Mosty w przedzielonej szeroką Wisłą Warszawie to dobro deficytowe. Było tak na każdym etapie rozwoju miasta. Zawsze też wywoływały dyskusje na temat terminu i sposobu ich budowy, wyglądu, nazw i patronów. Zdarzały się mosty, które budziły szczególny podziw, jak pierwsza stała przeprawa przez Wisłę z czasów króla Zygmunta Augusta, mosty Kierbedzia i Poniatowskiego, a ze współczesnych - Świętokrzyski i Siekierkowski. Jan Kochanowski pisał fraszki ("Na most warszewski" i "Na tenże"). Irena Santor śpiewała, że wnet za tunelem Trasy W-Z jest most na prawo i na lewo.
Okazją do wydania naszego "Spacerownika po mostach" było przypadające w 2015 r. 70-lecie firmy Mostostal, która zbudowała i remontowała wszystkie obecne przeprawy przez Wisłę w Warszawie oprócz mostu Północnego.
Wszystkie teksty z naszego spacerownika znajdziesz tutaj.