Obowiązek zapewniania mieszkań zamiennych przez gminę wygasa z końcem roku. Jeśli lokatorzy dostaną wypowiedzenie umowy najmu z powodu rozbiórki budynku lub poważnego remontu, ma je zapewniać jego właściciel. A z tym będzie problem - ostrzega Rzecznik Praw Obywatelskich.
Stała pusta przez zimę, wiosnę, lato i jesień. Wygląda na to, że po serii skandali i zwrotów akcji znowu zostanie zagospodarowana. Konkurs na dzierżawę wygrała oferta, którą złożyła Marianna Zjawińska, twórczyni Prochowni Żoliborz.
Od roku prochownia północna w parku Żeromskiego stoi pusta. Po kilku zwrotach akcji budynkiem zarządza Żoliborski Dom Kultury. Właśnie ogłosił konkurs na dzierżawcę. O kulturze mowy nie ma, wygra ten, kto najwięcej zapłaci i poprowadzi małą gastronomię. Wśród mieszkańców znowu zawrzało.
Majówka tuż-tuż, a miejski pawilon na skwerze Hoovera znowu straszy pustką. Jak się okazuje, będzie pustostanem przez cały rok. To kolejny sezon, w którym ten miejski lokal nie ma gospodarza. Zarząd Terenów Publicznych nawet go nie szuka.
Wiosną lokal będzie jeszcze pusty, ale twórczyni Prochowni Żoliborz obiecuje stanąć na rzęsach, żeby udało się go otworzyć na wakacje. Umowę ma podpisać na trzy lata.
- Czas na uporządkowanie spraw związanych z Prochownią i jak najszybsze przywrócenie tego miejsca w formie, na którą czeka wiele mieszkanek i wielu mieszkańców - mówi prezydent Warszawy. Rafał Trzaskowski zabrał właśnie Prochownię Zarządowi Zieleni.
Kto naprawdę odpowiada za przyszłość Prochowni w parku Żeromskiego? Mieszkańcy chcą, by w budynku była nie tylko gastronomia, ale i kultura. Dyrektorka Zarząd Zieleni twierdzi, że kultury nie chce urząd dzielnicy. A dzielnica na to: rozmawialiśmy tylko o śmietniku.
Ratusz zmienia plany wobec Prochowni na Żoliborzu. Urzędnicy szykują przetarg, a zwycięzca przejmie lokal na aż siedem lat. Tylko czy plan, jaki mają na niego urzędnicy, na pewno spodoba się mieszkańcom?
Dowiedzieliśmy się, że spółka Dapius, która dzierżawiła od miasta Prochownię Północną w parku Żeromskiego, zostawiła po sobie nie tylko zamknięty na cztery spusty lokal, ale też zaległości w opłatach. Przestała płacić już w lipcu. Wtedy oprócz lokalu dzierżawiła także teren pod ogródek gastronomiczny.
- Nie wyobrażamy sobie przychodzić sobie do Prochowni, jeśli będzie prowadził ją ktokolwiek inny niż przez ostatnie lata - mówili uczestniczący w spotkaniu przed słynnym lokalem mieszkańcy Żoliborza. Zapowiedzieli też kolejną petycję do władz Warszawy.
Za sprawę Prochowni w parku Żeromskiego urzędnicy miasta powinni przeprosić. Szczególnie mieszkańców Żoliborza. Zabrali im miejsce, które lubili, i postanowili je umeblować na nowo. Skutki są opłakane: lokal nie działa i nie wiadomo, kiedy znów będzie działać.
Zarząd Zieleni m.st. Warszawy wypowiedział umowę dzierżawy Prochowni na Żoliborzu. Od kilku miesięcy mieszkańcy nie mogli korzystać z lokalu, bo był nieczynny. Co teraz zrobią urzędnicy?
Władze Warszawy obiecywały zmiany w zasadach dzierżawy lokali latem, gdy zrobiło się głośno o problemach z umowami właścicieli popularnej Prochowni i baru U Araba na Żoliborzu. Jest projekt, dzięki któremu przedsiębiorcom ma być łatwiej o umowy bezprzetargowe i podpisywane na dłużej niż 3 lata.
Drzwi do lokalu zamknięte, przed budynkiem brakuje girland oświetlenia i ogrodowych mebli. Od kilku dni lokal w parku Żeromskiego nie działa. Najemca zapewnia, że działalność przywróci w ciągu miesiąca.
Wizytówka modernizacji Krakowskiego Przedmieścia, reprezentacyjny pawilon na skwerze Hoovera, od miesięcy straszy pustką. A Śródmieście nawet nie szuka najemcy. Okazuje się, że budynek idzie do remontu.
Temat konkursu na dzierżawę Prochowni wychodzi daleko poza Żoliborz. Spotykamy tu nie tylko powiązane ze sobą spółki, które stawiają na biznes w parkach, ale też wspólniczkę zamordowanego przed laty polityka, skazaną za oszustwa przy przetargach na miejskie lokale.
Zarządzający nim napisali w mediach społecznościowych: "Taka jest rzeczywistość i musimy się jakoś z nią zmierzyć". Tłumaczą także, dlaczego muszą z bulwarów nad Wisłą zniknąć i kiedy planują powrót.
W lokalu na Nowym Świecie wynajętym od miasta będą się modlić wierni Katolickiego Kościoła Narodowego w Polsce. Latem ma tam być gotowa kaplica nowej parafii. Radna Agata Diduszko-Zyglewska pyta o czynsz: dlaczego jest tak niski?
Fundacja Twoja Pasja od kilku miesięcy czeka na załatwienie wszystkich formalności, by ponownie wprowadzić się do lokalu na Pradze-Północ, który niedawno musiała opuścić. Dlatego wigilię z podopiecznymi zorganizowała na podwórku przed swoją przyszłą siedzibą.
Mieszkanie przeszło dezynfekcję i ozonowanie, zostało opróżnione ze sprzętów, a posadzka w łazience, gdzie doszło do zgonu lokatora, skuta. - I ciągle mamy trupi odór, jest upał, a my jesteśmy bezradni - mówi sąsiadka feralnego lokalu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.