Wszystko działo się w sobotę przed godz. 14 na jednej z ulic na Targówku.
Autem jechało dwóch nastolatków, obaj pod wpływem alkoholu. Wpadli na betonową zaporę.
Według nieoficjalnych informacji mężczyźni mogli być zamieszani w handel narkotykami.
Nastolatek wybiegł spomiędzy zaparkowanych samochodów. Pogotowie wezwał sam kierowca.