Nie obyło się bez nerwów i obaw, ale ostatecznie wszystko skończyło się dobrze. Miasto znalazło właśnie pieniądze na reaktywację instalacji, która w październiku została wyburzona jako samowolka budowlana.
Gdy w połowie października odwiedzili je stali bywalcy, okazało się, że jego część, która znajduje się pod wiaduktem mostu Poniatowskiego została zburzona.
Po petycji deskorolkarzy i interwencjach żoliborskich radnych dyrektor dzielnicowego ośrodka sportu i rekreacji zmienia zasady korzystania ze znanego w całej Warszawie skateparku. Wprowadzenie opłat tłumaczył względami bezpieczeństwa, choć policja interweniowała tu rzadko.
Na żoliborskim skateparku miesiącami przeciekał dach, potem długo trwał remont. Kiedy obiekt w końcu otwarto, wśród deskorolkarzy wybuchł bunt, bo muszą płacić za wstęp. - Ze względów bezpieczeństwa - twierdzą w dzielnicowym ośrodku sportu.
Mieszkańcy Sulejówka sprzeciwiają się kolejnej już wycince drzew w parku Glinianki. Owinęli kilkadziesiąt z nich taśmą z napisem "Miejsce zbrodni".
Blisko 500 miejsc postojowych ma się zmieścić w dwóch garażach przy ostatniej stacji drugiej linii metra na Bródnie. Na dachu architekci planują zieleń i skatepark. Część mieszkańców jest jednak niepocieszona okrojeniem przy tej okazji bazarku.
Na Ursynowie park linearny nad tunelem południowej obwodnicy Warszawy, a w Wilanowie pod jej wiaduktem skatepark dla entuzjastów jazdy na deskorolkach. To pomysł mieszkańców, ale ich zapał studzą urzędnicy.
Od dzisiaj deskorolkarze mogą korzystać z nowego skateparku. Burmistrz Ursusa otworzył uroczyście nowy obiekt, który powstał dzięki budżetowi partycypacyjnemu.
Od wtorku deskorolkarze z Ursusa i okolicy będą mogli korzystać z nowego skateparku. Otwarcie uświetnią pokazy jazdy i warsztaty.
Co zrobić, żeby mieszkańcy mogli dłużej ćwiczyć w plenerze? Zbudować dla nich darmowe strefy sportu pod mostami i wiaduktami. A przy okazji przywrócić miastu zaniedbaną przestrzeń.
Pod mostem Świętokrzyskim robotnicy wylewają betonowe konstrukcje. - To będzie skatepark. A obok powstanie zespół drążków do trenowania parkouru - wyjawiają urzędnicy. A co ze skateparkiem, który deskorolkowcy sami zbudowali pod mostem Poniatowskiego?
Działający od kilku lat pod mostem Poniatowskiego skatepark ma zostać rozebrany, ponieważ według inspektora nadzoru budowlanego jest samowolą. Deskorolkowcy chcą przekonać władze miasta, aby zalegalizowały obiekt. Ratusz zaprasza ich na spotkanie.
Co z budową toru dla deskorolkarzy i parku Zachodniego przy Al. Jerozolimskich? Wykonawca wpadł w tarapaty finansowe, więc spacerowicze będą mogli tu wejść dopiero w wakacje.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.