- Płacę wysoki czynsz i podatki za ten lokal po to, żeby oni mogli na mnie zarabiać grube pieniądze - mówi Michał Urbaniak, który wynajął halę właścicielom popularnego w Warszawie klubu muzycznego, ale pieniędzy od nich doprosić się nie może. Właśnie wygrał z nimi w sądzie.
"Wybił szybę z buta, dał mi w mordę i zabrał nieruchomość" - tak obiekt przy Szwedzkiej zajęli ludzie z Praga Centrum. Od lat nie płacą za korzystanie z lokalu, w którym co weekend organizują imprezy. Sąd zakończył właśnie spór między nimi a Michałem Urbaniakiem, który walczy o to, by się wyprowadzili.
- Człowiek przyszedł, dał mi w mordę i zabrał nieruchomość - mówi dzierżawca budynku, w którym działa klub Praga Centrum. Od dwóch lat klub nie płaci za korzystanie z lokalu, dług dochodzi już do pół miliona złotych. Sprawa jest w sądzie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.