Dzień przed wyjazdem z Poznania chciałem kupić bilet do Warszawy. PKP poinformowały mnie, że został jeden bilet. Za 214 zł. W innych pociągach nie było już w ogóle miejsc.
W niektórych miastach w ciągu 12 miesięcy ceny mieszkań skoczyły o 24-30 proc. Stały się niestrawne dla wielu klientów nawet jeszcze przed drastycznymi podwyżkami stóp procentowych. Czy w warunkach szalejącej inflacji można mieć nadzieję, że wzrost cen się zatrzyma?
Parki zamiast parkingów, pasy rowerowe i chodniki uwolnione od samochodów - to nie dzieje się w Paryżu, Kopenhadze czy Amsterdamie, tylko 300 km od Marszałkowskiej. Warszawo, ucz się od polskich miast!
To już na pierwszy rzut oka przekręt. Jaki niebywały tupet trzeba mieć, żeby tak rozdzielać setki milionów złotych rządowej dotacji, żeby dostali tylko "nasi".
"Rozpoznanie bojem" - tak należałoby opisać strategię, którą Fundacja Pro-Prawo do Życia zastosowała, inaugurując trasę furgonetki anty-LGBT po Poznaniu. Tam urząd miasta mógł nie zgodzić się na furgonetki. A w Warszawie?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.