Druga połowa sierpnia to idealny moment na nadrobienie zaległości w warszawskich muzeach i galeriach sztuki. Podpowiadamy, gdzie trwają najgorętsze wystawy kończących się wakacji.
Dlaczego młodzi ludzie przychodzą na potańcówki organizowane przez Macieja Musiała? - To kontrkultura w mieście, w którym tętni hip-hop i techno. Generalnie możliwość potańczenia do muzyki granej przez orkiestrę w pięknej przestrzeni przy zachodzącym słońcu jest po prostu cool - mówi nam aktor.
Kilkaset osób w różnym wieku bawiło się do międzywojennych szlagierów wykonywanych na żywo przez Małą Orkiestrę Dancingową na dziedzińcu ASP. Imprezę przeniesiono tutaj, bo nie chciało jej Muzeum Narodowe.
Muzeum Narodowe w Warszawie zakazało organizowania popularnych dancingów międzypokoleniowych i koncertów w parku Królikarnia. - Bo jego charakter zmienił się ze spacerowego w imprezowy - tłumaczy muzeum.
- Sukcesywnie usuwamy wszelkie nieprawidłowości, jakie wykazała Najwyższa Izba Kontroli - przyznaje dyrektorka Muzeum Narodowego w Warszawie. Pytamy, dlaczego cenne dzieła sztuki są przechowywane w fatalnych warunkach, a zbiory muzeum nie były na bieżąco kontrolowane. I czy dyrekcja nadal korzysta ze służbowej karty kredytowej.
Jak wyliczyła Najwyższa Izba Kontroli, w placówce brakuje 133 muzealiów, część zbiorów nie została wyceniona, choć powinna, pracownicy nie są przygotowani do ewakuacji dzieł sztuki w razie wojny, a dyrektor muzeum służbową kartą płacił za ubrania i buty.
Trudno się dziwić, że eksponaty zaginęły, skoro Najwyższa Izba Kontroli wytknęła muzealnikom, że nie kontrolują stanu zbiorów tak często, jak powinni.
Ministerstwo kultury kierowane przez Bartłomieja Sienkiewicza zaleciło Muzeum Narodowemu, by "zaniechało" budowy nowego skrzydła. Za "niepotrzebną" uznało też budowę nowej siedziby Polskiej Opery Królewskiej na obrzeżach Łazienek.
Ogromnym powodzeniem cieszy się otwarta dwa miesiące temu wystawa "Picasso" w Muzeum Narodowym w Warszawie. Do tej pory zwiedziło ją ponad 85 tys. osób. Ekspozycję można oglądać jeszcze przez cztery tygodnie.
Do niedzieli 9 października można oglądać w Muzeum Narodowym wystawę "Witkacy. Sejsmograf epoki przyspieszenia". W kolejce trzeba czekać nawet trzy godziny.
W kwietniu zeszłego roku naukowy świat obiegła informacja, że jedna z mumii eksponowanych w Muzeum Narodowym w Warszawie to kobieta z 7-miesięcznym płodem. Nowe badania przyniosły zaskakujące wyniki.
Nowe skrzydło Muzeum Narodowego w Warszawie nie powinno przesłaniać starego gmachu ani odcinać go od parku Na Książęcem. Czyli należy schować je pod ziemię, jak część Luwru pod szklaną piramidą - dowodzą architekci, którzy dostali trzecią nagrodę w konkursie architektonicznym na rozbudowę muzeum.
Architekci nie próbowali starego budynku ani zakrzyczeć, ani mechanicznie kopiować - chwalił koncepcję nowego skrzydła Muzeum Narodowego przewodniczący jury konkursowego. Ale na pytanie o koszt inwestycji dyrektor muzeum tylko machnął ręką. - Ceny tak się zmieniają, że trudno o tym mówić.
Noc Muzeów wróciła pod dwuletniej przerwie związanej z pandemią. Prezentujemy zdjęcia z kilku warszawskich instytucji
Zbudowany z użyciem szlachetnych materiałów wykończeniowych czterokondygnacyjny budynek, którego architektura będzie harmonizować z obecnym gmachem Muzeum Narodowego i pomoże zintegrować je z parkiem Na Książęcem - takie oczekiwania mają organizatorzy konkursu na rozbudowę tej placówki.
Wystawa "Dante", z dziełami takich mistrzów, jak Giotto, Caravaggio, Rodin czy Warhol, była przygotowywana od kilku lat. Ale się nie odbędzie. Oficjalnie z powodu pandemii. Według "Newsweeka" ekspozycja mogła się rozbić o łódź migrantów z Lampedusy.
Dwa zaginione w czasie II wojny światowej rysunki autorstwa Adolfa Kozarskiego wracają do zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie. Te XIX-wieczne prace odnaleziono w prywatnej kolekcji w Stanach Zjednoczonych.
Co tydzień jest to samo: w sobotę i niedzielę urokliwy zakątek centrum Warszawy w okolicy Muzeum Narodowego i Giełdy tonie w śmieciach. Czy w najbliższy weekend się to zmieni?
Od czasu wojny los tych dzieł był nieznany aż do 2011 roku i 2013 roku. - Teraz możemy je państwu przedstawić - mówił na konferencji wicepremier Piotr Gliński.
Muzeum Narodowe świętuje w niedzielę 20 czerwca otwarcie nowego ogrodu dla warszawiaków przy Al. Jerozolimskich 3. Wkrótce na dziedzińcu Lorentza przy gmachu głównym muzeum będą się odbywać zabawy, dyskusje oraz kino plenerowe.
Szkoła Ekopoetyki na zaproszenie Muzeum Narodowego rozpoczyna cykl otwartych wykładów. Tematy: katastrofa ekologiczna i to, jak o niej rozmawiać.
"Kiedy dziś o 10.00 otworzyliśmy drzwi do Muzeum, nasi goście już czekali. Każdy kolejny dzień przynosi nowe rekordy frekwencyjne" - pochwaliło się w sobotę na Facebooku Muzeum Narodowe w Warszawie, załączając zdjęcie długiej kolejki przed bramą na dziedziniec.
Żeby ją zobaczyć, trzeba było stać pół godziny na dziedzińcu gmachu Muzeum Narodowego w Warszawie, a potem niewiele krócej w jego holu. Ale cóż to znaczy? Na nową Galerię Sztuki Starożytnej publiczność czekała prawie dziesięć lat.
"Żadne z naszych wykopalisk na Bliskim Wschodzie nie przyniosło nauce polskiej tyle uznania, ba, nawet w sławy w świecie, jak właśnie nasze odkrycia w Faras" - napisał kierownik misji prof. Kazimierz Michałowski. Dziś mija 60 lat od jej rozpoczęcia.
Prace wykończeniowe i wyposażeniowe w Galerii Sztuki Starożytnej Muzeum Narodowego w Warszawie dobiegły końca. Ale z powodu lockdownu na razie galerii nie da się obejrzeć.
Przez blisko rok pełnił obowiązki dyrektora Muzeum Narodowego w Warszawie. Dziś dr Łukasz Gaweł otrzymał z rąk ministra kultury prof. Piotra Glińskiego powołanie na stanowisko dyrektora tej instytucji.
Na dziedzińcu Muzeum Narodowego w Warszawie nie ma już instalacji Jerzego Kaliny "Zatrute źródło". Praca przestawiająca Jana Pawła II rzucającego głazem w czerwoną sadzawkę została zdemontowana.
Muzeum Narodowe w Warszawie od czwartku zamknięte jest dla zwiedzających z powodu pandemii koronawirusa. Tak jak podczas wiosennego lockdownu przenosi działalność do internetu.
Zamknięta od dziewięciu lat Galeria Sztuki Starożytnej miała być gotowa rok temu, ale były dyrektor wstrzymał prace, omal nie powodując utraty dotacji z UE. Obecne kierownictwo zapowiada jej otwarcie za niespełna 60 dni.
Odzyskana akwarela Stanisława Masłowskiego "Gryka" została we wtorek uroczystoście przekazana do zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie.
Jest przywilejem artysty popełniać szaleństwa i głupstwa - pisze dr Piotr Rypson, były wicedyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie, oceniając głośną już instalację z papieżem w roli głównej.
Pomnik Jana Pawła II z głazem to prawdziwy przełom, nigdy dotąd nikt nie odważył się za państwowe pieniądze ukazać papieża w taki sposób. Jego energia jest wręcz rockandrollowa. I wywołuje zamieszanie.
- Ta instalacja wymagała uzupełnienia o symbol powrotu Polski do PRL - stwierdzili członkowie Lotnej Brygady Opozycji.
Barbara Piela zasłynęła jako autorka emitowanej na antenie TVP Info animacji "Plastusie" zohydzającej przeciwników PiS. Ona też wykonała twarz Jana Pawła II w głośnej instalacji Jerzego Kaliny "Zatrute źródło", ustawionej na dziedzińcu Muzeum Narodowego w Warszawie.
Artyści otwierają pracownie, młodzi strajkują, działkowicze mają dożynki, a muzycy solidaryzują się z Białorusią. Jest w czym wybierać w ten weekend w Warszawie.
- Teraz symbole religijne poruszane są w sposób tak okrutny, tak nieludzki, tak poniżający. Ja dlatego m.in. to zrealizowałem. Mówię, że takim formom zachowań trzeba postawić znak stop - przemawiał Jerzy Kalina przed Muzeum Narodowym w Warszawie podczas odsłoniecia swojej instalacji "Zatrute źródło" z papieżem rzucającym głazem.
Kiedy na tę rzęźbę patrzę, przychodzi do głowy Karol Wojtyła ignorujący informacje o pedofilii wśród księży czy przeciwstawiający się używaniu prezerwatyw w Afryce objętej epidemią AIDS - mówi Agnieszka Tarasiuk, artystka, kuratorka, współautorka opracowania "Otwarty tron: sztuka współczesna wobec fenomenu Jana Pawła II"
Figura Jana Pawła II rzucającego głazem ze środka krwawej sadzawki, ustawiona na dziedzińcu Muzeum Narodowego w Warszawie, jednych rozbawiła, innych przeraziła.
Dzieła najwybitniejszych polskich malarzy XIX w. zgromadzono na czynnej od piątku 18 września wystawie "Polska. Siła obrazu" w Muzeum Narodowym w Warszawie. To druga odsłona ekspozycji pokazanej w filii Luwru w Lens.
- Poprosiłem premiera Glińskiego o stworzenie takiej rady, która faktycznie może pomóc zarządzać sprawniej muzeum. I to się udało - mówi Łukasz Gaweł, dyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.