Kolejny wyrok w sprawie znanego klubu Praga Centrum przy ul. Szwedzkiej w Warszawie. Sąd orzekł, że jego właściciele nie mają prawa do tego miejsca.
Warszawiacy stają w obronie budki z zapiekankami spod Pałacu Kultury i Nauki. Na protest zaprasza youtuber Książulo. Czy warto bronić budy rodem niczym z lat 90.?
- Płacę wysoki czynsz i podatki za ten lokal po to, żeby oni mogli na mnie zarabiać grube pieniądze - mówi Michał Urbaniak, który wynajął halę właścicielom popularnego w Warszawie klubu muzycznego, ale pieniędzy od nich doprosić się nie może. Właśnie wygrał z nimi w sądzie.
"Wybił szybę z buta, dał mi w mordę i zabrał nieruchomość" - tak obiekt przy Szwedzkiej zajęli ludzie z Praga Centrum. Od lat nie płacą za korzystanie z lokalu, w którym co weekend organizują imprezy. Sąd zakończył właśnie spór między nimi a Michałem Urbaniakiem, który walczy o to, by się wyprowadzili.
W piątki Luzztro otwiera się o północy, jednak prawdziwa impreza zaczyna się dopiero około godz. 3 nad ranem. Napędzana mefedronem i MDMA zabawa będzie tak trwać do południa, gdy ostatni goście wytoczą się na rozświetlony słońcem chodnik Alej Jerozolimskich. I tak co tydzień od 20 lat.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.