Powrót fotoradarów na wiosnę, doświetlanie przejść dla pieszych i montaż kilku tysięcy słupków w ich pobliżu przełożyły się na mniejszą liczbę wypadków i ofiar śmiertelnych. Co niepokoi? Przechodnie giną także dlatego, że nie przestrzegają przepisów, a na ulicach nie widać policji.
Siedzę i myślę sobie: "Muszę tę Gronkiewicz-Waltz dorwać". Nagle ona wstaje od stołu, no to albo po kawę, albo do toalety. I złapałam ją. W przedsionku kibelka! Od razu jej wyłożyłam, na czym polega nasz problem.
W sobotę, w samo południe, ruszyli z ronda de Gaulle'a wzdłuż Al. Jerozolimskich, aż pod siedzibę ZDM przy ul. Chmielnej 120. Około stu uczestników marszu, którym los pieszych nie jest obojętny.
Miasto przyjazne pieszym byłoby miastem ludzi zdrowszych i mniej zestresowanych. Dlatego w sobotę, 30 września, wychodzimy na ulicę w Pieszej Masie Krytycznej.
Co powinien zrobić pieszy, gdy wzdłuż ulicy nie ma chodnika? "Przeciskać się między pojazdami po linii podwójnej ciągłej?" A może "rozłożyć leżak i delektować się zapachem spalin"? - ironizują organizatorzy Pieszej Masy Krytycznej i zapraszają do comiesięcznego przemarszu przez Warszawę. Po to, by zwrócić uwagę na problemy stołecznych pieszych.
Warszawie trzeba radykalizmu i konsekwencji tych, którzy zamienili Kopenhagę w najszczęśliwsze miasto świata. Niedoczekanie.
Remont uciążliwego skrzyżowania al. "Solidarności" i budowa chodnika między dwoma dzielnicami - urzędnicy ogłosili przetargi na projekty, które od lat należały do kategorii "nie da się".
Warszawa ma poważny problem z bezpieczeństwem pieszych. To najliczniejsza grupa wśród ofiar wypadków, a dwie trzecie z nich zdarza się na przejściach. - Wymusimy na kierowcach, by zaczęli jeździć wolniej - zapowiadają w ratuszu.
Pracownik PKP w nietypowy sposób chciał powstrzymać pasażerów wysiadających na stacji Służewiec, by nie skakali na tory. Nałożył dużo smaru na krawędź peronu. - Zrobił to samowolnie - twierdzą jego zwierzchnicy.
Piesi i rowerzyści w centrum Warszawy będą mieli łatwiej. W czwartek ratusz ogłosił przetarg na koncepcję przebudowy skrzyżowania Marszałkowskiej i Al. Jerozolimskich, która ma być gotowa do listopada.
Czy potrzebujemy tylu sygnalizacji świetlnych? Drogowcy zapowiadają, że na części skrzyżowań światła będą likwidowane.
- Człowiek wybiera najkrótszą drogę. Wydeptane ścieżki, na których trawa i tak nie wyrośnie, zmieńmy więc w bezpieczne i estetyczne chodniki - apelują społecznicy z Woli.
Rada Warszawy przyznała w czwartek dodatkowe pieniądze na remonty ulic. Mieszkańcy Siekierek doczekają się wreszcie nowej nawierzchni na ul. Bartyckiej. Wygodniejsze stanie się też skrzyżowanie al. "Solidarności" ze Szwedzką
Po kolejnym wypadku śmiertelnym radni Ursynowa domagają się budowy sygnalizacji świetlnych na wszystkich przejściach dla pieszych w al. KEN. - Na razie powstanie audyt, który powie, jak można poprawić bezpieczeństwo - odpowiada Zarząd Dróg Miejskich.
Wśród 54 ofiar śmiertelnych na drogach w stolicy w ubiegłym roku było 33 przechodniów.
Po kolejnym tragicznym wypadku w al. KEN mieszkańcy żądają radykalnej poprawy bezpieczeństwa. Drogowcy stworzą na razie tzw. aktywne przejście.
Najpierw przejścia dla pieszych na przystanki tramwajowe wokół ronda przy Rotundzie, a docelowo jego likwidacja. W finale zwężenie jezdni Marszałkowskiej do dwóch pasów ruchu. Taki wariant wybrały pod koniec zeszłego roku władze Warszawy.
Nie dwie, lecz nawet trzy nowe zebry mogą powstać na skrzyżowaniu Al. Jerozolimskich i ul. Emilii Plater. Rowerzyści zyskają wygodny przejazd.
Kierowca jadący ul. Wiertniczą w stronę centrum potrącił pieszego, który przechodził przez pasy dla pieszych. Policja bada, czy przyczyną wypadku była nadmierna prędkość, czy wtargnięcie pieszego na pasy. Wypadek miał miejsce w poniedziałek ok. godz. 16 w Warszawie.
W środę około godziny 6.10 pociąg relacji Grodzisk Mazowiecki - Siedlce, na wysokości Ursusa, potrącił pieszego, który przechodził przez tory w niedozwolonym miejscu - taką informację dostaliśmy na Alert24 - 605 24 24 24.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.