- Niemcy rozpoczęli wojnę totalną, podczas której zginęło ok. 6 mln polskich obywateli. Ponieśliśmy olbrzymie straty. Ponownie zwracamy się do państwa niemieckiego o wypłatę należnych odszkodowań - mówił minister Piotr Gliński na konferencji w rocznicę wybuchu II wojny światowej.
- Doszło do skandalu. Politycy PiS pokazują, że nie rozumieją wartości powstania warszawskiego - mówi Wanda Traczyk-Stawska o przemówieniu wicemarszałek Sejmu Małgorzaty Gosiewskiej. Polityczka PiS na Cmentarzu Powstańców Warszawy apelowała, by Rafał Trzaskowski podpisał list do kanclerza Niemiec ws. reparacji wojennych.
Mamy prawo i obowiązek prowadzić politykę historyczną - przekonywali na sesji Rady Warszawy radni PiS. Chcieli uchwalenia stanowiska wspierającego rząd w staraniach o reparacje wojenne od Niemiec. Radni KO dopisali do stanowiska zadośćuczynień także od Rosji. Równolegle trwała też dyskusja o powrocie do stacjonarnych obrad Rady Warszawy.
Napis o treści "niemieckie bydło nie chce zapłacić za zbrodnie" zauważyła na witrynie fundacji Eva mieszkanka Ochoty. - Ta fundacja robi dużo dobrych rzeczy. Ale na takie zachowania nie ma naszej zgody - mówi burmistrzyni Ochoty Dorota Stegienka.
Weteranka powstania warszawskiego Wanda Traczyk-Stawska ps. "Pączek" skomentowała żądania uzyskania przez polski rząd reperacji wojennych od Niemiec. - Oburza mnie to - mówi.
"Hej, Niemcu! Oddaj to, co twój dziadek ukradł w Polsce. Albo zapłać za to!" - plakaty z takim napisem rozwiesiła w Warszawie Reduta Dobrego Imienia. W tle umieszczono zdjęcie, na którym hitlerowcy wywożą dzieła sztuki z gmachu Zachęty.
Wcześniej wzywały Niemców do oddawania dzieł sztuki wywiezionych z Polski podczas II wojny światowej. Teraz wzywają myszy do oddania sera i psy do zwrotu skradzionych owiec.
"Hej, Niemcu! Oddaj to, co Twój dziadek ukradł w Polsce. Albo zapłać za to!" - plakaty z taką odezwą rozwiesiła Reduta Dobrego Imienia. Działa w niej m.in. Jan Pietrzak, satyryk i sympatyk rządu PiS.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.