Od rana setki wolontariuszy Wielkiej Orkiestry spacerują po mieście. Mieszkańcy, którzy wrzucają im pieniądze do puszek, podkreślają, że wspieraliby WOŚP w każdych warunkach - bez względu na pogodę i hejt, który na nią spada.
- Pacjenci zaczęli skarżyć się na ostry kaszel. Zarządziliśmy ewakuację - informuje Monika Dzienyńska-Dyk, rzeczniczka prasowa NIO.
Na furgonetce, oklejonej dużym billboardem z wizerunkiem rodziny z dzieckiem. W tle jest życie seksualne Polaków, ale pojazd nie ma nic wspólnego z aborcją.
Pracownicy reaktora "Maria" w Świerku grożą zwolnieniami z powodu dramatycznie niskich płac. Bez działań ze strony rządu istnienie jedynego reaktora jądrowego w Polsce stoi pod znakiem zapytania. Stracić mogą przede wszystkim pacjenci onkologiczni.
Ta historia zaczyna się w piwnicach Narodowego Instytutu Onkologii, gdzie natrafiono na zapomniane skrzynie. W środku były stare notesy i bloczki parafiny. Okazały się przełomowe dla zrozumienia natury nowotworów.
Radioizotop lutetu (LU 177) wchodzi w skład radiofarmacuetyków - rewolucyjnych leków w walce z rakiem. Terapia pani Anny prowadzona w Wojskowym Instytucie Medycznym została jednak przerwana, bo radioizotop sprowadza się z Rosji.
Pacjenci, którzy opuścili mury kliniki, chwalą się zdanymi maturami czy założeniem rodziny. Jedna z podopiecznych skończyła psychologię i została psychoonkolożką. Wszystkich łączy spotkanie z wolontariuszami Fundacji Herosi i tysiące darczyńców, dzięki którym pokonanie nowotworu było możliwe.
Dzięki połączeniu dwóch mazowieckich spółek wyremontowany cztery lata temu Zakład Onkologii Kobiecej w Centrum ATTIS na Woli wreszcie będzie mógł wykorzystać swój potencjał w leczeniu raka.
Lekarze nawet o tych lekach chorym nie mówią. Bo co z tego, że na Zachodzie są dostępne, skoro w Polsce nie są refundowane. - Polskiemu pacjentowi zostaje co najwyżej wyciąg z czosnku - ironizuje chory.
Na takie miejsce młodzi pacjenci i ich rodziny czekali od dawna. To dla nich powstaje pierwszy w Warszawie i drugi w Polsce dom Ronalda McDonalda.
- Sam lekarz mi doradza, by zaszczepić się jak najszybciej, ale w kolejce nie ma dla mnie żadnej taryfy ulgowej - skarży się chora na raka. Mimo apeli ekspertów pacjenci onkologiczni po 70. roku życia nie są traktowani priorytetowo.
W 2020 roku wydano znacznie mniej kart DiLO niż rok wcześniej. Ale to nie znaczy, że mniej z nas choruje na raka. Przez pandemię rzadziej i później zgłaszamy się do lekarza.
Dziesiątki osób czekały na wejście do Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie. Po tym, jak sieć obiegło zdjęcie kolejki pacjentów, sprawę skomentowała sama placówka.
Część szpitala przy ul. Wawelskiej w Warszawie będzie odseparowana od reszty placówki. Staną tam łóżka dla pacjentów zakażonych koronawirusem.
Mam 55 lat. Zostało mi jeszcze pięć, bo w cuda nie wierzę - mówi Grzegorz Próchnicki. Kilka dni temu dowiedział się, że ma raka jelita grubego. Mógł zdiagnozować go pół roku wcześniej, ale nie poszedł do lekarza, bo bał się koronawirusa.
Z powodu pandemii drastycznie spadła liczba badań profilaktycznych. Tylko na Mazowszu wykonano dziesięć razy mniej mammografii niż rok temu.
- Panie prezydencie, takich ludzi jak ja jest wielu. Proszę przyjść na oddział onkologii, to się pan przekona - powiedziała pani Izabela, odbierając blisko 10 tys. zł zebrane przez Spontaniczny Sztab Obywatelski.
Do zakończenia zbiórki jeszcze trzy dni, a na koncie jest już ponad 4 tys. zł.
Uzbierali już na ponad 100 billboardów z gestem posłanki Lichockiej. Teraz pomagają pani Izabeli, chorej na raka 70-latce, której urząd skarbowy zabiera co miesiąc 700 zł za zaległy abonament RTV.
Kiedy zobaczyłam uśmiechniętą posłankę pokazującą środkowy palec z sejmowej mównicy, chciałam wyrzucić telewizor przez okno. Ale po kolejnych naświetlaniach nie miałam siły wstać z łóżka.
Dostęp do nowoczesnych leków, czas oczekiwania na badania - to ciągle problemy polskiej onkologii. Niektórych pacjentów, gdy zaczynamy diagnozować, kwalifikujemy do leczenia radykalnego, które może całkowicie zniszczyć nowotwór. Ale gdy kończymy diagnostykę, ci pacjenci mają już przerzuty.
Na szpitalnych korytarzach słyszy się często, jak lekarz próbuje znaleźć szybszy termin badania dla swojego pacjenta, bo "nie dożyje wyznaczonego".
Czarnuszka na nowotwór trzustki, napar z krwawnika na nowotwór płuc, medytacja na piersi, a uniwersalnie - lewatywa z kawy. Polski internet pełen jest sposobów pt. "Jak pokonać raka w domowym zaciszu"
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.