W sobotni wieczór na biurze warszawskich posłów PiS Jarosława Krajewskiego i Mariusza Kamińskiego pojawił się napis "PZPR+". - Zrobiłam to w akcie solidarności z Elą Podleśną, która za taki sam napis na biurze posła Czabańskiego dostała absurdalny zarzut propagowania totalitaryzmu - mówi nam Ewa Błaszczyk z Obywateli RP.
Na biurach poselskich Krzysztofa Czabańskiego znów pojawiły się napisy "PZPR". To akcja solidarności z działaczką, która za podobną akcję dostała absurdalny zarzut.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.