O pozbawienie budynku u zbiegu ul. Złotej i pasażu Wiecha w centrum Warszawy prawnej ochrony wystąpił syndyk masy upadłościowej ostatniego właściciela tej nieruchomości.
Burmistrz Woli wystąpił o wpis do rejestru zabytków murów kamienicy Abrama Włodawera. To samo zrobił stołeczny konserwator zabytków. W zeszłym miesiącu ten XIX-wieczny budynek został z rejestru wykreślony.
Kamienica Abrama Włodawera przy ul. Łuckiej 8 nie jest już pod ścisłą ochroną. Decyzja o wykreśleniu z rejestru zabytków tej nastarszej zachowanej czynszówki na warszawskiej Woli zapadła w Ministerstwie Kultury. To otwiera właścicielowi drogę do jej rozbiórki.
W Zamku Królewskim w Warszawie nie odbędzie się zapowiedziana od początku roku wystawa "Rafael. Piękno renesansu". Jej otwarcie miało nastąpić w tym miesiącu, ale poprzedni dyrektor nie zdobył pieniędzy na tę horrendalnie drogą ekspozycję.
Hanna Wróblewska, ministra kultury, ma zamiar odwołać ze stanowiska dyrektora Muzeum Historii Polski Roberta Kostro, piastującego to stanowisko od 2006 r. W jego obronie stają naukowcy, publicyści, twórcy kultury z obu stron politycznej barykady, bo pokazał, że "historia i pamięć mogą łączyć".
Minister kultury Hanna Wróblewska zamierza odwołać Roberta Kostro ze stanowiska dyrektora Muzeum Historii Polski. W jego obronie stanął m.in. Zarząd Stowarzyszenia Przyjaciół MHP.
Po 18 latach kierowania Muzeum Historii Polski i ukończeniu budowy gmachu w Cytadeli Warszawskiej ze stanowiskiem dyrektora ma się pożegnać Robert Kostro. Taki zamiar ma Ministerstwo Kultury. W środowisku zawrzało.
Zamek Królewski w Warszawie już z nowym dyrektorem. Powołanie na to stanowisko otrzymała była minister kultury prof. Małgorzata Omilanowska-Kiliańczyk. Zastąpiła odwołanego w trybie dyscyplinarnym poprzedniego szefa tej placówki.
Prof. Wojciech Fałkowski nie jest już dyrektorem Zamku Królewskiego. W środę, 11 września, odwołała go minister kultury Hanna Wróblewska. Nowym dyrektorem zostanie prof. Małgorzata Omilanowska-Kiliańczyk, która to stanowisko miała objąć już osiem lat temu, ale zablokował to rząd PiS.
Nie da się w żaden racjonalny sposób uzasadnić realizacji wizji betonowego, skręconego i coraz wyższego w czyjejś zakompleksionej wyobraźni słupa, który oszpecić miał bezpowrotnie ocalałą po wojnie Oś Stanisławowską - piszą przedstawiciele Wspólnoty Mieszkaniowej "Rozdroże", która zablokowała w sądzie budowę pomnika Bitwy Warszawskiej na pl. Na Rozdrożu.
Burza po decyzji Ministerstwa Kultury o wstrzymaniu budowy pomnika Bitwy Warszawskiej 1920 roku na placu Na Rozdrożu. Były szef resortu, Piotr Gliński z PiS, nazwał to "prezentem dla Putina".
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wstrzymało przygotowania do budowy pomnika Bitwy Warszawskiej 1920 roku na placu Na Rozdrożu. Oficjalnym powodem jest sprzeciw lokalnej społeczności i uchylenie przez sąd niezbędnych pozwoleń. "Inwestycja nie może być kontynuowana w obecnej lokalizacji" - stwierdza ministerstwo.
Co łączy obrazy Matejki, Malczewskiego i Brandta z fragmentem rzeźby z fasady Pałacu Brühla, strzelbą hrabiego Krasińskiego i okazami przyrodniczymi z Państwowego Muzeum Zoologicznego? Wszystkie zaginęły w czasie wojny z Warszawy, ale w ostatnich latach udało się je odzyskać.
Z jednej strony spółka, która ma się zająć odbudową Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla i kamienic w rejonie pl. Piłsudskiego podaje, że dużo się dzieje, a z drugiej nie widać efektów. Jakie więc plany wobec tej inwestycji ma obecna koalicja rządowa?
Sprzątania pod odwołanym wojewódzkim konserwatorze zabytków ciąg dalszy. Ministerstwo Kultury unieważniło jego postanowienie, które otwierało drogę do budowy potężnego apartamentowca na obrzeżu Cmentarza Mauzoleum Żołnierzy Armii Radzieckich w al. Żwirki i Wigury.
"Urzędnik państwowy nie może wykonywać zajęć, które pozostawałyby w sprzeczności z jego obowiązkami, albo mogłyby wywoływać podejrzenia o stronniczość lub interesowność" - czytamy w sprawozdaniu z kontroli przeprowadzonej przez pracowników wojewody w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Warszawie.
Dr Michał Trębacz, dotychczasowy kierownik Działu Naukowego Muzeum Polin, objął w środę obowiązki dyrektora Żydowskiego Instytutu Historycznego im. Emanuela Ringelbluma. Zastąpił na tym stanowisku odwołaną przez ministra kultury Monikę Krawczyk.
Ministerstwo kultury kierowane przez Bartłomieja Sienkiewicza zaleciło Muzeum Narodowemu, by "zaniechało" budowy nowego skrzydła. Za "niepotrzebną" uznało też budowę nowej siedziby Polskiej Opery Królewskiej na obrzeżach Łazienek.
Prof. Jakub Lewicki nie jest już mazowieckim wojewódzkim konserwatorem zabytków. W czwartek, 29 lutego, z tego stanowiska odwołał go wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski.
Minister Bartłomiej Sienkiewicz odwołał kierownictwo Polskiej Fundacji Narodowej. Potwierdziły się tym samym informacje "Wyborczej". Nie wiadomo, jaka będzie przyszłość kontrowersyjnej fundacji.
Na terenie odkopanych piwnic Pałacu Saskiego przy pl. Piłsudskiego widać robotników z ciężkim sprzętem. Wokół pozostałości podziemnych murów budują konstrukcje, które zabezpieczą te relikty przed dalszym niszczeniem.
Pod listem do ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza podpisało się kilka tysięcy osób, reżyserów, scenarzystów, aktorów. Apelują o "pilną interwencję w sprawie zapaści Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej".
- To jest ostatnia wielka rana powojenna Warszawy. Blizna, którą trzeba w jakiś sposób zaleczyć. Ta przestrzeń musi być zabudowana - powiedział minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz, pytany w Radiu TOK FM o odbudowę Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla i kamienic przy ul. Królewskiej.
Po niecałych dwóch latach od utworzenia przestaje istnieć Narodowy Instytut Konserwacji Zabytków. Placówka powołana w 2022 r. przez byłego ministra kultury Piotra Glińskiego zostanie połączona z Narodowym Instytutem Dziedzictwa, który zabytkami zajmuje się od 1962 r.
Państwowa spółka Pałac Saski powołana do odbudowy zachodniej pierzei pl. Piłsudskiego ma nowy zarząd i nową radę nadzorczą. Decyzja zapadła w piątek, 19 stycznia, na nadzwyczajnym zgromadzeniu wspólników w Ministerstwie Kultury.
Dwie firmy są chętne, aby zbudować pomnik Bitwy Warszawskiej 1920 r. na pl. na Rozdrożu w Warszawie. Za opóźnioną o trzy lata inwestycję trzeba będzie zapłacić przynajmniej ponad 20 mln zł.
Na poważną przeszkodę - brak zgody Ministerstwa Edukacji i Nauki - natrafiły plany prezesa Polskiej Akademii Nauk dotyczące zlikwidowania Muzeum Ziemi PAN w Warszawie. Konsekwencje ma ponieść dyrektorka placówki.
Bożena Żelazowska, sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury, objęła stanowisko generalnego konserwatora zabytków. Po ośmiu latach rządów PiS znów piastuje je osoba z PSL, tak jak poprzednicy niezwiązana wcześniej z ochroną zabytków.
W podwarszawskiej gminie Lesznowola rozpoczęła się budowa Panoptikum. Dwupiętrowy gmach długości ponad 140 m pomieści centralny magazyn zbiorów muzealnych w Polsce, a także pracownie konserwatorskie, digitalizacyjne i pomieszczenia edukacyjno-konferencyjne.
Dzień po dniu pod dwoma gmachami ministerstw sfotografowano ciężarówki firm zajmujących się profesjonalnym niszczeniem dokumentów oraz twardych dysków.
Nie udało się go zbudować na 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej, może uda się na 105. Pomnik upamiętniający historyczne zwycięstwo polskich żołnierzy nad bolszewikami w 1920 r. po długich perypetiach dostał wreszcie pozwolenie na budowę.
Przeznaczone do likwidacji Muzeum Ziemi Polskiej Akademii Nauk ma dalej działać w swojej siedzibie przy alei Na Skarpie, ale podlegać innej placówce, która przejmie w depozyt część eksponatów i weźmie w dzierżawę budynki.
Wnioski władz Warszawy o dofinansowanie z państwowych funduszy prac przy cennych obiektach zostały odrzucone. Zamiast 23,3 mln zł na dziesięć zabytków, przyznano 265 tys. zł na jeden.
Przepisy dotyczące włączania obiektów do gminnej ewidencji zabytków bez zapewnienia właścicielom ochrony prawnej naruszają ustawę zasadniczą - stwierdził Trybunał Konstytucyjny. Obrońcy zabytków alarmują, że może to oznaczać likwidację ewidencji, a w efekcie pozbawienie ochrony setek tysięcy wartościowych budynków i zespołów urbanistycznych w Polsce.
Zostały zniszczone, skradzione, a może sprzedane? Mimo wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego zabytkowe meble z apteki przy Nowym Świecie 18/20 nie wróciły na swoje miejsce.
Dwa miesiące przed 80. rocznicą powstania w getcie warszawskim organizatorzy obchodów przedstawili najważniejsze punkty programu. Tylko Muzeum Historii Żydów Polskich "Polin" przygotowuje ok. 100 wydarzeń.
Sprzeciw Ministerstwa Kultury pod wodzą wicepremiera Piotra Glińskiego (PiS) zablokował nadanie nazwy "ulica Ukraińska". Rada Warszawy szykowała dla niej miejsce koło Stadionu Narodowego.
Gmina Żydowska nie godzi się z wpisem do rejestru zabytków tzw. Białego Budynku obok Synagogi Nożyków, ponieważ chce go rozebrać. W jego miejscu planuje 80-metrowy wieżowiec. Poskarżyła się do sądu, jest wyrok.
W czwartek, 8 grudnia odbyła się licytacja obrazu Jacka Malczewskiego "Rzeczywistość". Nie wiadomo, kto go kupił, bo klient licytował przez telefon. Wiadomo za to, że zapłaci 20 mln 400 tys. zł. To najwyższa cena osiągnięta na aukcji sztuki w Polsce.
Naczelny Sąd Administracyjny orzekł we wtorek 29 listopada w sprawie zabytkowych neogotyckich mebli, które w 2017 r. zniknęły z apteki przy Nowym Świecie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.