- Zostawmy po sobie Wisłę czystą - zachęca spot kampanii ?Dzielnica Wisła. Wyjdź na czysto?. I nie tylko on. W nadwiślańskim punkcie skupu od dziś można wymienić odpady na upominki.
Niech moja twarz będzie jak stara kora drzewa. Byle dusza była piękna - mówi Stanisława Celińska.
Nowa trasa w stronę Katowic ma zostać otwarta w drugiej połowie lipca. Trwa już tam malowanie pasów i montaż znaków. Tymczasowo pojadą nią autobusy linii podmiejskich z Nadarzyna
W piątek rano Krajowa Izba Odwoławcza odrzuciła zastrzeżenia firm, które przegrały przetargi na budowę trzech odcinków Południowej Obwodnicy Warszawy.
Niektórzy twierdzą, że urodził się zbyt późno. Inni, że wyprzedza swoje pokolenie. Pozostali cieszą się, że mogą na żywo doświadczać jego wspaniałej gry. W piątek w Soho Factory na festiwalu Warsaw Summer Jazz Days wystąpi amerykański saksofonista...
Żeby ustalić, kim jest dziewczynka patrząca na ruiny getta w 1946 r., dotarli do Australii. Jeden z tropów prowadzi też na Pomorze
Kilka dni po tym, jak internet obiegło wideo z bójki nastolatek w warszawskim tramwaju, do sieci trafiło nagranie, na którym widać agresywne zachowanie kierowców na jednej z warszawskich ulic.
Już za dwa dni poznamy laureatów Warszawskiej Pyzy 2015, nagrody "Gazety Stołecznej" i "Gazety Co Jest Grane" dla najlepszego jedzenia ulicznego w naszym mieście.
Tego lata Warszawa jest wyjątkowo blisko Wisły. Kiedyś jednak rzeka stanowiła nie tylko cel spacerów i miejsce plażowania - wielu warszawiaków było z nią na dobre i na złe.
W ultimate frisbee gramy na boisku trochę węższym niż to do piłki nożnej - na końcach są dwie strefy, w których trzeba złapać dysk, żeby zdobyć punkt. Gramy siedem osób na siedem, w drużynach mieszanych muszą być trzy lub cztery dziewczyny.
Musi być miękka, maślana, wilgotna, obowiązkowo z kruszonką, pełna jagód, które za chwilę będziemy przeklinać za ich granatowy sok. Idziemy na jagody. Na jagodzianki.
Życie stolicy toczy się prawie wyłącznie w lewobrzeżnych dzielnicach. Na wschód od Wisły jest tylko wielki stadion ziemny, a w sąsiedztwie stoi wieżowiec mieszkalny z nigdy nieużywanym lądowiskiem dla helikopterów na dachu. Jest jeszcze kilka...
Perwersyjne marzenie mieszczucha się spełnia. W Warszawie można okopać się w piachu, zgrillować kiełbasę, a do tego posłuchać koncertu i popatrzeć na błyszczące w słońcu wieżowce. Plażować, ale ciągle być w mieście.
Sensacja w Miasteczku Wilanów. Ulica przy ratuszu zostanie poszerzona, piesi będą mieć chodniki po obu stronach. A na prywatnym gruncie powstaną boiska, fontanna, scena multimedialna.
- W zachodniej i południowej Europie takie miejsca żyją. Czy u nas mają być atrakcją wyłącznie dla szperaczy? Absolutnie nie! - przekonuje architekt Ireneusz Asman, którego biuro projektuje adaptację Fortu Traugutta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.