Mieszkańcy Józefowa spierają się o planowane przez PKP PLK ekrany akustyczne wzdłuż przebiegających przez miasto torów kolejowych. Jedni wskazują, że oszpeci to zabytkową miejscowość, drudzy, że hałas jest nieznośny. Sprawa jest jednak przesądzona.
Kolejarze z PKP szacują, że w całej Polsce trzeba postawić co najmniej 1,3 tys. km ekranów akustycznych przy torach. Dlatego ogłosili konkurs na zaprojektowanie bardziej estetycznych ekranów, by przy okazji ich stawiania nie zeszpecić terenów, przez które linie kolejowe przebiegają. Ale część środowiska architektów bojkotuje ten konkurs.
Bloki w sąsiedztwie przecięcia Trasy Łazienkowskiej i Wisłostrady zalewa hałas sięgający 75 decybeli. Choć łamie to normy, ratusz wykluczył wygłuszenie tras ekranami. - Na Gocławiu stoją. Dlaczego jesteśmy traktowani jak warszawiacy drugiej kategorii? - oburza się śródmiejski radny
Najgorszy jest hałas drogowy - ponad 100 tys. warszawiaków żyje w miejscu, gdzie dochodzi do przekroczeń norm. Gdzie jest najgorzej, pokaże akustyczna mapa Warszawy.
Ile trzeba czekać na wyciszenie hałasu przy trasie ekspresowej? Mieszkańcy Wilanowa i Wawra, którzy protestują po otwarciu południowej obwodnicy Warszawy, mogą się przekonać na przykładzie obwodnicy Marek oddanej w 2017 r. Dodatkowe ekrany akustyczne staną tam w 2022 r.
Prawie 3 mln zł pochłonie wymiana skorodowanych ekranów akustycznych na wiaduktach nad rondem Starzyńskiego. Ich budowy przed wyborami 12 lat temu osobiście doglądał ówczesny komisarz miasta z PiS Kazimierz Marcinkiewicz.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.