Dwa dni przed wyborami samorządowymi, w miejscu przygotowanym pod pomnik Rzezi Pragi, nagle stanęła modernistyczna rzeźba.
Mieszkańcy Saskiej Kępy przecierają oczy ze zdumienia. Przy głównej ulicy osiedla, w jego najcenniejszej części wpisanej do rejestru zabytków, zawisła jarmarczna instalacja. Razi silnym światłem i kompletnym brakiem estetyki.
- Chcemy deptak, nie ulicę - mówią mieszkańcy z bloku pod adresem Hübnera 2 na Żoliborzu Artystycznym. Na razie muszą tolerować nielegalny parking pod oknami, bo przejeżdżające auta niszczą nawierzchnię terenu, który do tej pory był użytkowany przez pieszych.
Karę 500 tys. zł wymierzył wojewódzki konserwator zabytków za rozbiórkę części stajni dawnej Stalowni Praskiej. Należący do prywatnej uczelni medycznej XIX-wieczny obiekt wyburzany był nielegalnie.
Pół miliona złotych kary wymierzył wojewódzki konserwator zabytków właścicielowi Domu pod Orłami, gdzie nielegalnie przebudowano bankową salę operacyjną. Wcześniej wydał nakaz przywrócenia tego wnętrza do poprzedniego stanu.
Ponad 60 dębów, lip i klonów wycięto na działce w centrum Milanówka, miasta ogrodu pod ochroną konserwatora zabytków. Właściciel miał prawo do sanitarnego usunięcia tylko 22 drzew, ale poszedł na całość.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.