W 2023 roku Polacy wypalili ponad 4,6 tony legalnej marihuany. Korzysta z niej już ponad 100 tys. Polaków. - Dilera obchodzą tylko pieniądze, a lekarz jednak patrzy na dobro pacjenta.
Warszawski raper Alberto Simao od prawie roku walczy o odzyskanie prawa jazdy i uniewinnienie w sprawie prowadzenia samochodu pod wpływem medycznej marihuany. W Polsce można ją dostać legalnie na receptę, ale okazuje się, że trzeba zrezygnować z prowadzenia auta.
- Zostałem zatrzymany i zakuty w kajdanki za okruchy w kurtce. Policjanci zbadali, że posiadałem 0,00 g marihuany. W dodatku medycznej - skarży się aktywista konopny. Ekspertka przyznaje: - Dostęp do medycznej marihuany w Polsce wciąż jest utrudniony, a pacjenci doświadczają nierównego traktowania.
Rynek e-recept sprawił, że medyczną marihuanę dostać może właściwie każdy. Wychodzi nieco drożej niż ta na czarnym rynku, ale za to z gwarancją bezpieczeństwa.
Sąd Najwyższy rozpatruje kasację kary więzienia dla mężczyzny skazanego za posiadanie i hodowlę marihuany na użytek własny. Ma to związek z nowelizacją prawa narkotykowego. Wkrótce podobnych spraw mogą być tysiące.
W mieszkaniu 69-latka policja znalazła 40 krzaków konopi. Hodował je w celach medycznych, bo inne leki nie pomagały. Grozi mu za to 15 lat więzienia. W jego obronie przed Ministerstwem Sprawiedliwości w Warszawie protestowali politycy i aktywiści.
Oskarżony o wytworzenie znacznej ilości środków odurzających to 69-letni pan Ryszard z Jasła, pacjent marihuany medycznej. Grozi mu nawet 15 lat więzienia. W poniedziałek 15 listopada o godz. 17 przed Ministerstwem Sprawiedliwości w Warszawie odbędzie się manifestacja w jego obronie.
Takiej sprawy w polskich sądach jeszcze nie było. Paulina Janowicz domaga się 150 tys. zł od Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie i lekarza, który zaprzestał leczenia jej córki medyczną marihuaną. W środę rozpoczął się proces.
Wykłady na temat marihuany medycznej, produkty z konopi przemysłowych, ale przede wszystkim nasiona, sprzęt i akcesoria do uprawy konopi - tak wyglądają targi Cannabizz Warsaw, które rozpoczęły się w piątek w stolicy.
?Jako lekarz prowadzący nie mam sobie nic do zarzucenia? - pisze w oświadczeniu neurolog Marek Bachański, którego terapia medyczną marihuaną została zawieszona przez Centrum Zdrowia Dziecka ze względu na niedociągnięcia formalne.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.