Dziesięcioletnia Julia musi chodzić na religię, nawet jeśli mówi, że tego nie chce - zdecydował sąd, przyznając matce prawo do takiej decyzji. Sprawę opisaliśmy w piątek w "Stołecznej".
Dziesięcioletnia Julia musi chodzić na religię, choć tego nie chce. Rozwiedzeni rodzice spierali się, czy posyłać ją na te lekcje, zdecydował więc sąd. Wyrok: matka może zapisać Julię na religię bez zgody ojca.
Mamy więcej informacji o rekrutacji uczniów z kumulacji roczników w Warszawie. W szkołach zawodowych jest ponad 3 tys. miejsc, na które nie wpłynęło żadne podanie. Nastolatki wolą licea i tam najtrudniej będzie się dostać. By zadowolić wszystkich chętnych zgodnie z ich zainteresowaniami, w Warszawie brakuje ponad 7 tys. miejsc.
Samorządowcy z dziesięciu największych polskich miast złożyli w biurze podawczym Ministerstwa Finansów wnioski o zwrot pieniędzy, które musieli wydać z powodu tzw. reformy edukacji. To m.in. Warszawa, Gdańsk, Białystok, Lublin i Kraków. Jeśli pieniędzy nie będzie, do sądu wpłynie pozew zbiorowy przeciwko państwu.
Wydarzenie na Białołęce: w trzech szkołach po raz pierwszy od dawna uda się zorganizować lekcje tylko na jedną zmianę. Nie ma co się jednak przyzwyczajać, bo ciągle przybywa tu najmłodszych mieszkańców.
Poniedziałek to ostatni dzień składania podań o przyjęcie do szkół średnich przez uczniów z tzw. podwójnego rocznika. Do godz. 12 szkoły zarejestrowały blisko 39,2 tys. wniosków. To ponad dwa razy więcej niż zwykle.
Po naszym artykule o przedszkolu przy ul. Śniegockiej 6 do sprawy odniosła się Rada Rodziców.
Nastolatki z kumulacji roczników składają podania do liceów i techników. Na bieżąco podglądają statystyki rekrutacji. I widzą po 400, 1 tys., albo nawet 1,6 tys. chętnych do jednej klasy.
Ostatnio mieliśmy interwencję, w której brało udział pięć osób - opowiada szkolna pedagog Katarzyna Nowak-Zawadzka. - Chłopiec, który ma pewne zaburzenia, trudności, wpadł w amok. Nic do niego nie docierało. Uderzał całym ciałem o szklane drzwi. Wiedzieliśmy, że musi znaleźć się w bezpiecznym miejscu. Interweniowało pięciu dorosłych. Każdy z nich poniósł pewne koszty fizyczne, jak i emocjonalne. Miałam wyrwane włosy, rozerwaną bluzkę.
Przed każdym posiłkiem dzieci z publicznego przedszkola na Solcu biorą się za ręce i odmawiają modlitwę. - To pogwałcenie konstytucji i dyskryminacja - mówi jeden z rodziców. Dyrektorka zaznacza, że formułka ze słowami "dobry Boże" to nie modlitwa, ale sentencja.
- Allah mówił, że kto zabije jednego człowieka, będzie sądzony, jakby zabił wszystkich ludzi, a kto ratuje niewinnego człowieka, będzie sądzony, jakby ratował cały świat - mówił muzułmański duchowny podczas pogrzebu 16-letniego Kuby, ucznia trzeciej klasy gimnazjum w Marysinie Wawerskim.
Anonimowe skrzynki na sygnały od rodziców w każdej szkole to odpowiedź kuratorium oświaty na tragedię w szkole w Wawrze. Do końca maja dyrektorzy szkół mają też zwołać rady pedagogiczne i zorganizować spotkania z rodzicami. Temat jest jeden: bezpieczeństwo.
- Wiem, że mama Kuby była w szkole w piątek rano - potwierdza jedna z nauczycielek z podstawówki w Marysinie Wawerskim, gdzie uczeń zamordował ucznia. We wtorek i środę z rodzicami spotykają się policjanci, strażnicy miejscy, dyrekcja szkoły i psychologowie.
Policja zatrzymała dwóch nieletnich "w związku z piątkowymi wydarzeniami" w szkole w Wawrze. Śledczy ujawniają jedynie, że zatrzymani nie są uczniami szkoły, w której doszło do tragedii.
Dzisiaj fałszywe alarmy bombowe zgłosiło 81 szkół z Mazowsza. Kontrole pirotechniczne niemal wszędzie udało się przeprowadzić przed planowanym rozpoczęciem egzaminu maturalnego.
Podstawówka na 700 uczniów, przedszkole dla 100 dzieci oraz hala sportowa powstaną przy ul. Karlińskiego. Dzielnica właśnie dostała pozwolenie na budowę.
Od 29 kwietnia działa elektroniczny system wspomagania rekrutacji do szkół ponadpodstawowych i ponadgimnazjalnych. Na razie można w nim tylko przeglądać oferty szkół, ale już za dwa tygodnie posłuży do składania wniosków. Co powinni wiedzieć kandydaci? Odpowiadamy na najczęstsze pytania.
Chociaż strajk nauczycieli został zawieszony, protest trwa. - Spróbujemy pokazać, co się dzieje, gdy nauczyciel pracuje 18 godzin - mówią pedagodzy. Koniec z festynami w soboty, popołudniowymi wyjściami z klasą i zajęciami prowadzonymi społecznie. Rodzice, szykujcie się na szkołę po strajku.
Coraz bliżej do rekrutacji do liceów i techników. Od dzisiaj uczniowie tzw. podwójnego rocznika, nastolatki klas ósmych i gimnazjalnych mogą sprawdzić pod jednym adresem elektronicznym, jakie klasy będą czekać na nich od września.
Takiego występu w warszawskiej redakcji Gazety Wyborczej jeszcze nie było. Waldemar Malicki z zespołem zagrali w piątek koncert wsparcia dla nauczycieli. Na fundusz strajkowy przekażemy cały dochód ze sprzedaży biletów - ponad 30 tys. zł.
Gdy w południe na Stadionie Narodowym w Warszawie zaczynała się debata edukacyjna, tzw. okrągły stół, przed stadionem trwała pikieta protestujących nauczycieli. Skrzyknęli się, żeby pokazać, że nie podoba im się, jak rząd ich potraktował.
Kilkudziesięciu nauczycieli, niektórzy z wykrzyknikami, inni ubrani na czarno, skrzyknęło się pod Stadionem Narodowym, by oprotestować tzw. okrągły stół. - Nie ma mowy o naszych postulatach, nie wiemy, jak to ma wyglądać - mówią.
Dzwoni ojciec ucznia po godz. 21 i pyta o liczbę dziewczynek w naszej klasie. Zbliża się Dzień Kobiet, a on chciałby kupić lizaki, ale nie wie, ile sztuk.
- Dwie trzecie uczniów będzie pracować w zawodach, które jeszcze nie istnieją - uprzedza w hali Global Expo Aleksandra Kalinowska-Nowak z Google'a. - Dlatego trzeba inwestować w umiejętności trudne do zastąpienia przez maszyny.
Henryk Wujec spotkał się z nauczycielami w Szkole Podstawowej nr 52 na warszawskim Targówku. - Ten strajk to lekcja wychowania obywatelskiego w praktyce - mówił. Gdy pod koniec spotkania ZNP ogłosiło zawieszenie strajku, Wujec apelował: Trzeba podkreślić, że sprawa nie jest zakończona.
Ekspert Fundacji im. Stefana Batorego pokazuje, z jakiej ścieżki mogą skorzystać samorządy, które chcą wypłacić nauczycielom pensje za czas strajku. To tzw. porozumienia postrajkowe zawierane pomiędzy pracodawcą, czyli dyrektorem szkoły, a związkami zawodowymi.
To jest nasz nauczycielski protest. Nie damy sobie wmówić, że to na czyjeś zlecenie - tymi słowami Sławomir Broniarz rozpoczął ogólnopolską manifestację pod MEN.
Nie możemy płacić nauczycielom za czas strajku. Ale przelejemy te pieniądze szkołom - mówi wiceprezydent Warszawy. Regionalne izby obrachunkowe grożą jednak kontrolami. A dyrektorzy martwią się karami
W gali finałowej wezmą udział autorzy najlepszych projektów społecznych, ale też przedsiębiorcy i politycy. Wstęp na Wielki Finał jest bezpłatny.
Czy czasy sprzyjają masowym strajkom pozbawionych liderów, rozproszonych w różnych częściach kraju, wybuchających w najmniej oczekiwanych miejscach? Tak, wystarczy spojrzeć na Francję i ruch "żółtych kamizelek"
Radny PiS z Pragi Południe Marek Borkowski proponuje, żeby zwolnić wszystkich strajkujących nauczycieli. - Prywatyzacja szkolnictwa przynosi dobre rezultaty - przekonuje. I dowodzi, że szkoły mogliby organizować rodzice, którzy zatrudnialiby nauczycieli na konkretne godziny.
Na placu Narutowicza o godz. 10 rozpoczął się "Marsz z Ochotą pod Ministerstwo Edukacji". Pracownicy placówek oświatowych z różnych dzielnic Warszawy manifestują swoją niezgodę na postawę rządu wobec protestujących nauczycieli. W godz. 10-12 przejdą z Ochoty pod siedzibę MEN przy al. Szucha.
Wieczorem przed Pałacem Kultury zagrają dla nauczycieli m.in. Dr Misio, Organek, Kayah czy Mika Urbaniak. A przez cały dzień w całej Polsce trwa akcja "Wielka Środa dla nauczycieli".
Przynieśli plakaty, a na chodniku pod szkołą kolorową kredą napisali wielkimi literami: "Wspieramy nauczycieli". Za to na środę sami nauczyciele zapowiadają marsz pod MEN.
Mój mąż robił maturę w 1993 roku. Zdał z opóźnieniem, bo wtedy też nauczyciele strajkowali. Jakoś mu to w życiu nie przeszkodziło. Jeśli więc syn przystąpiłby do swojego egzaminu w innym terminie, też świat się od tego nie zawali. Poza tym dzieci są nauczone: na jutro, na za tydzień, na za miesiąc. Napiszą, kiedy trzeba
W południe do nauczycieli z podstawówki na Targówku wybrali się rodzice, którzy przygotowali dla strajkujących grochówkę. Nauczycieli z "Czackiego" rano przywitało hasło "Jesteśmy z wami" przypięte nocą na wejściowej bramie. Potem licealiści przynosili laurki, które wieszali na ogrodzeniu szkoły.
- Uważa się, że nasza praca się należy i o niej się nie mówi. My też nie bombardujemy co dzień informacjami, jakie mamy obowiązki i kłopoty. Nikt by nam zresztą nie uwierzył.
Ponad 13 tys. gimnazjalistów w Warszawie czeka w piątek ostatnia część egzaminu. Dyrektorzy szkół stanęli na głowie, aby zorganizować komisje, których do egzaminu z języków obcych potrzeba więcej.
Za nami drugi dzień egzaminów gimnazjalnych, tym razem część matematyczno-przyrodnicza. Podobnie jak w środę, mimo strajku nauczycieli egzamin odbył się we wszystkich warszawskich szkołach.
23 mld zł rocznie muszą dokładać samorządy do subwencji oświatowej, żeby pokryć wydatki związane z oświatą. - Na same pensje nauczycieli brakuje w tym roku 810 mln zł - wyliczała wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska podczas debaty oświatowej, na którą przyjechało do stolicy kilkuset samorządowców z całej Polski. W pierwszym rzędzie stały puste krzesła przeznaczone dla premiera i minister Anny Zalewskiej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.