"Interesujący, ambitny projekt" - tak dyrektor dubajskiej strefy ekonomicznej komplementował rzucony w kampanii wyborczej przez Patryka Jakiego pomysł Dzielnicy Przyszłość - strefy ekonomicznej z niskimi podatkami rozciągającej się nad Wisłą od Żerania po Siekierki.
Miasto pod rządami Gronkiewicz-Waltz od 12 lat nie potrafi przedłużyć ul. Woronicza. My ją wykonamy, już w przyszłym roku będzie przedłużona - zapewniał Piotr Guział, kandydat Patryka Jakiego na wiceprezydenta miasta. Ale przetarg na budowę tej ulicy już jest rozstrzygnięty, wykonawca już wszedł na plac budowy.
Po 12 latach powinieneś dostać więcej - taki przekaz kierował do warszawiaków Patryk Jaki podczas dwugodzinnego festiwalu obietnic wyborczych na sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości.
- Ta kadencja będzie trwała pięć lat, może dziesięć. Potem pan Patryk będzie gdzieś wyżej niż prezydentura Warszawy - taką wizję przyszłości roztoczył przed kandydatem PiS na prezydenta Warszawy prezes partii Jarosław Kaczyński. Przed budynkiem Palladium, gdzie odbyła się konwencja zorganizowano pikietę "Kłamiecie i kradniecie".
Patryk Jaki chciał chytrze odpowiedzieć Rafałowi Trzaskowskiemu na zmanipulowaną wypowiedź o "warszawiakach z krwi i kości", ale nie pamiętał, że dokładnie tego samego hasła w kampanii wyborczej cztery lata temu użyła... Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Nie wiem, czy Patryk Jaki grywa czasami w scrabble'a. Jeżeli tak, to pewnie zauważył, że podczas układania słowa "kultura", można uzyskać 14 punktów - a gdyby jeszcze udało się je ustawić w taki sposób, aby przebiegało przez pole "potrójna premia słowna", to ho, ho! Tymczasem walczący o wyborcze punkty kandydat na prezydenta Warszawy w środowy wieczór nawet nie usiadł do umówionej wcześniej rozgrywki.
- Żeby być radnym, trzeba stale zamieszkiwać w gminie. Albo Oliwer Kubicki posiada dar bilokacji, albo to Jelenia Góra ma być tą 19. dzielnicą Warszawy, o której mówił Patryk Jaki - kpią miejscy aktywiści. - Zmieniły mi się plany życiowe. Z mandatu w Jeleniej Górze już zrezygnowałem - broni się Kubicki.
Więcej pieniędzy na kulturę, bony kulturalne dla młodzieży, zwiększenie dotacji na domy kultury, a także jednoznacznie negatywna ocena spektaklu "Klątwa" - to najważniejsze wnioski po debacie o kulturze ze sztabowcem Patryka Jakiego. On sam rapował w tym czasie niedaleko o "staniu pod blokiem".
- Jeśli wygra Patryk Jaki, to ja już nie będę się musiał Warszawą interesować, bo wszystko zostanie zrealizowane - powiedział Antoni Macierewicz, były szef MON. I podkreślił, że Pałac Kultury zostanie zburzony.
Jak szybko słowa o tym, że w kampanii wyborczej jest czas na piosenki wyborcze i czas na spotkania twarzą w twarz z wyborcami mogą zostać wypaczone tak, że zamienią się w postulat segregacji warszawiaków na lepszych i gorszych? Wystarczy już kilka minut. Tak właśnie wygląda kampania wyborcza w Warszawie. Dziś nowy przykład.
Patryk Jaki wskazał Piotra Guziała na swojego kandydata na wiceprezydenta i powiedział, że w jego kompetencjach będzie m.in. "organizowanie wielkich koncertów, takich jak finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy". "Niech Pan, i Pana sztab, nie rozdziela łask i obietnic dotyczących naszych działań. My doskonale wiemy, jak skutecznie zorganizować Finał" - odpowiedział Jerzy Owsiak.
Piosenka z refrenem "Jestem, jaki jestem", nagrana przez hiphopowca Piotra "HCR" Szota będzie hymnem kampanii Patryka Jakiego. W środę będzie można jej posłuchać na koncercie na Kijowskiej.
Jest cieniem samego siebie sprzed pięciu lat, gdy porwał tłumy do referendum w sprawie odwołania prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz. Warszawiacy traktują go z ostracyzmem lub lekceważeniem, nie ma zaplecza ani wyborców. Dlaczego więc Patryk Jaki zaoferował Piotrowi Guziałowi funkcję wiceprezydenta?
Ideologia nie jest najważniejsza. Wszystkie ręce na pokład w walce o uczciwą i ambitną Warszawę - powiedział Patryk Jaki, kandydat PiS na prezydenta Warszawy, przedstawiając jako kandydata na swojego wiceprezydenta Piotra Guziała, b. burmistrza Ursynowa.
Kandydat PiS na prezydenta Warszawy dziś w samo południe przedstawi kandydata, który zostanie wiceprezydentem miasta, jeśli on sam wygra wybory na prezydenta Warszawy. Plotkuje się, że tym kandydatem może zostać Piotr Guział. A może Marek Jakubiak, poseł Kukiz'15? Albo jeszcze ktoś inny?
Dzielnicowy radny PiS wyrzucony niedawno ze sztabu Patryka Jakiego za antysemicki żart sprzed lat teraz otwiera listę PiS do Rady Warszawy. - Przecież przeprosił - bronił go Jaki. Przekonywał, że zachował się lepiej niż radni PO, których decyzje - jego zdaniem - sprawiały, że można było wyłudzać pieniądze przez dziką reprywatyzację.
"Wszystko mi jedno, kto będzie rządził w Warszawie, byle tylko zrobił coś sensownego z kumulacją roczników" - usłyszałam od zdesperowanej matki gimnazjalisty. Dziś równy dostęp nastolatków do edukacji w szkołach średnich jest zagrożony. Do zażegnania kryzysu potrzeba wyjątkowych rozwiązań. Czasu w zasadzie nie ma.
Na Bemowie - politolog Błażej Poboży, na Targówku - były szef Polskiej Fundacji Narodowej Cezary Jurkiewicz, na Mokotowie - jeden z najbardziej zaufanych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego Jacek Cieślikowski. Kto jeszcze znalazł się na listach PiS do Rady Warszawy?
"Nie jest i nigdy nie był moim asystentem, i nie pracuje w Ministerstwie Sprawiedliwości" - zapewniał 8 sierpnia Patryk Jaki w sprawie Dariusza Mateckiego. Teraz się okazuje, że ten aktywny w jego kampanii bloger pracował jako sekretarz w resorcie do 3 sierpnia.
Ikonowicz przyszedł z ekologiem, Guział z własną kawą, a aktywiści miejscy z konewką z wiślaną wodą, żeby Patryk Jaki wylał ją sobie na głowę i pomyślał, zanim zaproponuje Dubaj w Warszawie
- Do Sejmu wpłynął projekt ustawy o zniesieniu obowiązku szczepień dzieci. To realne zagrożenie, w innych krajach mamy przykłady powrotu chorób takich jak odra. A Patryk Jaki, kandydat na prezydenta Warszawy, już jako wiceminister sprawiedliwości walczył o zniesienie obowiązku szczepień - mówił Bartosz Arłukowicz, poseł PO i były minister zdrowia na wspólnej konferencji z Rafałem Trzaskowskim.
- Nie możemy pozwolić na czwartą kadencję Gronkiewicz-Waltz w stołecznym ratuszu. Poszukajmy propozycji programowych, które nas łączą - zaapelował do innych kandydatów na prezydenta Warszawy Patryk Jaki, kandydat PiS. Czy to oferta zaadresowana konkretnie do Piotra Guziała?
Sobotnia debata prezydencka o mieszkaniach komunalnych pokazała, jak ważny to temat. Pokazała też, że lokatorzy nie są naiwni i nie kupują obiecanek Patryka Jakiego. Chcą ustawy reprywatyzacyjnej.
Futurystyczna wizja rozwoju warszawskich terenów nadrzecznych to urbanistyczna hucpa, której jedynym celem jest powiązanie nazwiska Patryka Jakiego, kandydata PiS na prezydenta stolicy, ze słowami "wizjoner" i "przyszłość".
Patryk Jaki przedstawił plany budowy nowej dzielnicy biurowej na terenach nad Wisłą od Siekierek po Żerań. - Tu jest rezerwat Natura 2000. Budynki jak z Dubaju mają powstać na obszarze chronionego krajobrazu? - pytali aktywiści.
Dotowana przez miasto strefa ekonomiczna na nadbrzeżach Wisły z ultranowoczesnymi biurowcami i mariną dla jachtów - taką wyborczą wizję roztoczył w niedzielę Patryk Jaki, kandydat PiS na prezydenta Warszawy. Zebrał oklaski, ale czy nie rozminął się z oczekiwaniami swoich wyborców?
- Dość już tej bylejakości, najwyższy czas na Warszawę wielkich projektów! - wołał Patryk Jaki podczas niedzielnej konwencji w klubie Palladium. Kandydat PiS na prezydenta Warszawy obiecał powołanie 19. dzielnicy - Smart City nad Wisłą.
- Nie bójcie się! Chcę Warszawy otwartej i tolerancyjnej, jestem Patryk, może jabłko? Nie mam nic przeciw metru i innym mniejszościom. Zbuduję wam trzecią nitkę, ale także podziemną autostradę, która rozwiąże problem korków!
Przyjechałam, żeby się spotkać z panem ministrem. Bo to jest człowieczy człowiek. Jeżeli jest taki, jak go w telewizji pokazują, to na pewno pomoże.
Kandydat PiS na prezydenta Warszawy Patryk Jaki znów pochwalił się komisją weryfikacyjną: w rękach miasta jest już ponad 30 kamienic. Jakie są fakty?
- Kobiety walczą o swoje domy, bo to one za nie odpowiadają. W domu odpoczywają, ale także pracują. Za darmo. To często ich tzw. druga fabryka, za którą muszą zapłacić czynsz czy wziąć pożyczkę. Dlatego to one najczęściej walczą o zmiany w mieszkalnictwie - mówią organizatorki debaty o warunkach mieszkaniowych z perspektywy kobiet. Swój udział w dyskusji zapowiedzieli zaproszeni kandydaci na prezydenta Warszawy. Ale nie wszyscy.
Na rozpoczętej dawno temu budowie autostrady pod Warszawą pierwszą łopatę wbijała w środę cała plejada PiS-owskich kandydatów w wyborach z Patrykiem Jakim na czele. Cisza zapadła za to w sprawie wschodniej obwodnicy Warszawy przez sąsiednią Wesołą.
Rafał Trzaskowski atakuje Patryka Jakiego za krytykę in vitro. Kandydat PiS szykuje warszawską konwencję. A Jacek Wojciechowicz przeciąga kolejną radną.
Raz metrem, raz tramwajami jadą na wybory kandydaci do ratusza. A co potem? Obietnice tras nieujętych w planach finansowych miasta trafią na półkę. Aby do następnej kampanii.
Platforma przez 12 lat zbudowała w Warszawie 7,7 km linii tramwajowych, 600 metrów rocznie. My zbudujemy 12 linii, kilkadziesiąt kilometrów - obiecał Patryk Jaki. I przedstawił pakiet propozycji obejmujących m.in. linie na Trakcie Królewskim, przez most Krasińskiego, na Służewiec i do Raszyna.
Dwaj najpoważniejsi kandydaci w wyborach na prezydenta Warszawy wykorzystali początek roku szkolnego, by rzucić parę pomysłów na edukację.
Stołeczny ratusz w sporze z komisją reprywatyzacyjną. Urzędnicy wnioskują do sądu administracyjnego, by skierował wątpliwości dotyczące działań komisji do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Kobieta, która została spoliczkowana podczas Dnia Weterana, złoży w sądzie prywatny akt oskarżenia w związku z naruszeniem nietykalności osobistej. Patryk Jaki: Widziałem, jak ta pani napadała starszych mężczyzn.
Trzaskowski publikuje wideopost dotyczący programu dla Śródmieścia - 500 lajków. Jaki zmienia zdjęcie profilowe - 1,5 tys. polubień - ekscytują się sztabowcy PiS-owskiego kandydata na prezydenta stolicy.
Zszyjmy w końcu te miasta. To również jest w interesie klasy średniej. Nawet tych z nas najbardziej neoliberalnych gospodarczo. Jestem przekonany, że bez zmiany priorytetów kolejne wybory wygra populista. Oby nie wygrał najbliższych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.