Polsce
W urządzanym na Ursynowie parku nad tunelem południowej obwodnicy Warszawy posadzono pierwsze drzewa. Na razie w rozległym parku wręcz nikną. - Drzew będzie więcej. I pamiętajmy, że drzewa rosną - mówi rzeczniczka miejskiego Zarządu Zieleni.
- W naszym klubie w siatkówkę plażową grają i nastolatki, i siedemdziesięciolatkowie. Sezon trwa od kwietnia do września, a trenować chcemy cały rok - mówi współwłaściciel klubu Monta, który buduje halę na Cyplu Czerniakowskim.
Modna restauracja Monkey Love, świeżo uruchomiona kawiarnia Przystań Relaks, wypożyczalnia kajaków, supów i kort tenisowy - to atrakcje Przystani Warszawa, czyli kompleksu rekreacyjno rozrywkowego między portem Czerniakowskim a Wisłą. Wkrótce będzie tam łatwiej dotrzeć dzięki nowemu mostowi.
Na Ursynowie trwa kształtowanie terenu pod park nad tunelem południowej obwodnicy Warszawy. Widać już, jak ogromny to projekt. Kiedy pojawią się drzewa?
Zielony skwer z zielenią niską, krzewami i drzewami - tak będzie na placu Powstańców Warszawy, nad podziemnym parkingiem. Kiedyś. Bo projektowania skweru nie skoordynowano z budową parkingu. Takie inwestycje są zmorą Warszawy.
Park Akcji "Burza" urządzony na zboczach Kopca Powstania Warszawskiego wygrał tegoroczną edycję nagród architektonicznych tygodnika "Polityka". Jury chwaliło, że jest jak szwajcarski scyzoryk: łączy w sobie kilka funkcji. Przydałaby się jeszcze jedna: co z toaletą publiczną?
To ma być wyjątkowy sezon nad Wisłą. W weekend otwiera się Przystań Warszawa, ale mnóstwo wydarzeń zaplanowano też na Płycie Desantu i w Porcie Czerniakowskim.
Aż trudno w to uwierzyć, ale wreszcie można przyjść z dziećmi na plac zabaw w parku Ujazdowskim. Otwarty pięć lat temu plac zabaw był dłużej zamknięty niż czynny.
Zaskakujący widok remontowanej głównej alei w zabytkowym parku Skaryszewskim. Jej początkowy fragment po zalaniu asfaltem przypomina jezdnię ruchliwej arterii, albo pas startowy na lotnisku.
Mój syn skończy zaraz 9 lat. Przez gros jego życia, przez nieudolność urzędników, jedyny duży plac zabaw w okolicy nie działa, za to kosztował już jakieś 8 mln złotych - irytuje się pan Piotr, mieszkający nieopodal remontowanego placu zabaw w Parku Ujazdowskim. Kiedy koniec remontu?
Po pierwszym nieudanym przetargu w drugim podejściu miejscy urzędnicy wyłonili oferenta, który aż na osiem lat dostanie w dzierżawę pawilony na Cyplu Czerniakowskim. Ratusz zrobił ważne ustępstwo na rzecz potencjalnych najemców i to przesądziło o tym, że znalazł się chętny.
Stołeczny ratusz ma kłopot z przeprowadzeniem remontu toalety publicznej w Ogrodzie Saskim. Po trwających od dekady przygotowaniach nie wiadomo nawet, czy toaleta w tym miejscu w ogóle powstanie. W czym problem?
Trwa wielka jesienna akcja sadzenia drzew w pasach drogowych, w parkach i na skwerach będących pod opieką Zarządu Zieleni m.st. Warszawy. Przy niektórych stołecznych ulicach pojawi się ich kilkadziesiąt, a nawet ponad 100.
Ubywa kopciuchów, przybywa energooszczędnych lamp na drogach. Ale droga Warszawy do neutralności klimatycznej jeszcze bardzo daleka.
To jedno z najbardziej oryginalnych i malowniczych drzew stolicy. Rosnąc pod niezwykłym kątem, mimo trudnych warunków, od pół wieku zakwita i daje owoce. Grusza samosiejka z Nowego Światu została nominowana do tytułu drzewa roku.
Miejscy ogrodnicy unieważnili wybór firmy, której ofertę uznali za najkorzystniejszą w przetargu na urządzenie parku nad tunelem południowej obwodnicy Warszawy na Ursynowie. To efekt protestu konkurenta. Co dalej?
Drastycznie niedoszacowany okazał się koszt urządzenia parku nad Kanałem Żerańskim. Zarząd Zieleni m.st. Warszawy wyda na niego niemal trzy razy więcej, niż planował. A inwestycję powierzy firmie, która zaliczyła wielomiesięczne opóźnienia w modernizacji parku Pole Mokotowskie.
Zieleń zamiast kostki bauma, nowe nasadzenia i ławki. Zakończył się realizowany z budżetu obywatelskiego remont skweru na tyłach pl. Unii Lubelskiej. Miasto zapowiada, gdzie jeszcze planuje rozpłytowywanie terenu.
Po rozstrzygnięciu konkursu architektonicznego na park na Golędzinowie wróciła dyskusja o tym, czy w ogóle w tym miejscu należy urządzać park. - To niezbędne, by go chronić przed zadeptaniem. Obok pojawi się kilkanaście tysięcy nowych sąsiadów - przekonują miejscy ogrodnicy.
Ułożony z betonowych płyt bulwar, strefa rekreacyjno-wypoczynkowa w pobliżu Trasy Toruńskiej i planowanej stacji metra oraz platformy widokowe, dostępne także dla niepełnosprawnych - taki pomysł wygrał konkurs na projekt parku na Golędzinowie.
Zarząd Zieleni wybrał wykonawcę, który ma urządzić park linearny nad tunelem południowej obwodnicy. Inwestycja będzie realizowana etapami. Wiemy, kiedy będzie gotowa pierwsza część.
Dobra wiadomość jest taka, że rejon stawu centralnego na Polu Mokotowskim ma spore szanse stać się nową atrakcją parku. Zła - że inwestycja się opóźnia, bo konieczne są dodatkowe prace. To już kolejny park, którego budowa trwa dłużej, niż planowano.
Dziesiątki kaczek, łysek, a także innych zwierząt można spotkać na brzegach Stawów Brustmana na Bielanach. Zarząd Zieleni właśnie zakończył ich remont. To pierwszy etap projektu, który ma przywrócić natrze kilkanaście stołecznych zbiorników.
Park długi na 2 km i szeroki na 80-100 m ma powstać na Ursynowie, nad tunelem południowej obwodnicy Warszawy. Miejscy ogrodnicy kilkanaście razy przekładali terminy otwarcia ofert, ale wreszcie wiadomo, ile oczekują wykonawcy. Jest wiadomość zła i dobra.
Ci, dla których park oznacza zieleń przystrzyżoną od linijki jak w ogrodzie Krasińskich, w oddanym właśnie do użytku po modernizacji zieleńcu pod kopcem Powstania Warszawskiego przeżyją zaskoczenie. Miejscami wygląda, jakby zapomniano go dokończyć, ale taki był plan.
W wakacje ma być oddany do użytku park wokół kopca Powstania Warszawskiego. Jedną z najciekawszych atrakcji będzie kładka w koronach drzew.
Okazuje się, że nawet usunięcie kontrowersyjnej instalacji nie oznacza końca telenoweli ws. tzw. lapidarium na Ursynowie. Na usypanej w parku Cichociemnych górze ziemi ktoś wbił tabliczkę z żartobliwym napisem. Instalacja "ku pamięci" lapidarium prawdopodobnie jednak nie przetrwa zbyt długo.
Olbrzymia przemiana czeka główną aleję najpiękniejszego parku prawobrzeżnej Warszawy. Miejsce topornych betonowych latarni zajmą stylizowane "pastorały", popękany asfalt zastąpiony zostanie inną nawierzchnią, a potężne jesiony wreszcie odetchną.
Ponad 16 mln zł rezerwowano na urządzenie parku nad brzegiem Kanału Żerańskiego. Żeby zwiększyć szanse na zrealizowanie inwestycji, wiele elementów przerzucono do zamówienia opcjonalnego. Ale oferty i tak znacznie przekraczają zakładany budżet
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.