Warszawa zapisała się złotymi zgłoskami w kuchni polskiej. Ale nie za sprawą flaków z "pulpetamy", "pyz gorącyyych!" czy pańskiej skórki. Oryginalnym wkładem naszego miasta w rodzimą gastronomię są mleczaki.
Są wysmażone na chrupiąco i miękkie w środku, okraszone kleksem kwaśnej śmietany, nieprzyzwoicie tłuściutkie i proste w obsłudze. W tym roku nagrodę dla najlepszego warszawskiego street foodu zdobywa langoszowa knajpka Myri & Gustaw. Nagroda publiczności powędrowała do ekipy Night Burgera.
Patrząc z boku, ktoś mógłby pomyśleć, że to impreza sylwestrowa w sierpniu. Tylko że tym razem, gdy ludzie doliczyli do zera i zgasł neon, nikomu nie było wesoło.
Najstarsi czytelnicy pamiętają, że kiedyś chodziło się na pl. Trzech Krzyży do Szpilki, Szpulki i Szparki. Dzisiaj zostały po nich tylko pijackie wspomnienia, tęsknota za śniadaniami i sieciowe kawiarnie. A że to od pl. Trzech Krzyży zaczęła się w Warszawie knajpiana rewolucja, to pora na zmiany.
Kura w panierce czy kebab dla wegan? Pomóż nam wybrać najlepszy warszawski street food sezonu. Głosować można już od dziś.
Tylko do końca tygodnia działa na Muranowie kawiarnia Państwomiasto. Przez sześć lat odmieniła ulicę Andersa.
Szefowa kuchni, aktorka, fotograf kulinarny i kulinarna blogerka oraz ubiegłoroczni zwycięzcy plebiscytu wyłonią tegorocznego zwycięzcę Warszawskiej Pyzy.
Nowy lokal, w którym serwowane są dania kuchni włoskiej, mieści się na Ursynowie przy Al. Komisji Edukacji Narodowej 20a, w pobliżu stacji metra Kabaty.
Na ploteczki z koleżanką, na ukojenie smutków, na wagary, na słodką zachciankę czy popołudnie z ukochanymi dziadkami. Dasz się zaprosić na ciastko?
Muzyka płynie sobie w tle, dyskretnie i jakby od niechcenia. Pianista gra dla każdego i dla nikogo. Klienci hotelu, restauracji czy galerii handlowej nie przyszli tu na koncert. Chcą się odprężyć.
Chyba można powiedzieć: nareszcie. W Warszawie pojawiła się restauracja, no, nie bójmy się tego słowa - knajpa, do której po przejażdżce malowniczymi ulicami Pragi można przyprowadzić przyjezdnych gości i powiedzieć: to jest prawdziwa warszawska knajpa, kuchnia, muzyka i nazwa: Szemrana.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.