Według najnowszego sondażu to Rafał Trzaskowski powinien zostać liderem opozycji, a po wygranych wyborach objąć stanowisko premiera.
Ważni urzędnicy i szefowie państwowych spółek nic sobie nie robią z oburzenia i nadal przelewają olbrzymie kwoty na fundusz wyborczy PiS. Spłacanie długu wdzięczności za ważne stanowiska i wysokie zarobki trwa w najlepsze.
Trzaskowski nie budzi się o piątej rano z potrzebą podporządkowania sobie świata, nie chce być panem młodym na każdym weselu i nieboszczykiem na każdym pogrzebie. Pojawia się w grze, kiedy wymaga tego polityczna chwila.
Z Warszawy wystartują prawie wszyscy liderzy partii politycznych. Donald Tusk zmierzy się z Jarosławem Kaczyńskim, na jedynce Lewicy pojawi się Adrian Zandberg. O miejscu na listach marzą również miejscy radni, a dwóch znanych posłów przygotowuje książkę o aferach Prawa i Sprawiedliwości.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.