W piątkowe popołudnie 11 sierpnia zaczęła się rozbiórka byłej siedziby SLD przy ul. Rozbrat 44a na Powiślu. Protestowali przeciw niej miejscy aktywiści, sprzeciw zgłosił też stołeczny konserwator zabytków.
Rozbiórka budynku rozpocznie się na dniach - mówi "Wyborczej" prezes spółki, która kupiła gmach przy ul. Rozbrat 44a. Zniknie kawał historii - ten gmach to dawna siedziba Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Co powstanie w tym miejscu? I co będzie z sąsiednim pawilonem Syreniego Śpiewu?
Nasi prawnicy analizują, czy doszło do naruszenia praw autorskich do logo SLD - tak mówi Artur Jaskulski, rzecznik Nowej Lewicy, o logo nowego ugrupowania, powołanego przez polityków lewicy skonfliktowanych z Włodzimierzem Czarzastym, współprzewodniczącym Nowej Lewicy.
Partia o nazwie Sojusz Lewicy Demokratycznej zniknęła, tworząc razem z Wiosną Nową Lewicę. Ale teraz politycy lewicy skonfliktowani z Włodzimierzem Czarzastym, współprzewodniczącym Nowej Lewicy, założyli Stowarzyszenie Lewicy Demokratycznej.
Dla oczyszczenia atmosfery - tak obecny, tymczasowy szef warszawskiej Nowej Lewicy tłumaczy rozwiązanie struktur dawnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Warszawie. - To zemsta Czarzastego - ponuro odpowiada dotychczasowy szef warszawskiego Sojuszu.
- Gdyby dzisiaj odbył się walny zjazd członków naszej partii, Czarzasty byłby odwołany - mówi w rozmowie ze "Stołeczną" Sebastian Wierzbicki, zawieszony przez przewodniczącego szef Nowej Lewicy w Warszawie. I wylicza regiony, które twardo stoją przeciw Czarzastemu.
Politycy Lewicy - po ujawnieniu słów Włodzimierza Czarzastego, że "odstrzeli" marszałkinię Senatu - zapadli się pod ziemię. Jedną z nielicznych osób, które zabrały głos, jest warszawska radna Wiosny Agata Diduszko-Zyglewska.
Kilkoro polityków Sojuszu Lewicy Demokratycznej ma koronawirusa. Działacze podejrzewają, że ktoś chory przyszedł na niedawny zarząd partii.
- Będzie się działo. Mamy dużo energii - zapowiadał Robert Biedroń na wieczorze otwarcia swojego biura europoposelskiego w Warszawie. Towarzyszyli mu Włodzimierz Czarzasty i Adrian Zandberg. To nieoficjalny początek kampanii wyborczej.
Troje, a nie czworo posłów wprowadzi do Sejmu warszawska Lewica. To i tak duży sukces formacji.
Okręg wyborczy nr 20 obejmuje tzw. "wianuszek" lub "obwarzanek", czyli tereny kilku podwarszawskich powiatów. W sumie kandyduje tutaj 120 osób z pięciu komitetów wyborczych. Z tego okręgu zostanie wybranych 12 posłów.
W wyborach parlamentarnych w niedzielę, 13 października wybierzemy 20 posłów z Warszawy. Kandydatów zgłosiło pięć komitetów wyborczych, każdy wystawił po 40 kandydatów do Sejmu. Sprawdź, kto kandyduje na posła w Warszawie.
Aż co piąty warszawski radny startuje w wyborach parlamentarnych. Jak jeden mąż deklarują: "Nie porzucam Warszawy, będę jej adwokatem w Sejmie".
Wybory parlamentarne 2019. - Zebrałam około trzech tysięcy podpisów - informuje "Stołeczną" Monika Jaruzelska. To oznacza, że ma bezpieczny zapas podpisów niezbędnych, by zarejestrować kandydaturę w wyborach do Senatu. Termin rejestracji kandydatur upływa we wtorek o północy.
PiS nie musi wygrać najbliższych wyborów. Ale zmiana nie powinna być powrotem do tego, co było - przekonywał Adrian Zandberg, prezentując warszawską listę Lewicy do Sejmu. Część kandydatów nie przyszła. - Pracują - tłumaczył Zandberg.
Wybory parlamentarne 2019. Bez Moniki Jaruzelskiej, bez szefa warszawskiego Sojuszu Sebastiana Wierzbickiego, bez byłej szefowej kancelarii prezydenta RP Danuty Waniek - tak wygląda warszawska lista Lewicy do Sejmu. Jest na niej za to liderka Kongresu Świeckości i przedstawicielka Klubu Lewaka KOD.
Na ulotkach, billboardach, w badaniach opinii publicznej i na kartach do głosowania będzie hasło "Lewica", oznaczające komitet utworzony przez SLD, Wiosnę i Partię Razem - zapowiedział Adrian Zandberg, lider Partii Razem. Choć na razie komitetu o tej nazwie nie udało się partiom zarejestrować w Państwowej Komisji Wyborczej.
Brzmi nieprawdopodobnie, ale jest to wiadomość prawdziwa. Wspólnemu komitetowi Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Partii Razem i Wiosny nie udało się zarejestrować nazwy Lewica i wystartuje jako Komitet Wyborczy SLD.
Wybory parlamentarne 2019. Czy i kim Platforma przyciągnie progresywnych wyborców? Czy Prawo i Sprawiedliwość obok radykałów wystawi też umiarkowanych kandydatów, bo to w końcu "liberalna Warszawa"? Kto będzie lokomotywą w powstającym komitecie Lewicy?
Zamieszanie w powstającym sztabie Lewicy. W poniedziałek na konferencji Robert Biedroń zachwalał byłego wiceprezydenta Warszawy i działacza PO Jacka Wojciechowicza. We wtorek Lewica odcinała się od niego. - Nie będzie naszym kandydatem - słychać zapewnienia.
Nie ma takiej możliwości, że spotkamy się na listach. Albo ja, albo Jacek Wojciechowicz - mówi Jan Śpiewak.
Jestem socjalliberałem. To ja przez trzy lata walczyłem, żeby Hanna Gronkiewicz-Waltz zrobiła in vitro w Warszawie. Ja zwolniłem Chazana, a ona się bała - mówi Jacek Wojciechowicz, były wiceprezydent Warszawy, który zamierza współpracować ze sztabem lewicy i nie wyklucza startu w wyborach.
Wybory parlamentarne 2019. Trzymam kciuki za to, żeby lewicy się udało, ale pewności nie mam. Może być tak, jak powiedział Leszek Miller, że wprawdzie zjednoczyli się przewodniczący partii, ale niekoniecznie dojdzie do zjednoczenia elektoratów - mówi Katarzyna Piekarska, która wystartuje z listy KO.
Wybory parlamentarne 2019. Grzegorz Schetyna ogłosił jedynki na listach wyborczych Koalicji Obywatelskiej do Sejmu. Lider PO będzie startował z pierwszego miejsca w Warszawie, w obwarzanku warszawskim jedynką będzie Jan Grabiec.
Jedna z najbardziej znanych twarzy lewicy Katarzyna Piekarska odeszła z SLD. Według nieoficjalnych informacji może znaleźć się na warszawskich listach Koalicji Obywatelskiej.
Włodzimierz Czarzasty, lider SLD kusi aktywistę Jana Śpiewaka do startu z listy lewicy w jesiennych wyborach do parlamentu.
Ma znane nazwisko - odpowiadają działacze warszawskiej Platformy na pytanie o atuty kampanii wyborczej Włodzimierza Cimoszewicza, byłego premiera, który jest liderem warszawskiej listy Koalicji Europejskiej. A potem milkną. Bo nie ma o czym więcej mówić. Czy samo nazwisko wystarczy?
- To swoisty pomnik dla żołnierzy 1. Armii Wojska Polskiego, którzy zakończyli wojenną gehennę Warszawy - przekonują radna Monika Jaruzelska i kombatanci. Apelują do prezydenta Rafała Trzaskowskiego, by nie zmieniał nazwy ulicy 17 Stycznia na ul. Komitetu Obrony Robotników.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński inspiruje się polityką Władimira Putina i kreuje zagrożenie ze strony osób LGBT+ - mówiła na konferencji w Sejmie rzeczniczka SLD Anna Maria Żukowska. - Szczując na osoby LGBT+ bierze na siebie odpowiedzialność za ewentualne tragedie - ostrzegała Małgorzata Tracz z Zielonych.
Wybory samorządowe dla SLD i lewicowej koalicji z Partią Razem w składzie zakończyły się porażką. Ale to nie oznacza, że w radzie miasta nie będzie poglądów liberalnych czy wręcz lewicowych. Przeciwnie: mam wrażenie, że obecna rada jest o wiele bardziej progresywna niż poprzednia.
I zgłaszają się kolejni - mówi lewicowy burmistrz Bielan, który tworzy struktury ruchu Roberta Biedronia w stolicy.
"Droga, którą nam narzucono, okazała się działaniem niekorzystnym dla Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Warszawie. Uważamy, że winę za to w pełni ponosi przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty. Apelujemy, aby wziął za swoje decyzje odpowiedzialność i zrezygnował z funkcji przewodniczącego partii" - uchwałę tej treści podjęli dziś warszawscy działacze SLD.
Na konferencji w Warszawie Robert Biedroń przedstawił swojego wiceszefa sztabu, który będzie odpowiedzialny za budowę struktur regionalnych nowej lewicowej partii. To Krzysztof Gawkowski, który niedawno po 18 latach odszedł z SLD.
Inicjatywa postawienia pomnika Ignacego Daszyńskiego wyszła od SLD, a w komitecie budowy zasiedli przedstawiciele prezydenta RP i wszystkich klubów parlamentarnych. Pomnik zostanie odsłonięty 11 listopada przy pl. Na Rozdrożu.
- Jeżeli chcemy, żeby różnorodna lewica znalazła się w Parlamencie Europejskim, a potem w polskim Sejmie, to Razem, Robert Biedroń i SLD powinni siąść do stołu - powiedział Maciej Konieczny z zarządu Razem. To pierwsza taka deklaracja partii.
Członkowie warszawskiego sztabu wyborczego koalicji SLD - Lewica Razem na wyniki oczekiwali przy piwie w studenckim klubie Hybrydy. - Nie ma fajerwerków, nie ma złego nastroju. Jest pierwszy krok do powrotu do Sejmu - mówił lider SLD Włodzimierz Czarzasty.
Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość - tylko te dwa ugrupowania mogą być pewne miejsc w Radzie Warszawy - wynika z sondażu Kantar Millward Brown dla "Gazety Wyborczej". Czy komuś uda się rozerwać ten duopol?
W piątek, w ostatnim dniu kampanii wyborczej, politycy SLD robią konferencję przed rozbieranym pomnikiem Wdzięczności Żołnierzom Armii Radzieckiej w parku Skaryszewskim. Weźmie w niej udział Andrzej Rozenek, kandydat Sojuszu na prezydenta Warszawy, wraz ze wszystkimi jedynkami partii do Rady Warszawy oraz szefem SLD Włodzimierzem Czarzastym.
Kandydat na prezydenta Warszawy z SLD Lewica Razem Andrzej Rozenek podpisał porozumienie na rzecz osób LGBT+. W programie jest nie tylko pełnomocnik do spraw równościowych, hostel i tęcza, ale też m.in. punkt o wspieraniu programu korekty płci z budżetu miasta.
Były premier nie poprze kandydata SLD na prezydenta Warszawy Andrzeja Rozenka, w pierwszej turze wyborów zagłosuje na Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej - przyznał Miller na antenie radia TOK FM.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.