- Zostałem zatrzymany i zakuty w kajdanki za okruchy w kurtce. Policjanci zbadali, że posiadałem 0,00 g marihuany. W dodatku medycznej - skarży się aktywista konopny. Ekspertka przyznaje: - Dostęp do medycznej marihuany w Polsce wciąż jest utrudniony, a pacjenci doświadczają nierównego traktowania.
- Obstawiam, że skończy się umorzeniem, ewentualnie połączonym z grzywną lub skierowaniem na terapię - mówi Andrzej Dołecki ze stowarzyszenia Wolne Konopie o zatrzymaniu Maty.
Stowarzyszenie Wolne Konopie zapowiada zbiórkę podpisów pod projektem legalizacji marihuany. Postuluje: 30 gramów i cztery krzaczki dla każdego obywatela!
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.