- Gdybyśmy sami nie zgłosili się do szpitala, nikt by o nas nie wiedział. Gdybyśmy uwierzyli jedynie badaniom sanepidu, byłabym ozdrowieńcem.
Dwa łosie wpadły do zbiornika przeciwpożarowego na Białołęce. Jedno zwierzę się utopiło.
W pierwszy weekend przywrócenia możliwości zwiedzania w ogrodzie botanicznym w Powsinie były tłumy. Największą atrakcją były kwitnące magnolie.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnych zakażonych osobach w kraju, w tym na Mazowszu.
Po zablokowaniu na Ursynowie furgonetki z homofobicznymi hasłami na prawicy oburzają się, że to ograniczenie wolności słowa. Szczucie na ludzi nazywają "konserwatywnymi poglądami". Wyobraźmy sobie, że po ulicach jeździ podobna furgonetka, ale przez...
To pierwsza niedziela z nowymi regulacjami dotyczącymi liczby wiernych. Sprawdziliśmy, jak są przestrzegane w kościołach w Śródmieściu.
O tym, że zakażona kobieta wraz z mężem pojechali na zakupy, ktoś anonimowo poinformował policjantów. Małżeństwo zdążyło zrobić zakupy.
Od pięciu tygodni przy stole nie usiadł żaden klient. Przy gotowaniu na wynos nie są potrzebni ani kelnerzy, ani barmani. Na zamknięciu restauracji tracą też muzycy, ochroniarze, sprzątacze, pralnie, dostawcy warzyw.
Zmarł Paweł Elsztein, dziennikarz, publicysta, fotograf, prekursor entuzjastów Pragi. W czasach, gdy większość warszawiaków omijała tę część miasta szerokim łukiem, twierdząc, że "strach tam wyjść na ulicę", on przekonywał do jej uroków.
"Niecodzienny widok" - pisze o skrzynce pocztowej ustawionej pod kościołem św. Stanisława Kostki na Żoliborzu fotograf prestiżowej agencji prasowej. Czy skrzynka ma coś wspólnego z gosowaniem korespondencyjnym?
Epidemia koronawirusa w kilka tygodni zrujnowała budżety samorządów. Kolejne miasta tną bieżące wydatki - na komunikację miejską, budżet obywatelski, a nawet oświetlenie ulic. Tylko nie stolica. Na czym więc oszczędza nasz ratusz w czasach zarazy?
W piątek wyłowiono ciało w okolicy przystani Młociny, na wysokości Tarchomina. Następnego dnia kolejne, po przeciwnej stronie rzeki.
Balkony nie były remontowane od czterdziestu lat i spółdzielnia postanowiła odnowić je akurat z końcem kwietnia, w trakcie epidemii koronawirusa. Mieszkańcy protestują, bo uwięzieni w domach, chcą chociaż korzystać z balkonów.
Pomagają seniorom, powstańcom, szyją w domach maseczki, rozwożą jedzenie. Jeśli jest czas i chęci, walczyć z epidemią można na wiele sposobów
W pojemniku resztka płynu do dezynfekcji, bo za dużo schodzi, więc oddziałowa nie wydała. Ochraniacze na buty z worków na śmieci, maseczki jeszcze z czasów ptasiej grypy. Pielęgniarki i pielęgniarze opowiadają nam o swojej pracy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.