Przepisy wydają się jasne: każdy uczeń w edukacji domowej, raz w roku musi zdać stacjonarne egzaminy w szkole. Ale nie wszyscy się do tego stosują.
Ze Szczecina i Cieszyna, z Łodzi i spod Grodziska Mazowieckiego. Maturzyści z całej Polski przyjechali do Warszawy na największą w kraju maturę, którą przygotowała na terenie Legii Szkoła w Chmurze.
W poniedziałek zaczynają się matury. Na Mazowszu przystąpi do nich 58,5 tys. osób. W Warszawie organizuje je 269 szkół, w tym Szkoła w Chmurze.
Alert kuratorium i dyrektorów szkół w Warszawie w sprawie matur. Maturzyści muszą liczyć się z utrudnieniami z powodu blokad Ostatniego Pokolenia i planować alternatywny dojazd. Na egzamin szykuje się też ponad 5 tys. osób ze Szkoły w Chmurze. Będą jechać z całej Polski.
Ponad pięć tysięcy maturzystów Szkoły w Chmurze przyjedzie w tym roku na egzaminy do Warszawy. Nie ma takiego budynku, który by temu sprostał, powstanie więc miasteczko maturalne. Z telebimami i nagłośnieniem wykorzystywanym przy koncertach gwiazd.
MEN skontroluje, czy szkoły prawidłowo przeprowadzały egzaminy klasyfikacyjne, które są podstawą wystawiania ocen na świadectwach uczniów w edukacji domowej. Egzaminowanie online było dozwolone w czasie pandemii, ale część szkół nie zrezygnowała z nich do dzisiaj. Wśród nich największa, czyli Szkoła w Chmurze.
Zbytnia surowość, zmęczenie, niewłaściwe przeszkolenia egzaminatorów, niejasne wymagania. To wszystko mogło zdaniem rzecznika praw obywatelskich wpłynąć na wyniki egzaminów maturalnych. Egzaminatorom nie zaufało w tym roku aż 41,6 tys. maturzystów.
Z końcem maja w Szkole w Chmurze skończyły się egzaminy kwalifikacyjne. - A od czerwca jesteśmy niepotrzebni, zostajemy bez pracy z dnia na dzień - mówi nauczycielka. - Wcześniej byliśmy zapewniani, że w wakacje praca dla nas będzie.
- Łączymy się ze znajomymi na czacie głosowym: jedna osoba czyta pytania, pozostałe szukają w tym czasie odpowiedzi. W notatkach z zajęć albo w internecie. Raz test napisała za mnie siostra - opowiadają o egzaminach przez internet studenci. A wykładowcy przyznają: - Wiemy o oszustwach, ale niewiele możemy zrobić.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.