Swój finał znalazła sprawa młodego działacza PiS Oskara Szafarowicza toczona przed organami Uniwersytetu Warszawskiego. Zarzucano mu, że przekazywał dalej dane syna posłanki Magdaleny Filiks, który padł ofiarą pedofila.
Potwierdziły się informacje "Gazety Wyborczej", start działacza młodzieżówki PiS w wyborach do Rady Warszawy ogłosił Paweł Lisiecki, burmistrz Pragi Północ. Nie podał, w którym okręgu, ale nam udało się już tego dowiedzieć.
Oskar Szafarowicz ujawnił dane finansowe banku PKO BP za poprzedni rok, choć oficjalny dokument pojawi się dopiero w marcu. KNF analizuje sprawę, PKO BP zajmuje stanowisko
- Nie dziwię się, że minister broni Szafarowicza. Bo sam niejednokrotnie szczuł - mówi studentka Uniwersytetu Warszawskiego, która zainicjowała dyscyplinarkę dla Oskara Szafarowicza, studenta tej uczelni. Słowo wyjaśnienia pod adresem młodego działacza PiS skierował też pisarz Jakub Żulczyk.
- Nie ujawniłem żadnych danych posłanki Filiks ani jej rodziny - przekonywał Oskar Szafarowicz podczas przesłuchania przed komisją dyscyplinarną UW. Przedstawiciele uczelni uznali go jednak za winnego, chociaż nie zdecydowali się na najsurowszą karę.
Oskar Szafarowicz, bloger i działacz młodzieżówki Prawa i Sprawiedliwości, opublikował w niedzielę wyborczą swoje zdjęcie przy urnie wyborczej, na którym widać wyraźnie wypełnioną kartę referendalną. To budzi oburzenie. Tym większe, że Szafarowicz pracuje w komisji wyborczej.
- Przecież widzi pan, co u nas się dzieje - macha ręką warszawski działacz PiS, nawiązując do "eksportu" do innych okręgów Jarosława Kaczyńskiego i Mariusza Kamińskiego. - Na liście dużo się miesza i przesuwa, pojawia się wiele nazwisk - mówi drugi działacz
Po analizie materiału dowodowego, w tym wyjaśnień Oskara Szafarowicza, komisja dyscyplinarna Uniwersytetu Warszawskiego podjęła decyzję o przystąpieniu do ukarania studenta, który zasłynął hejtem wymierzonym w posłankę KO.
Michał Kołodziejczak, który ogłosił start w wyborach z list Koalicji Obywatelskiej, zorganizował konferencję prasową, żeby odpowiedzieć pracownikom TVP na materiały publikowane na jego temat. Pojawił się na niej m.in. Oskar Szafarowicz, młody działacz PiS.
- Rzecznik dyscyplinarny zakończył czynności dowodowe. Trwa analiza dowodów - informuje rzeczniczka Uniwersytetu Warszawskiego. Dlaczego tak długo trwa ustalenie, czy Oskar Szafarowicz zachował się nieetycznie?
Uniwersytet Warszawski wezwał do złożenia wyjaśnień Oskara Szafarowicza, działacza młodzieżówki PiS, który brał udział w hejterskiej nagonce na posłankę KO. Szafarowicz zareagował egzaltowanym wpisem na Twitterze, w którym cytuje "Pana Cogito" Zbigniewa Herberta.
Oskar Szafarowicz, młody polityk związany z młodzieżówką Prawa i Sprawiedliwości, ustawił przy stacji metra Centrum "stragan Tuska". Chciał zakpić z szefa Platformy Obywatelskiej. Wyszło odwrotnie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.