Znalazły się pieniądze na gruntowny remont palmy na rondzie de Gaulle'a. Instalacja będzie miała nowe liście oraz korę.
Wysoka na dwa metry rzeźba "Pisklę" Joanny Rajkowskiej, czyli ogromne niebieskie jajo, została ukryta pod namiotem. Artystka zdecydowała się na korektę dzieła.
Happening przeciwko przemocy Izraela w trakcie operacji w Strefie Gazy zorganizowała pod palmą na rondzie de Gaulle'a autorka tej instalacji Joanna Rajowska. Na środku ronda pojawiły sie transparenty z folii termicznej.
Rzeźba "Pisklę" Joanny Rajkowskiej na "placu pięciu rogów" miała być hitem i niezmiennie budzi ogromne zainteresowanie. Po dwóch miesiącach zaczyna się jednak psuć instalacja dźwiękowa.
Prawicowy internet i tym razem nie zaskoczył. Wielkie jajo, czyli instalacja artystyczna autorstwa Joanny Rajkowskiej na placu pięciu rogów w Warszawie, ma być przykładem na szastanie publicznymi pieniędzmi. Zatroskana prawica pyta, czy w stolicy nie ma pilniejszych wydatków. Wiadomo - lepszy byłby tam krzyż lub patriotyczna ławeczka.
W ten sposób aktywiści chcieli zwrócić uwagę na tragiczny los uchodźców na granicy polsko-białoruskiej. Inicjatorką akcji jest artystka Joanna Rajkowska.
Jajo stanie się, jak Palma, jednym z symboli Warszawy - mówiła z przekonaniem Aldona Machnowska-Góra, wiceprezydentka Warszawy, podczas odsłonięcia na "placu pięciu rogów" rzeźby Joanny Rajkowskiej "Pisklę".
Zapowiadane od lat wielkie jajo drozda w końcu pojawi się na pl. pięciu rogów. Wkrótce z pracowni na Podkarpaciu ruszy w drogę do Warszawy.
- Nikt nie obiecywał, że praca artystyczna Joanny Rajkowskiej powstanie wraz z otwarciem placu - przekonują urzędnicy. - Pomału tracę cierpliwość - odpowiada artystka. Wykonawcą jej jajka została firma stawiająca pomniki Jana Pawła II.
Tuż przed Wielkanocą warszawski Zarząd Dróg Miejskich dostał dokumentację techniczną instalacji "Pisklę" Joanny Rajkowskiej. Rzeźba w formie olbrzymiego jaja stanie na przebudowanym placu pięciu rogów.
- Ja już prawie co do centymetra rozrysowałam placyk u zbiegu Nowego Światu i Alej Jerozolimskich i wskazałam miejsce na palmę. Mam obawę, że ta praca pójdzie na marne - mówi Joanna Rajkowska, autorka palmy na rondzie de Gaulle'a.
Na placu pięciu rogów po remoncie stanie nietypowa instalacja artystyczna. Wojewódzki konserwator zabytków po blisko rocznym namyśle wydał zgodę na jajo autorstwa Joanny Rajkowskiej, choć jego doradcy uznali je za zbyt frywolne.
- Będę przekonywać konserwatora zabytków, by się zgodził na jajko - mówi o rzeźbie przymierzanej na tzw. placu pięciu rogów wiceprezydent Warszawy Aldona Machnowska-Góra.
Dwumetrowe jajko zaprojektowane przez artystkę Joannę Rajkowską przymierzane jest jako atrakcja placu pięciu rogów. Wojewódzki konserwator zabytków jest sceptyczny.
Palma to symbol nowoczesnej, wielokulturowej i tolerancyjnej Warszawy. Ale też miasta, w którym przeszłość miesza się z teraźniejszością, a konflikt jest kluczową siłą napędzającą jego rozwój. Drzewko Joanny Rajkowskiej wchodzi w dorosłość w czasach pandemii, strajków kobiet i kryzysu klimatycznego.
Kiedy się pojawiła, ulica mówiła o żydowskim spisku. Wisiał na niej czepek pielęgniarki, arafatka i wielki napis "Konstytucja". Przykuli się przy niej ekolodzy, powstała pod nią wyspa Lesbos, protestowały wkurzone kobiety. Warszawska palma 12 grudnia kończy 18 lat.
Słynna warszawska palma z ronda de Gaulle'a odzyskała zielone liście. Przy okazji przeszła niewielki remont.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.