Awaria Czajki. "Zakończyliśmy próby szczelności kolektorów pod dnem Wisły, a układ przesyłowy pomyślnie przeszedł próby ciśnieniowe. MPWiK jest już gotowe do uruchomienia naprawionego przesyłu, co osobiście sprawdziłem - poinformował w środę Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.
W poniedziałek rano doszło do awarii wodociągowej w pobliżu ul. Kondratowicza na Bródnie. Trzy bloki nie mają dostępu do wody z kranu.
Lokalny przedsiębiorca, współpracujący z firmą obsługującą Czajkę ma na swoim terenie kompostownik. Ale kiedy zabrakło mu miejsca, wyrzuca odpady, gdzie popadnie - mówi "Wyborczej" wójt Wójcina pod Inowrocławiem
Polityk partii Patryka Jakiego twierdzi, że osady z oczyszczalni ścieków Czajka nie są utylizowane, tylko zrzucane na polu pod Inowrocławiem. - Podpisujemy umowy z wyspecjalizowanymi firmami, które mają obowiązek przestrzegać przepisów - odpowiada Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji.
Po przyznaniu się wodociągów do kolejnej awarii. Wiadomo, że w oczyszczalni Czajka już 10 miesięcy temu zepsuła się spalarnia osadów ściekowych i od tamtej pory nie działa. Poza oczyszczalnię wywieziono już ponad 100 tys. ton osadów. Jest śledztwo prokuratury.
W oczyszczalni ścieków Czajka zepsuła się spalarnia osadów ściekowych. Jak groźne są te osady? Czy rzeczywiście mogą powodować skażenia w miejscu ich składowania?
Z użytku wyłączona została zbudowana zaledwie siedem lat temu za prawie 450 mln zł spalarnia osadów w oczyszczalni. Nie działa już od grudnia, o czym wodociągowcy dotąd nie informowali opinii publicznej. MPWiK przekazał do utylizacji już ponad 100 tys. ton osadów.
Jeszcze przez kilka godzin do rzeki będą płynąć ścieki z lewobrzeżnej Warszawy. - Musieliśmy chwilowo odłączyć pompy, by zamontować ich więcej - wyjaśnił w czwartek rano rzecznik Wód Polskich.
- Doszło do rozwarstwienia między dwoma elementami rurociągu. Błąd pojawił się na etapie układania rur - ogłosił Rafał Trzaskowski na podstawie pierwszych analiz ekspertów. Zdymisjonował też wiceprezesa zarządu MPWiK.
Od niedzieli trwa budowa tymczasowego mostu pontonowego na Wiśle. 170 żołnierzy pod nadzorem Wód Polskich pomoże w montowaniu na nim rurociągu, który ma umożliwić zakończenie zrzutu ścieków do rzeki i ich transport do oczyszczalni Czajka. Prace zakończą się we wtorek.
Żołnierze budują tymczasowy most pontonowy na rurociąg na ścieki. Do Warszawy dotarły też już pierwsze elementy rurociągu. Ma być gotowy w sobotę. A kiedy poznamy przyczyny awarii kolektora?
- Oba przygotowania będą prowadzone równolegle, tak by zminimalizować szkodliwość zrzutu ścieków dla środowiska naturalnego - mówił w piątek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Posiedzenie rządowego sztabu kryzysowego zaplanowane jest na godz. 19 - poinformował szef kancelarii premiera. Możliwość mobilizacji zapowiedziano w wojskach obrony terytorialnej.
Już wiemy, że nie da się naprawić kolektorów w kilka dni, to potrwa dłużej. Szukamy innych rozwiązań - poinformował prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Uspokoił: - Tunel kolektora nie został naruszony
Katastrofy ścieków w Warszawie nie wolno bagatelizować. Ale PiS cynicznie wyolbrzymia jej skalę aż do granic absurdu, strasząc ludzi w imię politycznych zysków. To śmierdzi bardziej niż ścieki.
Funkcjonariusze warszawskiej delegatury CBA zatrzymali współwłaściciela warszawskiego przedsiębiorstwa z branży usług komunalnych - poinformowało biuro.
Zrzut ścieków do rzeki wymusiła kaskada awarii, spośród których pierwsza wydarzyła się już o piątej rano we wtorek. Naprawy będą bardzo trudne. Metodę pomagają opracować eksperci z Politechniki.
- Mamy awarię systemu przesyłowego ścieków - potwierdzają "Gazecie Stołecznej" pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Do Wisły płyną 3 metry sześcienne nieoczyszczonych ścieków na sekundę.
Mieszkańcy Ursusa, Włoch, Pruszkowa, Piastowa, Michałowic i Reguł przez dwa dni byli bez wody. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji przeprasza i tłumaczy, jak wyglądało ostrzeganie przed wyłączeniem.
Mieszkańcy Pruszkowa, Ursusa, części Włoch, Piastowa i Michałowic od wczoraj są bez wody. Skarżą się, że MPWiK podstawiło za mało beczkowozów, a rozdawanie wody w litrowych woreczkach to za mało. - Żenada. W środku lata, w upały ot tak na dwie doby ludziom wyłączają wodę - komentują mieszkańcy.
Nie twierdzę, że z warszawską kranówką jest coś nie tak, ale spotkałem się z wątpliwościami mieszkańca co do tego, czy woda na pewno nadaje się do spożycia - tak radny PiS Filip Frąckowiak tłumaczy temat swojej interpelacji
Chodnik przy parku jest zalany, woda wdarła się na trawnik i plac zabaw w okolicy. Wszystko przez rurę wodociągową, która pękła przy parku Skaryszewskim.
Co najmniej 1 mln zł przelano z konta Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji na rachunek prywatnej osoby. - To była pomyłka - słyszymy.
Na Żoliborzu jeszcze mniej miejsc do parkowania niż zwykle. Na cały lipiec zamknięto oblegany placyk pośrodku ul. Krasińskiego.
Od soboty mniej zapłacimy za wodę. Miejskie wodociągi ogłosiły już nową, niższą taryfę. - Cieszymy się, ale termin obniżki nas zaskoczył - mówią w spółdzielniach mieszkaniowych.
W związku z planowanym remontem sieci wodociągowej w Alejach Jerozolimskich MPWiK zamknie w środę rano wodociąg w tzw. paśmie pruszkowskim. Utrudnienia w dostępie do wody mają potrwać 48 godzin.
Miejscy wodociągowcy obniżają o jedną siódmą opłaty za wodę i ścieki. Niższe stawki wejdą w życie, jeśli zatwierdzi je nowy państwowy regulator - PGW "Wody Polskie".
Warszawscy wodociągowcy podpisali umowę na 637 mln zł unijnej dotacji. Pozwala to na podłączenie do kanalizacji ponad 5 tys. ludzi i blisko 7 tys. do sieci wodociągowej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.