Jacek Szawioła, który w sobotę wieczorem opublikował na Instagramie film po napaści, został zaatakowany na własnej klatce schodowej. Opowiada o szczegółach.
Nie uważam, że słowa Andrzeja Dudy - że nie jesteśmy ludźmi, że jesteśmy ideologią - są o mnie. Ja jestem człowiekiem, wszyscy jesteśmy ludźmi - mówi Maciej Gośniowski, osoba LGBT.
- Tak wygląda wolność w naszym kraju - mówi znany fryzjer na Instagramie, gdzie opublikował film po napaści.
Gdyby nie pandemia koronawirusa, dziś odbyłaby się warszawska Parada Równości. Dlatego ambasady w Warszawie wywiesiły tęczowe flagi.
- Na ulicach jest zbyt niebezpiecznie, dlatego to, że LGBT to ludzie, nie ideologia, manifestujemy na wodzie - mówi Julia Maciocha, organizatorka spływu.
- Po mszy podeszła do nas katechetka i powiedziała, że jesteśmy piękną rodziną - mówią Joanna i Agnieszka, matki trójki dzieci, tęczowa rodzina.
Pierwszy raz zostanie złożony projekt ustawy o równości małżeńskiej. Nie ma szans na przyjęcie, ale jego autorzy z organizacji Miłości Nie Wyklucza podkreślają, że to i tak historyczny moment. - Odwrotu już nie ma - mówią.
Waldemar Krysiak, autor bloga "Gej przeciwko światu", miał być głosem homoseksualnej prawicy w rozmowie prezydenta Dudy z aktywistą LGBT Bartem Staszewskim. Miał, bo aktywista rozmawiać z nim nie chciał, a blogger po cichu wymknął się z pałacu.
- Przesłanie naszej kampanii staje się jeszcze istotniejsze w obliczu ostatnich poniżających i wykluczających wypowiedzi niektórych polityków, dotyczących osób LGBT+ - pisze rektor Uniwersytetu Warszawskiego.
- Opowiedziałem, jak wygląda obecnie sytuacja w Polsce osób LGBT, które czują się zaszczute. Czują się zaszczute przez pana prezydenta. Czują się zaszczute przez partię PiS - powiedział Bart Staszewski, działacz LGBT, po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą.
Pracownicy TVP zaatakowali powstańców warszawskich po tym, gdy ich środowisko okazało solidarność ze społecznością LGBT i wyraziło sprzeciw wobec mowy nienawiści polityków PiS.
- Nie odpowiadamy za to, co powiedział prezydent, ale jest nam wstyd, że to powiedział - mówi właściciel restauracji na terenie ASP, w której Andrzej Duda podpisał Kartę Rodziny i zaatakował społeczność LGBT.
"Wypowiedzi i działania przedstawicieli najwyższych władz Rzeczpospolitej Polskiej wzbudzają przerażenie, bo dowodzą, jak niewiele nauczyli się z historii horroru II wojny światowej" - piszą w oświadczeniu członkowie Zarządu Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie. Wyrażają swój sprzeciw wobec dyskryminacji osób LGBT.
- Zamierzam powiedzieć prezydentowi, że to, co robi, jest obrzydliwe, że dehumanizuje - mówi Bart Staszewski, aktywista LGBT, którego Andrzej Duda zaprosił w środę na spotkanie w Pałacu Prezydenckim.
Związek Powstańców Warszawskich oraz Fundacja Pamięci o Bohaterach Powstania Warszawskiego zareagowali na mowę nienawiści prezydenta Andrzeja Dudy o społeczności LGBT.
- Nie ma naszej zgody na odczłowieczanie naszych dzieci, jeżeli choć jedno popełni samobójstwo, to macie krew na rękach - mówiły przed Pałacem Prezydenckim mamy osób LGBT.
"Jestem tolerancyjny, więc zamiast 400 zł mandat wyniesie 100 zł. Wykaż się męskością i weź to na klatę, rodzice się nie dowiedzą" - mieli mówić policjanci do uczestnika happeningu Tęczowe disco przed Pałacem Prezydenckim.
W czwartek wieczorem Krakowskie Przedmieście przed Pałacem Prezydenckim stało się sceną, na której w takt muzyki tańczyli młodzi ludzie owinięci w tęczowe flagi. Był to ich sprzeciw wobec podpisania przez Andrzeja Dudę tzw. Karty Rodziny. Po zakończeniu imprezy policja wyłapywała uczestników.
W założeniu Tęczowe Disco ma być spokojnym protestem przeciwko dyskryminacji osób LGBT w tzw. karcie rodziny podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę. Ale politycy, którzy mają złe doświadczenia z mediami sprzyjającymi obozowi rządzącemu, ostrzegają: Będzie wulgarna prowokacja
Rządzący rzucali nam kłody pod nogi, dając mało czasu na zebranie podpisów i połowę budżetu innych startujących. Nie damy sobie skraść ani jednego głosu - ogłosił Rafał Trzaskowski, zapowiadając powołanie wraz z innymi komitetami koalicji, która ma pilnować, by wybory prezydenckie były uczciwe.
TVP ma usunąć z portalu YouTube homofobiczny dokument "Inwazja LGBT". Przez rok nie może rozpowszechniać tego filmu - tak zdecydował sąd w procesie, który Kampania przeciw Homofobii wytoczyła TVP.
Radna z klubu PiS w Siedlcach została pozytywną bohaterką gejów i lesbijek. Piszą do niej dziesiątki wiadomości: "Nigdy nie myślałem, że będę gratulował politykowi PiS. Brawo".
- Nie mogę głosować za uchwałą, która może skrzywdzić chociaż jedną osobę. Katechizm Kościoła Katolickiego nie pozwala na dyskryminację osób homoseksualnych - oświadczyła Iwona Orzełowska, siedlecka radna PiS. Jej głos pogrzebał uchwałę o tzw. samorządowej karcie praw rodzin, forsowanej przez Ordo Iuris.
Działaczkę pro-life o zniesławienie podczas programu w telewizji Polsat News oskarżyło siedmiu mężczyzn. Kaja Godek chciała umorzenia sprawy, bo "pokrzywdzeni nie wykazali, że są gejami". Sąd przychylił się do jej wniosku i umorzył postępowanie.
Warszawska prokuratura postawiła zarzut kierowniczce z firmy Ikea, która zwolniła autora homofobicznego wpisu w firmowym intranecie. Grozi jej nawet do dwóch lat więzienia.
W kolejnym filmie braci Sekielskich o pedofilii w Kościele padają wypowiedzi sugerujące związek tego zaburzenia z homoseksualną orientacją. W kraju, w którym narasta homofobiczna przemoc, te sugestie są nie tylko nieodpowiedzialne, ale i niebezpieczne.
Posłanka Lewicy opublikowała list otwarty do prezydenta Warszawy w sprawie 5-letniego Wiktora, syna dwóch matek, które nie mogą wyrobić mu dokumentów.
Po obywatelskim zatrzymaniu homofobicznych furgonetek Ordo Iuris zapowiada złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez blokujących.
Sprawa urodzonego w Wielkiej Brytanii Wiktora ciągnie się już prawie pięć lat. Chłopiec nie może uzyskać polskich dokumentów, bo ma dwie matki.
Na placu Trzech Krzyży doszło do zablokowania furgonetki z homofobicznymi banerami. To kolejna taka akcja w ciągu kilku ostatnich dni. Policjanci kierują wniosek do sądu o ukaranie kierowcy. Według nich kobieta, która go zablokowała, dokonała ujęcia obywatelskeigo.
Policja zapowiada skierowanie do sądu wniosku o ukaranie blokujących furgonetkę z homofobicznymi hasłami. Mogą odpowiedzieć za tamowanie ruchu. Mieszkańcy Ursynowa domagają się ukarania kierującego furgonetką.
Policjanci twierdzą, że nie ma zawiadomienia w sprawie furgonetki krążącej po Ursynowie z megafonem i homofobicznymi hasłami. Tymczasem mieszkańcy i wiceburmistrz alarmowali policję o tym od ponad dwóch tygodni.
Po zablokowaniu na Ursynowie furgonetki z homofobicznymi hasłami na prawicy oburzają się, że to ograniczenie wolności słowa. Szczucie na ludzi nazywają "konserwatywnymi poglądami". Wyobraźmy sobie, że po ulicach jeździ podobna furgonetka, ale przez megafony zamiast o "LGBT" słychać hasła o księżach pedofilach. Można?
20. Parada Równości miała odbyć się 20 czerwca. Z powodu koronawirusa impreza została odwołana. Pierwszy raz w swojej historii.
"Wściekły kontratak", "fałszywa narracja", "zniesławienie polskich gmin i powiatów" - to słowa prezesa Ordo Iuris o tych, którzy sprzeciwili się homofobicznym uchwałom samorządów. Stowarzysenie chce pozwać aktywistów LGBT.
Ok. dwustu osób protestowało przeciw uchwałom dyskryminującym społeczność LGBT.
Samorządowa Karta Praw Rodziny - potocznie zwana uchwałą anty-LGBT - jest prawnie bezużyteczna, a jej zapisy krzywdzące. Do takiego wniosku doszły władze Kobyłki, gdzie radni przyjęli Kartę. Zapytają o opinię w tej sprawie rzecznika praw obywatelskich.
16-latek z Jordanowa umieścił na Facebooku herb swojej gminy na tęczowym tle. Sprawą zajęła się policja. Mieszkańcy kolejnych miast, w tym Warszawy, stają w obronie nastoletniego Janka.
"Manifestacja przeciwko uchwałom LGBT+ pisanym przez fanatyków" - pod takim hasłem zaprotestują warszawiacy pod siedzibą Ordo Iuris.
Metropolita krakowski, autor wypowiedzi o "tęczowej zarazie", odwiedzi Warszawę. 1 marca odprawi mszę w kościele na Gocławiu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.