Choć metro na daleką Wolę jeździ już od początku kwietnia, na nowych stacjach II linii wciąż nie ma dużego ruchu. ZTM dopiero 1 sierpnia skieruje do nich dodatkowe autobusy. A po niedzieli otwarcie zwężonej ul. Górczewskiej i rozruch tarczy, która wydrąży kolejny odcinek tunelu.
Sieć tramwajowa w Warszawie coraz bardziej pokiereszowana wakacyjnymi remontami i budową metra. Co prawda od weekendu wraca ruch na ul. Powstańców Śląskich, ale od torów zostanie teraz odcięte Bródno. W dodatku o tydzień przedłuży się zawieszenie kursów na Okęcie.
Nowy punkt dla mieszkańców z informacjami o budowie metra działa od poniedziałku na Zaciszu. W tym tygodniu wystartuje tu z Bródna tarcza Maria. Zaczyna się też przebijanie tunelu z Bemowa na Wolę.
Wszystkie linie tramwajowe i obie metra, a także wiele autobusowych będą w wakacje kursować rzadziej. Zaczynają się też długotrwałe objazdy, które utrudnią komunikację na Bemowie, Rakowcu i Okęciu.
Wszystkie trzy stacje metra na zachodnim końcu drugiej linii przez Chrzanów na Bemowie mają wreszcie wydane decyzje lokalizacyjne. Wciąż jednak brakuje takiego dokumentu dla bazy techniczno-postojowej Karolin w pobliżu ul. Połczyńskiej.
W miejscu bazaru przy końcowej stacji II linii metra na Bródnie urzędnicy planują garaż przesiadkowy. ZTM ogłosił przetarg na jego koncepcję i liczy na wsparcie Unii Europejskiej.
Na budowie pierwszej stacji metra na Bemowie udało się umieścić w szybie startowym dwie tarcze do drążenia tuneli II linii w kierunku Woli. Ruszą pod koniec lipca, a wykonawca odda wtedy rondo na skrzyżowaniu ul. Górczewskiej i Powstańców Śląskich.
Na budowie metra tarcza Maria w niecałe 40 dni wydrążyła tunel pod ul. Kondratowicza na Bródnie. Wbrew obawom tempo prac było doskonałe. Dzięki nowej strategii prac wykonawca chce nadrobić część opóźnienia.
O zdarzeniu poinformował stołeczny Zarząd Dróg Miejskich.
Budowa drugiej linii metra do bazy projektowanej na zachodnich krańcach Warszawy powinna już trwać, a jeszcze daleka droga do zdobycia wszystkich pozwoleń. A procedury coraz bardziej drenują budżet miasta.
Tarcza drążąca tunel metra na Bródnie pokonała już połowę drogi pod ul. Kondratowicza. Na Woli i Bemowie prace mają trzy miesiące opóźnienia z powodu pandemii koronawirusa. Za to wydłuża się zwężony odcinek ul. Górczewskiej.
Ostra wymiana zdań między prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim a reporterem TVP Info na budowie metra. Przez kilka minut dziennikarz powtarzał jedno pytanie - o przedwczesną zbiórkę podpisów pod nazwiskiem kandydata Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich.
Budowa drugiej linii metra na zachodnim odcinku po półtora roku od wyboru wykonawcy doczekała się w końcu połowy decyzji lokalizacyjnych. Dwie z nich wojewoda wydał pod koniec kwietnia, ale w Metrze Warszawskim nie wiedzieli o tym do jego konferencji prasowej.
Saperzy zabezpieczyli pocisk lotniczy znaleziony we wtorek po południu na budowie drugiej linii metra na Bródnie. Przez kilkadziesiąt minut nie kursowały tramwaje.
Epidemia koronawirusa nadal daje się we znaki budowniczym II linii metra. Z braku specjalistów do drążenia tuneli najnowszy scenariusz przewiduje, że tarcze będą pracowały naprzemiennie na Bródnie i Bemowie.
W czasie epidemii koronawirusa pasażerowie niechętnie dojeżdżają metrem z nowych stacji na Woli. Dopiero miesiąc po ich otwarciu pękła liczba 100 tys. osób, które z nich skorzystały. Dlaczego Zarząd Transportu Miejskiego nie zmienił wciąż tras autobusów?
Na budowie metra tarcza Maria znowu drąży tunel. Ponowny rozruch 90-metrowej maszyny zaczął się pod ul. Kondratowicza na Bródnie, przed końcem roku powinna dotrzeć na Targówek.
Na budowie pierwszej stacji metra na Bemowie wykonawca po roku od rozpoczęcia prac wydobywa już ziemię z najniższego poziomu, na którym znajdą się peron i tory. Epidemia koronawirusa może jednak opóźnić start tarcz drążących tunele.
Pandemia koronawirusa coraz mocniej uderza w budowę metra. Otwarcie nowych stacji na Bródnie i Bemowie możliwe dopiero w 2022 r. Trzeba spowolnić tempo drążenia tuneli.
Niesamowite znaleziska i pomyłki archeologiczne na budowie metra. Okazało się, że na Zaciszu odkopano mamuta włochatego a nie słonia leśnego i to szczękę a nie żuchwę. Zgadza się za to ząb trzonowy, który nie zdążył się wyrżnąć.
Nowiutka nawierzchnia na otwartej ponad dwa lata temu i wciąż niedokończonej obwodnicy podwarszawskich Marek wymaga remontu. To zalecenie nadzoru budowlanego. Kierowcom zostanie tylko jedna jezdnia.
Czy znowu w środku osiedla powstanie arteria przypominająca autostradę? - niepokoją się mieszkańcy Targówka. Żeby, jak zwykle, nie było za późno, domagają się natychmiastowych konsultacji projektu Nowotrockiej i jej przecznicy, która ma przeciąć Zacisze.
Budowniczowie drugiej linii metra mają dobrą rękę do cennych wykopalisk archeologicznych. Znowu dokopali się do kości prehistorycznego zwierzęcia.
Metro rusza na daleką Wolę i błyskiem dowiezie tam pasażerów. Stacje w tej dzielnicy dołączają do najbardziej efektownych w Warszawie.
Metro może już zabrać pasażerów do stacji Księcia Janusza. Wojewódzki nadzór budowlany w środę wydał komplet pozwoleń na użytkowanie nowego odcinka. Wcześniej ma być oddana do ruchu ul. Górczewska.
Zwężony odcinek ul. Górczewskiej nad stacją Młynów gotowy do otwarcia razem z nowym odcinkiem II linii metra. Drogowcy układali wczoraj asfalt i chodniki przy skrzyżowaniu z al. Prymasa Tysiąclecia.
Na budowie metra wykonawca ostatniej stacji drugiej linii wykopał we wtorek niewybuch. Są jednak kłopoty z jego usunięciem, bo według policji saperzy z Kazunia pracują tylko do godz. 15.
Epidemia koronawirusa spowodowała nietypowy dylemat: w ratuszu głowią się, kiedy i jak otworzyć nowe stacje metra na Woli, żeby odwiedziło je jak najmniej osób.
Druga linia metra wydłużyła się o ponad 3 km. Na razie dla maszynistów, którzy w każdym kursie pokonują już pełną trasę między stacjami Trocka na Targówku i Księcia Janusza pod ul. Górczewską na Woli. Czas przejazdu między tymi odległymi dzielnicami wynosi niewiele ponad 20 minut!
Koronawirus sieje spustoszenie na warszawskich inwestycjach. Nie można zacząć drążenia tuneli metra, podwykonawcy opuszczają budowy dróg, a firmy sygnalizują rosnące problemy z pracownikami i dostawami materiałów budowlanych.
Po budowie metra od rana w piątek znów czynne jest skrzyżowanie ul. Górczewskiej z Płocką na Woli. Drogowcy zwęzili tam jezdnie, teraz kontynuują prace w stronę Młynarskiej. W związku z mniejszym natężeniem ruchu przyspieszą też remont w kierunku al. Prymasa Tysiąclecia.
W tym czasie przez stacje drugiej linii metra przewinęło się ponad 186 mln osób - podaje stołeczny ratusz.
Do przyszłej niedzieli zamknięta będzie końcowa stacja na oddanej do użytku dokładnie przed pięcioma laty II linii metra. Na Woli trzeba podłączyć kolejny odcinek tuneli. ZTM uruchamia zastępcze autobusy i wydłuża ich trasy do centrum.
Nie tylko Wola, ale też inne dzielnice czekają na otwarcie kolejnego odcinka metra. Liczą, że dostaną autobusy uwolnione w wyniku zmian tras. ZTM szykuje ważne przetasowania od wschodu po zachód miasta.
Pasażerom podczas konsultacji udało się wybronić przed zmianami linie 112 i 171, kilkanaście tras ZTM skróci albo wydłuży. Otwarcie nowych stacji metra na Woli teoretycznie za miesiąc, choć nadal nie ogłoszono formalnie końca ich budowy.
Opóźnia się drążenie nowych tuneli metra, sypie się też plan budowy przejazdów pod torami PKP w Wesołej i Rembertowie. Czy w 2020 r. wrócą chociaż weekendowe frezowanki ulic? Radni znów poskąpili na nie pieniędzy.
Dlaczego budowa metra w Warszawie toczy się w myśl zasady na bogato pod ziemią, a na wierzchu po łebkach i zgrzebnie? Bo urzędnikom nie chce się do końca wykorzystać okazji, by podczas tej dużej i kosztownej inwestycji zmieniać miasto na lepsze. Skutki są opłakane.
Mieszkańcy Bródna obawiają się, że wraz z oddaniem do użytku nowej stacji metra zostanie zlikwidowany okoliczny bazarek. Nie chcą w tym miejscu nowych bloków.
Jeszcze jeden skutek rezygnacji ze zwężenia ul. Górczewskiej po budowie drugiej linii metra: z braku miejsca, które zajęła szeroka jezdnia, droga rowerowa łącząca Bemowo z Wolą pojawia się i znika i rowerzyści jeżdżą po chodniku.
Największy w historii warszawskiego metra kontrakt taborowy podpisany. Czeska Skoda dostarczy pierwszy pociąg za 20 miesięcy. Dzięki tym zakupom metro na drugiej linii będzie mogło kursować nawet co dwie minuty.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.