Znikają najlepsze i zdrowe drzewa. Proste, piękne, grube - wylicza mieszkanka okolicy Lasu Kabackiego. A to cenny i ważny to dla Warszawy rejon miasta.
Po zwężeniu jezdni al. Jana Pawła II, wytyczeniu szlaków rowerowych i miejsc parkingowych czas na sadzenie drzew. Na odcinku między rondem ONZ a Dworcem Centralnym będzie rosło 37 dorodnych lip.
Wstydem Warszawy są miejskie ulice, które zamieniliśmy na pasy startowe bez drzew. I betonowe place nie dla ludzi, ale dla samochodów.
Kasztanowiec przy Krakowskim Przedmieściu zadrżał w posadach, ale żaden ze wskaźników nie zaświecił na czerwono. Drzewo wytrzyma nawet wiatr wiejący z siłą 12 w skali Beauforta.
Przy Puławskiej w Warszawie trwa coroczna akcja likwidacji nowo nasadzonych drzew, które uschły. Czy nie można ich posadzić raz a dobrze?
Trwa wycinka wysokich drzew przy ul. Rakowieckiej na Mokotowie. Odbywa się ona na wniosek Ministerstwa Obrony Narodowej. Mieszkańcy są oburzeni.
Warte w sumie 12 mln zł projekty budowy ścieżek rowerowych w różnych punktach Warszawy wygrały głosowanie w budżecie obywatelskim. Do realizacji skierowanych zostanie także kilka projektów sadzenia drzew wartych w sumie ponad 7 mln zł.
Dąb w Wilanowie, pobłogosławiony przez papieża, a z okazji stulecia niepodległości posadzony i nazwany przez prezydenta RP, przypomina dziś patyk z kępką pożółkłych liści.
Jeszcze kilka lat temu miał olbrzymią koronę. Do dziś pozostały z niej tylko dwa konary. - Co się stało ze słynnym klonem z placu Słonecznego na Żoliborzu? - niepokoją się nasi czytelnicy, zaskoczeni stanem pomnika przyrody.
Tak jak zwężony i zazieleniony odcinek ul. Górczewskiej będą wyglądać kolejne ulice w Warszawie - deklarował w poniedziałek prezydent miasta Rafał Trzaskowski. Kolejka ulic po drzewa jest długa, czekają: Grochowska, Francuska, Targowa, Marszałkowska...
Grupa warszawiaków domaga się sadzenia lasów na terenie miasta. Zbierają w tej sprawie podpisy pod petycją do prezydenta Rafała Trzaskowskiego i radnych.
Budowa gazociągu Rembelszczyzna-Mory będzie kosztować Warszawę wiele drzew. Ale w długim okresie przyczyni się do poprawy jakości powietrza.
W kilka godzin powstał społeczny projekt uzupełnienia szpaleru jesionów i powiększenia terenów zieleni wzdłuż remontowanej ul. Saskiej. Drogowcy zrealizują go do końca wakacji.
Wierzba płacząca, którą posadzono na pl. Grzybowskim w 75. rocznicę wybuchu powstania w getcie, uschła na badyl. Miała być żywym pomnikiem matek żydowskich i polskich.
Polskie Linie Kolejowe złożyły wniosek do wolskich urzędników o zgodę na usunięcie ponad trzech tysięcy drzew oraz hektara krzewów.
Blisko 9 mln drzew rosnących w Warszawie ma być objętych skuteczniejszą ochroną. Z inicjatywy ratusza powstaje mapa inwentaryzująca pnie i korony, która pomoże lepiej diagnozować kondycję stołecznego drzewostanu.
Pięć drzew, które miały zostać ścięte wzdłuż al. Strzałkowskiego, będzie rosło dalej. - Istnieje zagrożenie, że są tam siedliska nietoperzy - informuje rzecznik dzielnicy.
Ta lipa wyrosła do tego w miejscu, w którym od lat obiecywano mieszkańcom park. Przypadek?
Pięć topoli i klon na Woli idą pod topór. A to nie koniec. Urzędnicy twierdzą, że drzewa są spróchniałe i pokazują dokumenty. Mieszkańcy im nie wierzą i chcą konsultacji społecznych.
Korony drzew chronią życie leśne przed globalnym ociepleniem - dowodzi na łamach "Science" międzynarodowy zespół badaczy.
Z pejzażu Saskiej Kępy znika willa przy ul. Adampolskiej 13, a razem z nią ogród z egzotycznymi drzewami posadzonymi przez byłych właścicieli. Ocaleć mają dwa pomniki przyrody - metasekwoje chińskie. Ale i one mogą nie przetrwać szykowanej tu inwestycji.
Czy to ekologiczne chronić drzewa kilometrami plastikowych mat przed soleniem ulic, gdy zimy stają się coraz łagodniejsze? - pyta nasz czytelnik. Zarząd Zieleni przyznaje, że jego wątpliwości nie są od rzeczy.
Warszawa jako pierwsze miasto w Polsce wprowadza internetową inwentaryzację wszystkich miejskich drzew. Każdy łatwo może sprawdzić, czy w przypadku drzew za jego oknem ktoś nie złożył wniosku o wycinkę.
Dorodny dąb rosnący w rejonie ul. Krzyżówki i Płochocińskiej na Żeraniu został ostrożnie przesadzony. Operację sfinansował deweloper, którego przekonali do tego urzędnicy z Białołęki.
O jednym, absolutnie kluczowym elemencie miejskiej infrastruktury często zapominamy: o wielkich, starych drzewach. A łączna powierzchnia liści jednego dorodnego klonu zbliżona jest do powierzchni boiska piłkarskiego.
Zaczyna się wycinka przy Wybrzeżu Helskim. Od topora uda się uchronić blisko 200 z przeznaczonych do wycinki 500 drzew. Społecznicy uznają to za połowiczny sukces - od piątkowego poranka protestują aktywiści Greenpeace'u.
"Mokotowscy urzędnicy testują nową, autorską metodę zabezpieczenia przyulicznych drzew przed uszkodzeniami powodowanymi przez parkujące samochody" - czytamy w komunikacie o tym, jak urzędnicy wpadli na pomysł, żeby wbić w ziemię kołki.
Sześć dużych, dorodnych drzew przesadza deweloper osiedla powstającego przy ul. Klasyków na Białołęce. To już kolejna firma, którą dzielnicowym urzędnikom udało się przekonać do tego, by dużych drzew nie wycinać.
Prawie cały dzień w piątek trwały rozmowy pomiędzy przedstawicielami władz miasta a społecznikami w sprawie wycinki drzew przy ul. Wybrzeże Helskie. Niespodziewanie po stronie społecznej znaleźli się również obrońcy muru przeciwpowodziowego.
"Stop wycince drzew" - takie napisy widać było na transparentach aktywistów za plecami prezydenta Warszawy. Na konferencji przy ul. Wybrzeże Helskie Rafał Trzaskowski ogłosił wstrzymanie wycinki drzew do końca tygodnia. Ratusz będzie sprawdzać, czy można zachować więcej drzew.
- Budowa muru przeciwpowodziowego jest koniecznością. Mam obowiązek zapewnić bezpieczeństwo mieszkankom i mieszkańcom Warszawy - prezydent Rafał Trzaskowski komentuje na Facebooku wycinkę drzew na Wybrzeżu Helskim.
Aktywiści miejscy przyszli w poniedziałek na Wybrzeże Helskie bronić przeznaczonych do wycinki drzew. W akcję zaangażowała się też Hanna Gill-Piątek, łódzka posłanka Lewicy.
Można i trzeba uratować wiele drzew z 500 przeznaczonych do wycięcia na praskim brzegu Wisły, wzdłuż Wybrzeża Helskiego. I nie wolno ich lekceważyć, dlatego że same się tam zasiały
"Lada dzień" ma się zacząć wycinka blisko 500 drzew nad Wisłą na wysokości zoo. Wybrzeże Helskie zostanie zwężone do jednego pasa ruchu. W zamian ratusz obiecuje zazielenianie praskich ulic i podwórek. Protestujący zwołują się na "społeczną inwentaryzację" zieleni.
- W ten sposób zrobimy w Warszawie drugą Australię. To bezmyślność - o wycięciu wiekowych topól na terenie jednej ze szkół na Ochocie mówi mieszkaniec. Twierdzi, że dyrekcja wycina drzewa, bo zasłaniają panele fotowoltaiczne przed słońcem.
Po co Zarząd Zieleni posadził drzewa pomiędzy jezdniami al. Stanów Zjednoczonych, skoro za dwa lata ma się tu zacząć budowa linii tramwajowej na Gocław? Urzędnicy przyznają się do pomyłki
Sprzed budynku Ministerstwa Sprawiedliwości przy ul. Chopina 1 zniknął szpaler dorodnych świerków. "Może urzędnicy chcieli patrzeć na parking" - pisze do nas zbulwersowana czytelniczka. Według resortu drzewa "nie rokowały szans na przeżycie".
Przed urzędem Żoliborza pikietowała we wtorek spora grupa mieszkańców zbulwersowanych niedawną wycinką drzew owocowych w parku na Sadach Żoliborskich. Burmistrz dzielnicy obiecuje nowe.
W czwartek w Sadach Żoliborskich pod topór poszły 34 drzewa. Mieszkańcy skarżą się, że dzielnica badała ich stan niezbyt wnikliwie, a marszałek województwa dawał jeszcze rok na wycinkę. Urząd odpowiada, że to ze względów bezpieczeństwa.
Mieszkańców Żoliborza zaskakują drwale, którzy w dzielnicy uchodzącej za zieloną, mają tej jesieni ręce pełne roboty. Do wycinanych jesionów w pobliżu pl. Wilsona teraz dołączają topole z okolic pl. Henkla. W dodatku urząd dzielnicy ma utrzymać ten budzący kontrowersje gatunek podczas nowych nasadzeń.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.