- Bloki budowano niczym domki z kart. Istotne jest, jak te karty połączono - mówi dr inż. Michał Wójtowicz z Instytutu Techniki Budowlanej, który zbada PRL-owskie bloki.
W sobotę prokuratura przedstawiła Kajetanowi P. zarzut zabójstwa. Podczas przesłuchania mężczyzna był spokojny, rzeczowo odpowiadał na pytania. Żalu ani skruchy nie wyraził.
Najpierw był alkohol, potem bicie i kopanie, w końcu kradzież. Tak skończyła się impreza na Bemowie. Sprawcy rozboju zostali objęci dozorem policyjnym.
Muzeum Sztuki Nowoczesnej wchodzi w okres pączkowania. Jego siedziba tymczasowa stanie przy Centrum Nauki ?Kopernik?
16-letni Janek skasował bilet 20-minutowy. - Czas minął - uznał kontroler, patrząc na swój zegarek. I wypisał mandat w wysokości 268 zł i 20 gr. ZTM go nie anulował, choć przyznaje, że podczas kontroli liczy się godzina wyświetlana w kasowniku
To się nie dzieje naprawdę - ile razy w ciągu ostatnich miesięcy wypowiadaliśmy to zdanie? Ile razy zaczynaliśmy tak rozmowy ze znajomymi?
Warszawskie szkoły nadal zapraszają sześciolatków do pierwszych klas. Równocześnie dla dzieci z rocznika 2010 przygotowują tzw. zerówki, czyli oddziały przedszkolne. Bo sześciolatki nie muszą już obowiązkowo zaczynać nauki w pierwszej klasie.
Opowieść o pociągu, który miał zawieźć na Zachód rosyjską awangardę, koncert Michała Jacaszka i spotkanie z Marią Piechotkową. Przy okazji wystawy Franka Stelli Muzeum POLIN organizuje sporo nawiązujących do niej wydarzeń.
Pean dla bezimiennego konduktora na wieczną chwałę, z podróży koleją na trasie Skierniewice - Warszawa.
Spontaniczna zmiana w programie Koncertów Urodzinowych Fryderyka Chopina. W poniedziałek o godz. 19 wystąpi chilijski pianista pobity w podwarszawskim pociągu. - Okażmy Chilijczykowi solidarność - apelują organizatorzy.
- Prace z cyklu ?Polskie miasteczka? były pokazywane na całym świecie, ale nikt dotąd nie zestawił ich z materiałami, które zainspirowały artystę - mówi kurator wystawy Franka Stelli w Muzeum POLIN.
W sobotniej demonstracji KOD w Warszawie wzięły udział tysiące osób. Ile dokładnie? Ratusz mówił o 80 tysiącach, organizatorzy - nawet o stu. Policja oszacowała liczebność manifestacji na 15 tysięcy osób, ale zdjęcia sugerują, że to zaniżona liczba.
W posłaniu dziecka w tym roku do pierwszej klasy widać korzyści. Prawdopodobnie będą mniejsze klasy, czyli komfortowa sytuacja.
To nie są miejsca do pedałowania na rowerku ani do aerobiku. Wali się tu młotem w stare opony, lata w powietrzu, walcząc z grawitacją, chodzi po linie zawieszonej pod sufitem. Oto najbardziej ekstremalne miejscówki sportowe w Warszawie.
Mieszkaniec ul. Emilii Plater przestraszył się w tym tygodniu nie na żarty. W piwnicy jego własnej kamienicy zaatakował go nietoperz. Tak mu się przynajmniej zdawało, bo dźwięki wydawane przez zwierzę ?mogły się wydawać agresywne? - relacjonowali...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.