Zamachowiec samobójca 30 września wysadził się w Kabulu podczas egzaminów wstępnych na studia. W Warszawie, podobnie jak w innych miastach świata, odbył się solidarnościowy protest z Hazarami.
Sytuacja młodych Afgańczyków ewakuowanych z Kabulu przez polski rząd jest fatalna. Dlatego studenci i doktoranci z Uniwersytetu Warszawskiego sami zorganizowali im "rok zerowy" i zapraszają do stolicy, by przygotować ich do studiów w Polsce.
Publiczne chłosty, kary za makijaż i pomalowane paznokcie. Dobrze wiem, czego tak bardzo boją się Afgańczycy - mówi Liza Sherzai, Afganka mieszkająca w Warszawie.
Warszawa solidarna z Afganistanem. Kobiety żyją tam teraz w strachu przed utratą życia, a my tych, którzy z tego piekła uciekają, witamy jak dzikusów, jak barbarzyńców - słychać było na manifestacji solidarnościowej z Afgankami i Afgańczykami, zorganizowanej na pl. Zamkowym w Warszawie przez liderki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
Ministrowie i TVP, tak jak w 2015 roku, znowu nakręcają atmosferę zagrożenia ze strony uchodźców. Dlatego tak ważny jest stanowczy sprzeciw samorządów. Mogą pomóc i powinny naciskać w tej sprawie na rząd.
Afgańczycy na granicy Polski z Białorusią. W piątek, 20 sierpnia o godz. 18 przed kancelarią premiera w Warszawie odbędzie się demonstracja solidarnościowa z Afgankami i Afgańczykami, którzy od kilkunastu dni koczują na granicy polsko-białoruskiej.
Sultan mieszka w Polsce od 6 lat. Jeszcze kilka dni temu planował odwiedzić rodzinę w Afganistanie. Trzy dni później talibowie zajęli Kabul.
- Obronimy Polskę przed uchodźcami - grzmi wicepremier Gliński. A eksperci radzą, by niezależnie od rządu samorządy przygotowywały pomoc. Czy Warszawa jest na to gotowa?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.