- Dostaliśmy sygnały, że pojawiły się sporadyczne przypadki automatycznych podwyżek czynszów w mieszkaniach komunalnych, w których pojawiło się więcej osób. Reagujemy na te sygnały. Natychmiast - czytamy w komunikacie ratusza.
- Mam trochę znajomych, więc jak były cięższe mrozy, mieszkałem u nich. Jak lżej było, to w kanałach ciepłowniczych na Żeraniu - opowiada Paweł Kołodziejczyk (75 l.). Cztery lata temu zdał komunalne mieszkanie na Pradze-Północ, żeby wymienić je na mniejsze. Nadal czeka na kawalerkę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.