Niewielka roślina z rodziny bobowatych może stać się dopełnieniem dla szczepionek na COVID-19. Wszystko za sprawą białka zawartego w jej nasionach. Nowatorski patent w walce z zakażeniami opublikowali naukowcy z Warszawy i japońskiej Niagaty.
Smog i zanieczyszczenie środowiska hamują produkcję szczepionek dla uczulonych na trawy czy drzewa. Preparatów odczulających brakuje, przez co niektórzy będą musieli przerwać proces terapeutyczny.
Do 1 marca wszyscy medycy powinni obowiązkowo zaszczepić się przeciw COVID-19, ale wciąż wielu stanowczo odmawia. - Nie mamy nawet uprawnień, by oficjalnie zapytać pracowników o szczepienie. Stworzono kompletnie bezzębny przepis - przekonuje wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska.
Szczepienia w Warszawie. We wszystkich miejskich punktach szczepień podano już ponad 430 tys. dawek szczepionek. Dla wygody mieszkańców, ale też turystów, od 3 lipca zostaną będą dwa kolejne punkty szczepień weekendowych.
Spółka Vaxmed prowadziła szczepienia na Wilanowie, ale punkt w tym miejscu zamknęła. Pacjenci, którzy byli tu umówieni na szczepienie, nie kryją rozczarowania.
Wicepremier Jacek Sasin tłumaczy, że produkcja szczepionki przeciw COVID-19 w Polsce to temat na lata. Tymczasem zapowiedział, że za kilka tygodni zacznie działać ampułkarnia na Tarchominie.
Już się zdarza, że pracodawcy stawiają ultimatum: "Albo się zaszczepisz, albo wylatujesz". O nowych podziałach społecznych, które niosą problemy związane z brakiem dostępu albo nieskutecznością szczepień przeciwko koronarirusowi, mówi prof. Andrzej Rychard, członek zespołu ds. COVID-19 przy Prezesie PAN.
Dodzwoniłam się na infolinię po 25 minutach. Ale na szczepienie będę musiała jechać z przesiadką. Innego wyboru, bliżej domu, nie miałam - mówi 85-latka z Warszawy, która w piątek rano zapisała się na szczepienie przeciwko koronawirusowi.
Gdzie mogę się zarejestrować na szczepienie? Czy mogę zaszczepić się w domu? Co z cudzoziemcami i niepełnoletnimi? Odpowiadamy na najważniejsze pytania o szczepienia przeciw COVID-19.
Znamy efekty kontroli Narodowego Funduszu Zdrowia w sprawie zaszczepienia w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym poza kolejnością ludzi ze świata kultury i nie tylko. Wnioski są bardziej radykalne niż komisji uniwersyteckiej, ujawnione dzień wcześniej. Minister zdrowia wezwał rektora do wzięcia odpowiedzialności za nieprawidłowości, do których przy tej okazji miało dojść.
Kolejne znane osoby - nie tylko aktorzy - przyznały, że zostały zaszczepione przeciwko COVID-19 w szpitalu Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Tłumaczą, jak do tego doszło. I jak się z tym teraz czują.
- Pandemia jest w pełnym rozkwicie, niemal każdy z nas zna kogoś, kto był chory lub kto stracił kogoś z rodziny czy przyjaciół, a Polacy nadal są zdystansowani do szczepionek. To zadziwiające - komentuje dr hab. med. Wojciech Feleszko z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska zapowiedział na antenie TVP Info, że restrykcje związane z koronawirusem w postaci maseczek, dystansu społecznego i dezynfekcji rąk zostaną utrzymane do lata przyszłego roku.
- Zaszczepię się jako pierwszy i pokażę to w internecie. Pewnie pojawią się głosy, że w strzykawce była woda albo igła się chowała. Trudno. Wszystkich nie przekonam - mówi wirusolog dr Tomasz Dzieciątkowski.
- Muszą powstać punkty szczepień i w miastach, i w małych gminach. Można też tworzyć mobilne punkty szczepień w szczepionkobusach. To da się zrobić, ale działania muszą być przemyślane - mówi dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.